Ksiądz kulturysta podbija sieć! Zdania na jego temat są podzielone

Ksiądz kulturysta podbija sieć! Zdania na jego temat są podzielone

W sieci od kilku dni furorę robi ksiądz kulturysta. Artur Kaproń, jest prawdziwym księdzem proboszczem z Osiecznicy na Dolnym Śląsku. Jednak w czasie wolnym zrzuca sutannę i oddaje się pracy nad swoją tężyzną fizyczną. A ta jest, trzeba to podkreślić, bardzo imponująca. Ksiądz twierdzi, że jego zwierzchnicy nie mają nic przeciwko jego hobby.

Reklama

Rozmawiałem na ten temat z ks. biskupem Zbigniewem Kiernikowskim. Ks. biskup nie ma nic przeciwko, żebym dbał o tężyznę fizyczną, dbał o swoje zdrowie, ćwicząc na siłowni – mówił w Radiu Wrocław ksiądz Artur Kaproń.

Ksiądz prowadzi też swój profil na Facebooku o nazwie "Trener Ksiądz", na którym dzieli się ze swoimi fanami zdjęciami, na których prezentuje swoje muskuły.

Mimo imponującej muskulatura, zdania w sieci na temat księża są jednak podzielone. Jego zwolennicy uważają, że to świetnie, że ma hobby, zaś jego przeciwnicy, że paradowanie półnago na zawodach kulturystycznych po prostu nie przystoi księdzu. A jakie jest wasze zdanie?

Reklama
Reklama