Tłum gwiazd świętował 50. urodziny dyrektor kreatywnej marki La Mania, Joanny Przetakiewicz. Hasło przewodnie imprezy brzmiało "Mind Blow Party", co przybyli goście rozumieli dość różnie. Michał Piróg i Dawid Woliński chyba dość serio podeszli do tematu, bo na imprezie pojawili się z eleganckimi maskami na twarzy. Michał Piróg w czarnej masce Maison Martin Margiela był praktycznie nie do poznania, z kolei twarz Dawida Wolińskiego prześwitywała przez siateczkę z kryształkami z kolekcji Gucci.
Fanom Piróga jego kreacja skojarzyła się ze stylem Lady Gagi, ale chyba nie spodobała się w polskim wydaniu...
Jaki kraj, taka Lady Gaga. Nasza przynajmniej potrafi tańczyć - czytamy na Instagramie.
Podoba wam się ten pomysł?