Kłótnia Edyty Herbuś z Agnieszką Szulim - kto ma rację?

Kłótnia Edyty Herbuś z Agnieszką Szulim - kto ma rację?

Edyta Herbuś dość aktywnie uczestniczy w warszawskich imprezach. Promuje się poprzez pozowanie na ściankach. Jednak gdy zostało jej to wytknięte przez Agnieszkę Szulim, tancerka poczuła się urażona.

Reklama

-  Nie chodzi o to kto z nas przełączy na inny kanał tv i nie wysłucha pewnych bredni. My, będący podmiotem tych abstrakcyjnych rozważań, dobrze wiemy jak wygląda rzeczywistość. Wiemy jak wielkim absurdem jest stwierdzenie, że na pokaz mody przychodzi sie w celu otrzymania darmowego ołówkiem od sponsora. Problemem jest wszechobecne zjawisko podjudzania niechęci wobec osób funkcjonujących w mało wesołej ostatnimi czasy branży rozrywkowej w tym kraju. Zadziwiające , ze podjudzającymi są osoby bardzo chętnie sięgający po ten darmowy "ołówek". To nie fakty o "salonach", to krzywe zwierciadło. - Na oficjalnym fanpage'u Herbuś pojawił się wpis na temat "podjudzania ludzi" poprzez program prowadzony przez Agnieszkę Szulim.

Dziennikarka nie byłaby sobą, gdyby nie odpowiedziała na stawiane jej zarzuty. - Chciałam przeprosić Edytę Herbuś, która nie chodzi na imprezy po gifty, ani po zdjecia na ściance, przecież ona tam chodzi po to, żeby zbawić świat. Że też na to wcześniej nie wpadłam, głupia.. Ps. Ja tez czasem chodzę wiec może w programie żartuję też z siebie..? Hello, krejzolki? - taki post z kolei opublikowała Agnieszka Szulim.

Czy dziennikarka ma prawo żartować celebrytów?  Na szczęście zakazu śmiania się jeszcze nikt w kraju nie wprowadził. Natomiast częstotliwość pozowania Edyty Herbuś na ściankach możecie ocenić sami. Poniżej jedynie mała część jej zdjęć z imprez, jakie odbyły się w tym roku.

 

Reklama
Reklama