Stop wypadaniu włosów

Stop wypadaniu włosów

Woman with beautiful long hair on white background
Coraz więcej kosmyków na szczotce, a także pozostające w dłoniach włosy podczas ich mycia, liczne sztuki widoczne na ubraniu. Jeśli problem pojawił się nagle lub masz wrażenie, że narasta, czas zastanowić się co powoduje nadmierną utratę włosów i zacząć temu przeciwdziałać.

 

Reklama

Włosy pełnią w naszym życiu dwojaką funkcję – po pierwsze ochronną, a po drugie ozdobną. W literaturze możemy znaleźć niezliczone opisy kobiecych i męskich kosmyków, które na przestrzeni wieków sprawiały, że płeć przeciwna straciła głowę dla ich właścicielki lub właściciela. Do dziś długie lśniące włosy u kobiet są ważnym elementem atrakcyjności, a zadbane, zdrowo wyglądające krótkie fryzurki pozwalają skupić mężczyznom uwagę na silnie seksualnej kobiecej strefie ciała, czyli odsłoniętym karku. Zadbane, gęste włosy to oznaka witalności u obu płci.

Dbałość o kondycję włosów nie jest tylko kwestią urodową. Osłabione, intensywnie wypadające włosy są zazwyczaj oznaką jakichś niedoborów w organizmie, nieprawidłowej pielęgnacji, przebytych chorób lub stosowania określonych leków. Znacząca utrata włosów może też być związana z silnymi zmianami hormonalnymi (w tym ciążą i okresem laktacji) lub długotrwałym, albo nagłym stresem.

Włosy – stała, a jednak zmienna

Na gęstość i grubość włosów mamy ograniczony wpływ, bo to cechy uwarunkowane genetycznie. Rodzimy się z konkretną liczbą mieszków włosowych na skórze głowy, w liczbie około 100-200 tys. Bujność naszej czupryny jest też silnie powiązana z barwą włosów. Jasnowłose osoby mają więcej mieszków włosowych, z których za to wyrastają cieńsze włosy (od ok. 200 do 750 włosów na cm2). Ciemniejsze włosy są grubsze w przekroju, dlatego bruneci i brunetki mają ich mniej (od 150 do 500 włosów na cm2). O ile nie mamy znaczącego wpływu na grubość i gęstość włosów, o tyle na ich kondycję, elastyczność połysk, a także to, że nie będą nadmiernie wypadały możemy oddziaływać i to na kilku obszarach.

Kiedy wypadanie włosów to problem

Włos człowieka rośnie w 3 fazach, co jest jedną z cech odróżniających nas od innych ssaków. Pierwszy etap obejmuje wzrost włosa, co trwa kilka lat. Ponad ¾ włosów na głowie jest stale tej właśnie fazie. Na tym etapie wytwarzany jest barwnik włosa, o nazwie melanina. Faza katagenowa to druga faza (przejściowa), trwa ona kilkanaście dni. To czas regresji, kiedy opuszka włosa ulega powolnemu zanikowi i rogowaceniu, przesuwając się ku górze. Trzecia faza, telogenowa, czyli spoczynkowa, trwa kilka miesięcy. Znajduje się w niej stale około 10-20% włosów.

Codziennie tracimy ok. 30-80 włosów, będących w fazie spoczynku. W tym samym czasie, taka sama liczba włosów rozpoczyna cykl wzrostu. Dzięki takiemu mechanizmowi liczba włosów na skórze głowy jest stała. Jeśli równowaga ta zostaje zachwiana, dochodzi do nadmiernej utraty włosów. O problemie łysienia, specjaliści mówią, gdy liczba traconych na co dzień włosów przekracza liczbę. Przy czym dokonując oceny procesu wymiany owłosienia skóry głowy, warto pamiętać o sezonowych zmianach cyklu wzrostu włosa, czyli to gdzie żyjemy ma silny wpływ na cykl wymiany naszych włosów. Na półkuli północnej, zimą obserwujemy zwiększoną ilość włosów w fazie anagenowej, podczas gdy latem i jesienią dominuje faza telogenowa.

Czas działać! Powstrzymaj wypadanie włosów

Mając wiedzę o tym, w jakim trybie „żyją” nasze włosy, możemy świadomie na nie oddziaływać, aby poprawić ich wygląd, wpłynąć na intensywniejszy wzrost, ale przede wszystkim aby powstrzymać ich wypadanie.

