Jeremy Scott znów szaleje z adidasem

Jeremy Scott znów szaleje z adidasem

Kochasz kontrowersyjny look? No to projekty Jeremy’ego Scott’a Cię zachwycą. Obecna kolekcja znanego projektanta światowych gwiazd jest esencją tego co w marce adidas Originals najoryginalniejsze. Ikona mody i niekończącej się kreatywności powraca z nowymi i jak zawsze mega odskoczonymi pomysłami.

Reklama

Ta linia nie mogłaby nosić innej nazwy. adidas Originals by Originals to jedne z najbardziej różnorodnych, oryginalnych i pełnych artystycznego wyrazu projektów jakie mają szansę wyjść na ulice w nadchodzącym sezonie.

To już piąta odsłona tej kolekcji. Każda jej premiera wybudza wielkie emocje w świecie mody, kreując trendy zarówno w tzw. high fashion jak i w urban fashion style. ObyO to miks różnych osobowości, odmiennego spojrzenia na świat oraz oryginalnych inspiracji. Dzięki tej mieszance różnorodności, każdy fan marki znajdzie coś dla siebie.

Niegrzeczne dziewczynki pokochaja Jeremiego Scotta, artystyczne dusze zachwycą się zestawami od Kazuki’ego, a, z pozoru tylko, grzeczni chłopcy zaszaleją w projektach Davida Beckhama i James’a Bonda. Gotowi? Zaczynamy podróż do świata prawdziwej oryginalnej ulicznej mody czyli wypad na miasto! Zaczynamy od Jeremy’ego Scotta!

Nie ma symbolu czy grafiki, których pokręcony w genialny sposób umysł Jeremy’ego Scott’a nie potrafiłby wykorzystać tworząc niemal dzieła ulicznej sztuki. Ukochany projektant gwiazd po raz pierwszy stworzył modele w takich samych rozmiarach dla kobiet jak i mężczyzn. Więc bez obaw, w tych ciuchach każdemu będzie do twarzy.

Najnowsza linia znowu nas zaskakuje. Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, tym razem motywem przewodnim stały się frytki i odciski butów. Kostiumy kąpielowe, bluzy i spodenki z ukochanym jedzeniem ameryki? Bardzo proszę! Nie zabrakło też, tak uwielbianych przez Jeremy’ego, skrzydeł, kości i płomieni. Od czasu jego poprzednich kolekcji skrzydła stały się już niemal ikoną, samą w sobie. Znajdziemy je jako elementy butów czy dodatki do bluz a nawet spodni.

Jednym z motywów obecnej linii są ciuchy zainspirowane klasycznym wojskowym stylem kamuflażowym. Do militarnego moro dołożono kryształy oraz metalowe dziury, a nad wszystkim kontrolę sprawuje koniczynkowe, 3-paskowe logo. Jednak kamienie i metalowe aplikacje to nie koniec zabawy mistrza. Całość stylizacji dopełniają buty z motywem misia.

Tą inspirację Jeremy zaczerpnął od swojego przyjaciela, Kanye’a West’a. Wizerunek niedźwiadka muzyk umieszczał kiedyś na swoich płytach. Jedno jest pewne w kolekcji wszystko krzyczy! I każdy kto odważy się wyjść w tych ciuchach w miasto nie zostanie niezauważony!

Reklama
Reklama