Magiczny czas świąt czy horror perfekcyjnej pani domu?

Magiczny czas świąt czy horror perfekcyjnej pani domu?

Święta Bożego Narodzenia. Kojarzą nam się nie tylko z przebojami takimi jak Last Chrismas, filmami typu „Kevin sam w domu”, śniegiem, którego, niestety, w ostatnich latach za mało, ale również ciepłem domowego ogniska, mocą miłości, stołem zastawionym obficie minimum dwunastoma potrawami, pachnącą choinką po sufit, a pod nią mnóstwo prezentów.

Reklama

Pomyśl o prezentach dużo wcześniej

Każdy z nas chce zapewnić swojej rodzinie niezapomniane dni. Wyjątkowa atmosfera, wykwintne dania i niepowtarzalne emocje, które będziemy długo wspominać nie mogąc się doczekać następnych świąt. To właśnie pragnienie, aby ten dzień był perfekcyjny, wiąże się często z mocnym stresem, który nie jest dobrym doradcą w podobnych sytuacjach. Przecież jedzenie musi być wyśmienite, gdyż co powie teściowa. Prezenty muszą być wyjątkowe, mąż ma przecież wystarczająco skarpet i wszystko musi być zapięte na ostatni guzik, by rodzice byli dumni, że wychowali nas na przyzwoitych gospodarzy. Ogarnia nas panika, a przecież powinien być to czas spędzony magicznie. I co tu zrobić, by nie zwariować?

Okazuje się, że największą naszą zmorą są prezenty. Gwiazdka zbliża się ogromnymi krokami, a my dalej nie mamy na nie pomysłu. Niby jeszcze mamy czas. Powtarzamy sobie to codziennie uciekając myślami od przerażającej rzeczywistości, że oprócz tego, że podarunki nie zostały jeszcze kupione, to na razie nawet brak jakiejkolwiek idei. Wybrać coś „pierwszego lepszego” w sklepie to nie sztuka. Ważne, by zastanowić się nad czymś, co danej osobie podaruje wyjątkowe szczęście i poczucie ważności w naszym życiu. Św. Mikołaj przeszedł dla nas już, niestety, na emeryturę i musimy go wyręczyć robiąc teraz osobiście świąteczne zakupy. Wigilia jest bowiem dniem, kiedy w szczególny sposób chcemy okazać bliskim nasze uczucia i potwierdzić to, jak mocno ich cenimy. Właśnie z tego powodu kupowanie prezentu staje się nie lada wyzwaniem. Boimy się, by podarunek nie był zbyt banalny i przewidywalny. Liczy się moment zaskoczenia i niespodzianki.

Gdzie kupować prezenty pod choinkę?

Nasze pragnienie stworzenia niepowtarzalnej atmosfery i spędzenia czasu w najbliższym gronie staje się dla specjalistów branży handlowej najlepszą okazją do zarobienia pieniędzy. Ceny szybują w górę w tempie tak błyskawicznym, że nawet tego nie dostrzegamy i dajemy się nabrać na różne tricki kreowane przez sprzedawców. Wspaniały zapach cynamonu roznoszący się po galerii animuje nas do kupowania. Zmysłem powonienia czujemy atmosferę świąteczną i nabieramy ochotę na wydawanie pieniędzy. Gigantyczne wręcz plakaty świąteczne przemawiają do nas, a dźwięki muzyki wprawiają nas w błogi nastrój. Nim się obejrzymy, wydaliśmy całą wypłatę, a ilość torebek w ręku wcale na to nie wskazuje.

Powiedzmy zatem STOP! Skoro handlowcy tak z nami do tej pory pogrywali, to teraz czas na nas, aby ich przechytrzyć. Jest wiele możliwości zaczerpnięcia inspiracji i okazyjnego dokonania świątecznych zakupów. Jeśli nawet zapach naciąga nas na wydatki, to dobrym sposobem byłoby uniknąć takich bodźców. Jak? ONLINE. Jedyne, co będziemy czuć to zapach cynamonowych ciasteczek z piekarnika i szampana triumfującego, bo udało nam się ominąć sztuczki cenowe, a tym samym uniknąć nieplanowanych wydatków.

Nie musisz wydawać fortuny

Drogi Czytelniku, zrobię Tobie przedświąteczny prezent i zdradzę Ci sekret, jak uniknąć świątecznego bankructwa. Istnieją bowiem strony, takie jak www.kod-rabatowy.pl. Zostały one stworzone specjalnie z myślą o Tobie i Twoim portfelu. Znajdziesz tam internetowe galerie, które nie naciągają, a wręcz pokazują, jak oszczędzać za pomocą kodów rabatowych. Wszystkie znane sklepy są na wyciągniecie dłoni i pełna gama rabatów, promocji, super ofert, a nawet prezentów i wyjątkowych gratisów. Święta przez cały rok i jak znalazł na Gwiazdkę. Bez żadnych tricków i psikusów. Zakupy, tym bardziej świąteczne, powinny być wygodne, praktyczne i dostosowane do naszych możliwości finansowych. Dokładnie takich dokonasz poprzez stronę kod-rabatowy.pl.

Wiec, jak uniknąć świątecznego stresu? Zasada numer jeden, wyluzuj. Nie pozwól, by Cię oceniali. Teściowa nie jest wyrocznią, rodzice Cię nie wydziedziczą, a mąż nawet za skarpetki będzie Cię mocno kochał. Jeśli Ty okażesz się ostoją spokoju, to i Twoje towarzystwo da się tym zarazić. Jeśli nie, to za rok też będzie Boże Narodzenie i następna szansa. Tym akcentem już dziś życzę Wam Wesołych Świąt.

 

Reklama
Reklama