Otyła blogerka chwali się przystojnym mężem. Internauci: "Czy on jest ślepy?!"

Amerykańska blogerka Gloria Shuri Nava i jej szkocki partner Ali Henry od samego początku są solą w oku złośliwych internautów, którzy nie mogą się nadziwić, jak tak zaniedbana dziewczyna mogła wyrwać takie "ciacho". Hejterzy od samego początku nie dawali związkowi żadnych szans, sugerując, że z jego strony na pewno nie ma prawdziwego uczucia, a wspólne zdjęcia to jedynie próba dowartościowania się zakompleksionej dziewczyny. Złośliwe komentarz nie milkły nawet wtedy, gdy para żyła ze sobą już przeszło 5 lat. Powinna schudnąć, jeśli chce go zatrzymać na dłużej - radzili "życzliwi".

Kiedy opublikowałam na blogu nasze wspólne zdjęcia, posypało się mnóstwo niemiłych komentarzy, że on jest dla mnie zbyt przystojny, że powinnam się spotykać z facetem równie otyłym, jak ja. Że on na pewno jest ze mną z litości, jest ślepy albo ma w tym jakiś interes - wspomina blogerka.

Jednak Gloria miała do siebie spory dystans i wcale nie zamierzała się zmieniać. W końcu Ali pokochał ją taką, jaka jest. Istotnie, zakochany Szkot poprosił Glorię o rękę, a niedługo później para wzięła ślub. Ich szczęście trwa już prawie 8 lat, na przekór temu, co pisali o nich internetowi zazdrośnicy.

Pasują do siebie?