Małgorzata Rozenek pierwszy raz tłumaczy się ze zdjęcia w stringach. "Wysyłam Radosławowi takich 10 dziennie"

Małgorzata Rozenek pierwszy raz tłumaczy się ze zdjęcia w stringach. "Wysyłam Radosławowi takich 10 dziennie"

Na Małgorzatę Rozenek-Majdan spadła fala krytyki po tym, gdy na Instagramie opublikowała zdjęcie, do którego pozuje w skąpych stringach. Wielu fanów zarzuciło jej, że jako prowadząca program "Projekt Lady", w którym uczy młode dziewczyny, jak być dama, sama powinna świecić przykładem i niektórych rzeczy po prostu nie wypada jej robić.

Reklama

Spotkanie promujące drugi sezon "Projektu Lady" było doskonałą okazją, by się do tej sprawy odnieść. Rozenek pierwszy raz skomentowała feralne zdjęcie w programie "Co za tydzień" w rozmowie z Oliwierem Janiakiem.

Akurat byłam po treningu, stanęła przed lustrem, myślę: a co mi tam. Ale Radosław był zazdrosny! Zadzwonił do mnie i mówi: "Serio?". Ja mu takie zdjęcia wysyłam 10 razy dziennie. Od tej pory trzyma telefon wyświetlaczem do dołu. Akurat był na ważnym spotkaniu, a ja siedziałam wieczorem w domu i się nudziłam i wysłałam nu zdjęcie w bieliźnie - przyznała odważnie.

Rozenek nawiązała też do swoich 39. urodzin, które obchodziła 1. czerwca. Stwierdziła, że kiedy ma pokazywać takie odważne zdjęcia jak nie teraz!

Na Instagramie relacjonuję swoje życie. To pokazuje jak różne jest życie kobiety. Raz pokazuję dania, innym razem, jak spędzam czas z dziećmi, a kiedy indziej takie zdjęcia. W każdej ciąży utyłam 30 kg, to był wspaniały czas. Jednak ciężką pracą udało mi się odzyskać jako taką figurę i cieszę się z tego. Jestem kobietą przed 40-stką, niedługo będę obchodzić 39. urodziny.

A wy, sądzicie, że powinna wstawiać takie zdjęcia?

Źródło: www.instagram.com / @m_rozenek
Reklama
Reklama