Ślub od pierwszego wejrzenia 2: Agnieszka i Marcin powiedzieli "tak". Fani: Bardzo sztywni. Zanudzą się sobą

Jak zobaczyłem Agnieszkę, stwierdziłem, że jest bardzo piękną kobietą, urzekł mnie jej uśmiech - mówił Marcin.

Jak zobaczyłam Marcina, to poczułam spokój i taką myśl, że jest dobrze - mówiła Agnieszka.

W przeciwieństwem do Pauliny i Krzysztofa, ta para wydaje się idealnie dopasowana - oboje są wyważeni i mają wszystko zaplanowane. Zdaniem internautów wręcz do przesady - nazwali ich "lodowatymi" i "sztywnymi". Fanów programu rozłożyło na łopatki to, że pan młody wyznał, że zaplanował już nawet podróż poślubną. Pod filmikiem opublikowanym na Facebooku pojawiły się nawet apele, by ich już więcej nie pokazywać, bo... są zbyt nudni. Internautów rozsierdziło zwłaszcza to, że para wielokrotnie powtarzała, że chroni swojej prywatności i nie chce wiele o sobie mówić, ani okazywać uczuć.

Bardzo sztywni, nic spontanicznie tylko wszystko musi być ułożone..
Lodowaci. Młodzi wiekiem. Starzy osobowością.
Zanudzą się ze sobą.

Większego sztywniactwa to ja już od dawna nie widziałam. No ale przynajmniej idealnie dobrani pod tym względem...
Beznadziejna para, on już ustawił plan na każdy dzień, na każdy ruch, na każdy gest... itp
Nie budzą sympatii, sztywni i perfekcyjni obydwoje do bólu, sztywne wesele.
Ładnie wizualnie do siebie pasują. Marcin jest inteligentny, wyważony, mądry.
Tragedia życie bez grama luzu tylko plan plan i plan
Ona widać perfekcjonistka a on spokojny ale ma poczucie humoru, fajna para
Możecie już ich nie pokazywać, nie chcą to nie

No cóż, internautom trudno dogodzić... A wy jak uważacie? Faktycznie jest tak źle?