Stewardessa z Polski, która sprawia, że niemożliwe staje się możliwe... Brawa dla tej dziewczyny!!!

Blogerka już od dawna działa jako wolontariuszka, wykorzystując możliwość przebywania w najbardziej ubogich rejonach świata. Wspiera szkoły, potrzebujące rodziny i dzieci ze Slumsów. Podczas jednej podróży poznała indyjską dziewczynę o imieniu Pooja, z którą połączyła ją wyjątkowa więź. Dziewczyna zmaga się z chorobą, której wynikiem są znaczne trudności ze słuchem i mową, a jej rodzina nie dysponuje środkami na leczenie. Ola postanowiła wkroczyć do działania i wręcz poruszyła niebo i ziemię, by zorganizować zbiórkę pieniędzy na szkołę i leczenie dla Pooji. Z wielkim sukcesem realizuje swój cel! Pooja chodzi już do szkoły i niedawno założono jej aparat słuchowy - na fanpage'u Oli można obejrzeć poruszający film z tego wydarzenia...

Zbiórka pieniędzy wciąż trwa, może i Wy macie ochotę dołączyć do Oli? Trzymamy za nią kciuki i jesteśmy dumni, że polska blogerka w tak niesamowity sposób wykorzystuje swoją popularność i duże zasięgi w internecie!

Wypowiedź Oli na stronie zbiórki https://pomagam.pl/sfpihccj :

,,Witam nazywam się Olga i pracuję dla jednej z linii lotniczych. Jako,że mam możliwość bycia w rożnych miejscach na świecie, często angażuje się,by pomagać dzieciom, oraz innym potrzebującym w biednych częściach naszej planety.

Pooja, to dziewczyna, którą poznałam w Indiach.Żyje ona w Slumsach i zmaga się z zespołem Waardenburga, czego wynikiem jest brak słuchu.Udało mi się dotychczas zorganizować szkolę, dziewczyna przeszła też badania,lecz wciąż będzie potrzeba wielu podstawowych rzeczy jej oraz innym dzieciom ze slumsów. Postanowiłam wesprzeć też szkołę w której rozpoczęła edukację. Jeśli chciałabyś/chciałbyś się przyłączyć do zbiórki w imieniu Pooji Dziękuję!''