Działanie obejmować będzie kilka obszarów. Po pierwsze: odpowiednie żywienie. Nasz organizm do prawidłowego funkcjonowania wymaga właściwej podaży składników odżywczych, witamin, minerałów, dostarczanych w codziennych posiłkach. To dlatego wszelkie diety eliminacyjne tak źle wpływają na nasze włosy. Myśląc o odchudzaniu, nie wolno zapominać o tym, aby było ono racjonalne i nie narażało naszego organizmu na niedobory witamin i minerałów. W codziennej diecie nie może zabraknąć źródeł witamin A i B oraz selenu, które mają silny wpływ na kondycję naszych włosów. Na włosy oddziałuje także niacyna (witamina PP), przyczyniając się do prawidłowego funkcjonowania skóry głowy. W dużej mierze ułatwia transport składników odżywczych do cebulki włosów. Żelazo pozytywnie oddziałuje na mieszki włosowe, których komórki ze względu na wzrost włosa ulegają ciągłym podziałom. Natomiast selen i cynk, odpowiadają za prawidłowe procesy podziałów komórkowych, co jest istotne w prawidłowym wytwarzaniu komórek włosa. Głównym składnikiem budulcowym łodygi włosa jest keratyna, czyli białko w którego skład wchodzą przede wszystkim aminokwasy zawierające siarkę.

Stosując diety znacząco ograniczające porcje jedzenia lub eliminujące jakieś grupy produktów, a także zawsze, gdy rejestrujemy wyraźne pogorszenie stanu włosów, należy posiłkować organizm suplementami diety, specjalnie opracowanymi pod kątem dostarczania niezbędnych dla kondycji włosów składników odżywczych, w odpowiednich proporcjach, np. Vitapil. Jeżeli zły stan włosów zaobserwują u siebie kobiety, które niedawno zostały mamami, co najczęściej jest konsekwencją spadającego stężenia estrogenu, warto także sięgnąć po preparat doustny, ale przeznaczony specjalnie dla kobiet w okresie laktacji, w pełni bezpieczny dla mam i ich dzieci.

Drugi obszar dbałości o włosy, na który należy zwrócić uwagę, gdy obserwujemy ich osłabienie i nadmierne wypadanie to pielęgnacja. Po pierwsze ważne, aby ograniczyć ekspozycję włosów na kontakt z promieniami UV, chlorem, a także gorącym powietrzem w trakcie suszenia, czy innymi urządzeniami modelującymi, jak prostownica. Na pewien czas warto też zrezygnować ze ścisłego związywania włosów gumką. O ile myć włosy, niezależnie od występujących problemów, można tak często, jak to potrzebne, pod warunkiem dobrania odpowiedniego szamponu, o tyle szczotkowanie powinno być ograniczone do minimum. Chodzi o to, aby nie uszkadzać włosów mechanicznie i nie „wyciągać” ich z cebulek. Bardzo pomocny, bo wzmagający ukrwienie skóry, a więc i stymulujący cebulki, jest masaż głowy oraz delikatne ostukiwanie jej skóry niezbyt ostrą szczotką (na rynku dostępne są specjalne szczotki do takiego masażu). Najważniejsza jednak będzie uważna pielęgnacja, najlepiej z wykorzystaniem preparatów ukierunkowanych na walkę z łamliwością, kruchością i niedożywieniem cebulek włosów. Bardzo polecane przez specjalistów są preparaty zawierające wyciągi z bambusa, który sam w sobie jest wytrzymały i mocny, a zawarta w nim krzemionka doskonale wpływa na zwiększenie objętości włosów i zatrzymanie procesu ich wypadania (np. lotion Vitapil, do wcierania we włosy u nasady i skórę głowy). Można dodatkowo korzystać ze sposobów zaczerpniętych z medycyny ludowej, w postaci, stosowanych 1-2 razy w tygodniu masek na skórę głowy i włosy (np. 2 żółtka jaja plus 2 łyżki oleju rzepakowego).

Holistyczne podejście do problemu

Dziś holistyczne, czyli całościowe podejście do problemów zdrowia i urody nikogo już nie dziwi. Już Hipokrates zwracał uwagę na to, że choroba człowieka jest wynikiem funkcjonowania nie tylko ciała, ale i ducha. Dlatego, jeśli poddani byliśmy długotrwałemu oddziaływaniu stresu lub nagłej sytuacji, która rozstroiła nas nerwowo, nadmierne wypadanie włosów nie powinno nas dziwić. To między innymi wina silnego wytwarzania prolaktyny, które może powodować nagłe wypadanie włosów.

Codzienna profilaktyka radzenia sobie z negatywnymi skutkami stresu to ważny element dbałości o zdrowie i urodę, w tym o kondycję włosów i skóry. Dotleniony, zahartowany organizm, któremu zapewniamy odpowiednią ilość snu, regularne posiłki, a także rytuały relaksacyjne (ruch na świeżym powietrzu, regularne ćwiczenia angażujące umysł, medytację, czy inne formy relaksu) odwdzięcza się nam słabszym reagowaniem na silne czynniki powodujące stres. Jeśli dodamy do tego racjonalną dietę i odpowiednią pielęgnację włosów i skóry głowy, możemy zapomnieć o problemie uciążliwego wypadania włosów.

Reklama
Reklama