To ONE są gwiazdami meksykańskich telenowel! Wiedzieliście, że to Polki?

To ONE są gwiazdami meksykańskich telenowel! Wiedzieliście, że to Polki?

Występowały w  najpopularniejszych meksykańskich telenowelach, takich jak: "Przyjaciółki i rywalki", "Maria z przedmieścia", "Serce z kamienia", czy "Córka przeznaczenia". Gdy spojrzycie na te twarze, z pewnością je rozpoznacie - to Ludwika i Dominika Paleta - Polki, które za Atlantykiem uchodzą za wielkie gwiazdy telewizji!

Reklama

Urodziły się w Krakowie, ale dorastały już w Ameryce Łacińskiej.  Ojciec sióstr, Zbigniew Paleta to urodzony w Krakowie skrzypek i kompozytor. Grał m.in. z Ewą Demarczyk i z Markiem Grechutą.  Związany był również z Piwnicą pod Baranami. Od 1980 roku mieszka na stałe w Meksyku, dokąd wyemigrował po zakończeniu współpracy z zespołem Grechuty, zabierając ze sobą córki i żonę Barbarę,  która nigdy nie odcinała się od korzeni. Po emigracji, pracowała nad realizacją wielu książek, m.in. "Współczesny plakat polski".

Dominika jako aktorka debiutowała w 1997 roku w telenoweli "Amada Enemiga". W 1998 roku została laureatką Eres Award dla Najlepszej Nowej Artystki za rolę Gemy w serialu "La Usurpadora" (w Polsce znanym pt. "Paulina"). Miała nawet okazję grać u boku przystojnego Fernando Colungi! Ludwika natomiast popularność zdobyła wystąpując u boku znanej aktorki i piosenkarki  Thalii. Kolejnym sukcsesm okazał się serial w "Amigas y Rivales" ("Przyjaciółki i rywalki"), gdzie zagrała Jimenę.

Do Polski przyjeżdżają tak często, jak tylko to możliwe: "Jestem dumna, że jestem Polką. Niestety, kraj znam bardzo słabo. Poza Krakowem byłam w Gdańsku, Warszawie i Zakopanem. Co roku staram się spędzać w Polsce choć kilka dni. W Krakowie nadal mam znajomych" - zdradza Ludwika.

W rozmowach z fanami również i  Dominika wiele razy przyznawała, że chciałaby wrócić do Polski: "Na wszystko brakuje czasu, potrzeba dobrego pretekstu, żeby wrócić. Chciałabym pracować, ale nie mam żadnych propozycji-  wyznała.

Wiedzieliście, że Polki robią karierę za oceanem? Jesteśmy ciekawi, czy kiedyś zobaczymy je w polskich produkcjach.

 

Reklama
Reklama