Premiera biografii Michała Piróga "Chcę żyć" - nasza relacja

Biografia jest dziełem 9-miesięcznej współpracy Michała i Izy Bartosz, byłej naczelnej "Gali" i autorki niechlubnej biografii Katarzyny Waśniewskiej. Spotkanie poprowadził Artur Wolski, a fragmenty czytał Paweł Królikowski, choć nie omieszkał zadać bohaterowi wieczoru kilku nurtujących go pytań. Wieczór uświetniła zniewalająca Kasia Łaska, która wykonała piosenki Rihanny i Beyoncé.   Paparazzi mieli ręce pełne roboty, bo na premierze pojawiło się kilku zaprzyjaźnionych z Pirógiem osób z show-biznesu, m.in. Natalia Siwiec, Ewa Szabatin, Magda Schejbal, Rinke Rooyens, Sasha Strunin, Malwina Wędzikowska, Elżbieta Romanowska czy Katarzyna Butowitt. Zabrakło znanej przyjaciółki Michała Agnieszki Szulim, chociaż Piróg pojawił się w ostatnim odcinku jej programu "Na językach", gdzie rozmawiali na temat nadchodzącej premiery. Ale nic straconego - niemal cała sala była wypełniona po brzegi zaproszonymi gośćmi, znajomymi i bliskimi Michała, który na krok nie mógł odgonić się od fotoreporterów i dziennikarzy. W końcu to jego wieczór!

Prowadzący Artur Wolski nie zawsze zadawał zręczne pytania, ale trzeba przyznać - Michał świetnie się z nich wybronił. Razem z nim o powstaniu książki opowiadała współautorka Iza Bartosz, która przy jej tworzeniu rozmawiała z 17. postaciami bardzo bliskimi artyście. Szczególne miejsce w książce zajmuje pani Anna Piróg, mama Michała, który jak sam mówi uważa ją za najważniejszą kobietę w swoim życiu. Poza tym podkreślił, że kobiety są dla niego bardzo ważne, bo niesamowicie go inspirują. A mężczyźni - nie są inspirujący, ale chce ich tego nauczyć. Niezwykle ciepły, szczery i otwarty, zarażający energią zadziornie prowadził rozmowę z Wolskim, przy czym widać, że jest człowiekiem ciekawym ludzi, z którym ma się ochotę pójść na kawę. Znany przede wszystkim z programów telewizyjnych, gdzie był jurorem i prezenterem, okazał się bezczelnie czarującym i normalnym facetem. Pomimo całego zamieszania wokół jego osoby potrafił znaleźć chwilkę na uściśnięcie dłoni, uśmiech i podziękowanie za przyjście każdej osobie, która podeszła po autograf, czy po prostu przywitać się. Zdecydowanie pozytywna postać w plejadzie polskich celebrytów. Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia!