Dziwne życzenia gwiazd

Dziwne życzenia gwiazd

W porównaniu do zagranicznych gwiazd, nasi rodzimi celebryci są łagodni i grzeczni niczym owieczki. Nawet to, że Kora, która przy nagrywaniu „Must be the music. Tylko muzyka” musi mieć własnego stylistę i opiekuna do pieska nie jest niczym dziwacznym (trudno się zresztą dziwić – telewizyjni styliści potrafią skrzywdzić, choć TVN'owcy chyba bardziej – pamiętacie na pewno Skrzynecką w jej kreacjach w Tańcu z Gwiazdami). Prawdziwe żądania mają zagraniczne gwiazdy. Oto kilka najbardziej dziwacznych:

Reklama

Mariah Carey

Jeniffer Lopez wymaga, by cały pokój hotelowy przybrany był bielą -wraz z kwiatami, świecami, obiciami krzeseł czy sof.

Justin Timberlake chce by specjalnie przed jego przybyciem wymieniano filtry w klimatyzacji oraz by co kilka godzin dezynfekowano klamki od drzwi. (U ludzi, którzy nie są tak znani, ta fanaberia znana jest pod nazwą bakteriofobia lub nerwica natręctw)

Geri Halliwell musi mieć przez cały pobyt w hotelu, a nawet podczas występów pod ręką komputer z dostępem do internetu. (To się dopiero nazywa uzależnienie).

Mariah Carey potrzebuje nowiutkiej deski sedesowej, która musi być zamontowana na chwilę przed jej przybyciem. (Ciekawe po ile potem deski klozetowe na których siedziała gwiazda sprzedawane są na e-Bay'u.)

Iggy Pop na jednym ze swoich koncertów zażądał aby przebrać siedem niskich osób za … krasnoludki. (pozostaje mieć nadzieję, że Iggy nie przebrał się po koncercie za Śnieżkę)

Reklama
Reklama