Do zakochania jeden krok, ta piosenka chodziła nam pogłowie kiedy oglądałyśmy obuwnicze propozycje polskich sklepów. Koturny, baletki, mokasyny. Od form i kolorów można dostać zawrotu głowy, my wybrałyśmy dziesięć, które chętnie umieściłybyśmy w naszej szafie.
Jak każda kobieta kochamy szpilki, jednak często po powrocie do domu mamy ochotę je spalić lub schować na samo dno szafy żeby nas nie kusiły, a obolałe nogi pamiętamy jeszcze przez kilka dni.
Dlatego na wiosnę przydadzą się trampki, na przykład takie z Pull&Bear. Kolorowe z wykończeniem z brązowej skórki będą pasowały do dżinsów i sukienki. Nam najbardziej podoba się wzór wyglądający jak powiększony, haftowany obraz.
Zamszowe baleriny River Island to kolejna propozycja dla zabieganych. To doskonałe połączenie wygody z elegancją, a delikatny paseczek dopełnia cały efekt.
Zwróćcie uwagę na zapięcie, metalowa klamerka łączona jest zatyczką na łańcuszku. Pierwszy raz widzimy taki pomysł!
United Nude to marka słynąca z architektonicznego zacięcia. Jej kolekcja zawsze niosą ze sobą nowe rozwiązania. Te koturny zainspirowały nas swoim wyrafinowanym szykiem. Czarna mega- podeszwa zestawiona z błękitnymi paskami tworzy silny efekt i przypomina nam trochę czekoladowo miętowy deser lodowy.
Nie tylko połączenie kolorów ale również sposób wykonania są ważne. Grube paski trzymające naszą stopę przechodzą przez dziury w koturnie. Oryginalnie i niezwykle modnie.
Korkowe sandałki H&M to nasza wiosenna miłość. Postawione na korkowym słupku, połączone satynową zielenią i rudym brązem to połączenie najmodniejszych trendów i ekologii. Ciekawe jest również przybicie pasków do podeszwy nitami, co stosowane jest głównie w drewniakach.
Buty wyglądają na bardzo duże ale nie brak im kobiecości i wiosennej lekkości.
Lekko uniesiona. Obok niebotycznych słupków i potężnych koturn znalazłyśmy sandałki na bardzo małym obcasie, i to nie tylko jeden taki model.
W tym sezonie projektanci dają nam trochę odpocząć proponując szpilki i sandałki na kilkucentymetrowych obcasach. Nam spodobały się te z Zary z ogromnymi klamrami i złotymi mini-słupkiem. Idealne do biegania po miejskiej dżungli.