10 trików w ocieplaniu wizerunku Baracka Obamy

10 trików w ocieplaniu wizerunku Baracka Obamy

Barack Obama nie miał łatwego startu jako pierwszy czarnoskóry prezydent Stanów Zjednoczonych. Zatrudnił jednak najlepszych na świecie specjalistów od wizerunku, którzy sprawili, że lud go pokochał.

Reklama

Czym różni się polityka amerykańska od polskiej? Różnica merytoryczna jest niewielka. Społeczeństwo odbierze polityków tak, jak zechcą tego eksperci od pijaru. Sęk w tym, że rządzący zasiadający w ławach polskiego sejmu i senatu nie do końca chcą ich słuchać. Bardzo rzadko zdarza się, by w mediach pokazywano sympatyczne zdjęcia polityków Rzeczpospolitej ze zwierzętami, dziećmi lub w zabawnych sytuacjach. Jeśli już - jedynie pod względem mocno wyśmiewczym.

W "bulu"

Śmiano się z Bronisława Komorowskiego, że nie zna ortografii i łączy się w "bulu", do tej pory krztuszą się dziennikarze, gdy słyszą o kocie Jarosława Kaczyńskiego. Jedyny "miły" akcent, jaki pojawił się publicznie o Antonim Macierewiczu to określenie wściekłych psów, iż cierpią na zespół Macierewicza. Tym samym ze świecą szukać Polaka, któremu przez gardło przejdzie pochwała dotycząca ojczystej sceny politycznej. W debatach dominuje agresja i brak wzajemnego szacunku.

Beyonce głosuje

Nie można zaryzykować stwierdzeniem, że dyskusje prowadzone za oceanem przybierają postać merytorycznej i życzliwej wymiany zdań. Jednak jest z pewnością spokojniej. Co więcej, wielu Amerykanów otwarcie mówi o tym, że kocha swojego prezydenta. Baracka Obamę publicznie poparli między innymi Beyonce i Jay-Z. Czy można dostać lepszą reklamę?

Oczywiście, że można. Barack Obama i bez wsparcia gwiazd wielkiego formatu doskonale sobie radzi. Większość plotek na temat prezydenta, jakie rozpływają się po mediach w rekordowym czasie, jest zwykle wypuszczonych przez Białych Dom. Obama często pokazuje się bez garnituru, przypominając Amerykanom, że nie jest sztywniakiem z żądzą pieniądza w oczach, ale zwykłym człowiekiem.

Poniżej prezentujemy dziesięć trików Baracka Obamy, dzięki którym po raz drugi już sprawuje urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Żartobliwe komentarze są specjalnością Białego Domu - "kiedy opuszczasz szkołę, by zobaczyć się z prezydentem, prezydent musi mieć pewność, że masz usprawiedliwienie w dzienniczku".
Reklama
Reklama