Czego nie wiecie o Alicji Bachledzie Curuś

Czego nie wiecie o Alicji Bachledzie Curuś

Alicja Bachleda Curuś ostatnimi czasy wzbudziła wiele zainteresowania mediów. Przede wszystkim dlatego, że wdała się w romans i urodziła dziecko swojemu koledze z planu, Colinowi Farrellowi. Niestety ich związek nie przetrwał długo.

Wtedy jej losy śledziła prawie cała Polska, dziś już sprawa nie budzi takiego zainteresowania. Dlaczego więc piszemy o pięknej aktorce? Ponieważ dziś obchodzi urodziny.

Reklama

Alicja urodziła się dokładnie 28 lat temu... w Meksyku! Spędziła tam kilka pierwszych miesięcy życia razem z matką i ojcem, który jest geologiem i przebywał w tym czasie z rodziną w mieście Tampico na wykopaliskach. 25 lat później otrzymała honorowe obywatelstwo tego meksykańskiego miasta.

Aktorka odrzuciła propozycję od polskiej edycji Playboya. Choć oferowano jej bardzo duże wynagrodzenie, Alicja nie wyobrażała sobie siebie w rozbieranej sesji. Miała wtedy 15 lat!

Za to w 2008 roku amerykański Maxim wybrał ją "dziewczyną dnia".Może to nie duże wyróżnienie ale na pewno wiele polskich koleżanek zazdrości jej i tego.

Alicja jest alergiczką. Mimo, że reklamuje produkty pielęgnacyjne i kosmetyki do włosów sama używa najdelikatniejszych i najprostszych kremów.

Aktorka jest wyjątkowo piękną kobietą z wyjątkowo trudnym nazwiskiem. Kiedy musiała promować swój film "Trade" amerykańskie czasopisma uczyły swoich czytelników wymawiać prawidłowo jej nazwisko. Niestety łatwiej było podpisywać jej zdjęcia jako dziewczyny Colina Farrella.

Krążą również plotki, że cały związek z Colinem to od początku, dobrze zaplanowana akcja marketingowa promująca film Ondine. Nawet jeśli to prawda, to wymknęła się trochę spod kontroli.

A Wy co sądzicie o pięknej Polce?

Reklama
Reklama