Australijka Celeste Barber od dawna obserwowała wyidealizowane zdjęcia zamieszczane przez gwiazdy z tak zwanego "wielkiego świata"... Jednak zaczęła zastanawiać się, jak te zdjęcia mają się do rzeczywistości. Postanowiła uwiecznić podobne chwile w jej codziennym, normalnym życiu. Jak jej to wyszło? Jak dla nas - FENOMENALNIE! Po raz kolejny ktoś nam udowadnia, że to wspaniałe życie gwiazd, opatrzone w wiele photoshopowych zabiegów i przywdziewanych masek, nie jest realne! Zobaczcie same!
Źródło: www.heftig.de