Maffashion pojawiła się na poniedziałkowym pokazie Maciej Zienia w pomarańczowej błyszczącej ołówkowej sukience za kolano. Kreacja nie należała do łatwych - marszczenia przy dekolcie optycznie skracały szyję, a długość za kolano odejmowała wzrostu blogerce. Jednak "gwoździem do trumny" okazał się błyszczący materiał kreacji, który dodawał kilogramów bardzo szczupłej przecież Maffashion. Sukienka sama w sobie była piękna, ale dobrze prezentowałaby się chyba tylko na modelce.
Portale lifestylowe nie zaliczyły kreacji Maffashion do udanych i z miejsca uznały ją za modową wpadkę blogerki. Maffashion jednak sama przyznała rację tak surowym ocenom.
To nie była stylizacja dla mnie. Nie mam do niej wzrostu :)) Ale dopiero zdjęcia robione od góry i z lampą pokazały to. Pokazały, że to niedobra dla mnie stylizacja na "ściankę". Na żywo wszyscy się zachwycali :) Serio wyglądała inaczej. Zresztą jej barwa jak i włosy i makijaż w realu były innego koloru ;) - napisała na Instagramie.
To prawdziwy profesjonalizm - umieć przyznać się do błędu i wyciągnąć z takiej modowej wpadki wnioski - brawo Maffashion!
A wy jak uważacie, ta kreacja faktycznie była taka zła?
Jak oceniasz kreację Maffashion?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki