"Ślub od pierwszego wejrzenia": To nie tak, jak myślimy? Znajomi Ani: "Szkoda że na potrzeby show, istotne rzeczy nie zostały ujęte"

"Ślub od pierwszego wejrzenia": To nie tak, jak myślimy? Znajomi Ani: "Szkoda że na potrzeby show, istotne rzeczy nie zostały ujęte"

Program "Ślub od pierwszego wejrzenia" wzbudza wiele emocji wśród widzów. Wybuchy miłości, nagłe kryzysy i ostre kłótnie uczestników show, powodują, że w sieci wrze od dyskusji dotyczących nowożeńców. Historie niczym z telenoweli, jakie serwuje nam stacja TVN, nie specjalnie podobają się parom, które nie kryją swojego oburzenia na swoich profilach społecznościowych.

Reklama

Jako pierwsi swój sprzeciw przeciwko "sprytnemu montażowi" wyrazili bliscy przyjaciele Krzysztofa.

"A to dobre "Agresywne zachowanie"?! Błazenada ze strony telewizji?! My jako przyjaciele i fani, wiemy co tam się stało i na pewno ta manipulacja ze strony montażu nie pozostanie nam obojętna!!"- czytamy pełen oburzenia opis na fanpage'u.

Swojego zażenowania sytuacją nie kryją też znajomi Ani, która przeżywała ostatnio kryzys w związku z Grzegorzem.

"Montaż filmowy potrafi zrobić bardzo wiele, ukryć niektóre fakty, a inne przeinaczyć. Wiele rzeczy może być niedopowiedzianych lub niewypowiedzianych. Pamiętajcie, że Ania ma swój rozum i nie jest naiwna jak to wygląda w programie. Niestety nie mamy wpływu na to jak to jest pokazane i kreowane.
Wiemy jak to było z tą naszą Anią naprawdę, i szkoda że na potrzeby show, istotne rzeczy nie zostały ujęte. Co prawda nie możemy napisać konkretnie co i jak, ale oglądając program lepiej zastanowić się dwa razy."

Wierzycie w to, co pokazuje stacja? A może macie własne teorie na temat tego, co dzieje się na ekranie?

Źródło: player.pl
Reklama
Reklama