Katarzyna Bosacka atakuje Lewandowskiego: "Naprawdę WSTYD! Szkoda, że kasa jednak jest najważniejsza". O co poszło?

Przejdź do galerii

Czwartek, 3 sierpnia 2017

Kreująca się na specjalistkę od zdrowego odżywiania, diet, wychowywania dzieci i urody Katarzyna Bosacka z programu "Wiem, co jem i wiem, co kupuję" ostro skrytykowała Roberta Lewandowskiego za udział w reklamie Coca-Coli. Dziennikarce nie spodobało się to, że piłkarz propagujący wraz z żoną zdrowy tryb życia, w imię milionowego zysku promuje produkt naszpikowany konserwantami i cukrem.

Panie Robercie Lewandowski, naprawdę wstyd! Jest Pan sportowcem uwielbianym przez miliony Polaków, także tych najmłodszych, Pana żona jest propagatorką zdrowego jedzenia, a reklamuje Pan napój gazowany z kofeiną, ten najbardziej znany na świecie, który jest jedną z przyczyn otyłości. Szkoda, że kasa jednak jest najważniejsza... - napisała na Facebooku.

Pod postem zawrzało. Część komentujących przyznała rację Bosackiej, wytykając gwiazdorowi hipokryzję i pazerność, inni próbowali bronić Lewandowskiego, zawracając uwagę, że udział w reklamie niekoniecznie musiał być jego suwerenną decyzją.

Firma ta jest jedną z najdłużej związanych z FIFA (Federation Internationale de Football Association) partnerów korporacyjnych. Wspiera Federację nieprzerwanie od roku 1974. A może dlatego? Z tego, co pamiętam, działa na rzecz związków piłkarskich i organizuje/wspomaga drużyny młodych piłkarzy. To wina Lewandowskiego, że Coca-Cola, a nie np. Żywiec Zdrój wspiera młodych, zdolnych? - zauważył jeden z komentujących.

Bosacka nie dała się jednak przekonać.

Ale to pan Robert daje swoją twarz. Jest wzorem dla wielu i dlatego upieram się, że sportowcom nie wypada reklamować śmieciowego jedzenia, które nas zabija - skwitowała.