Szantażowany Cezary Pazura wyjechał z Polski

Szantażowany Cezary Pazura wyjechał z Polski

Cezary Pazura był szantażowany. Mężczyzna żądał pieniędzy w zamian za milczenie w sprawie kompromitujących aktora materiałów. Dziś Pazura próbuje zapomnieć o sprawie.

Reklama

Cezary Pazura był gotowy do działania - nie czekał na pracę policji i wynajął detektywa Rutkowskiego, by ten dopadł szantażystę. Prokuratura w Warszawie zakazała Tomaszowi J. zbliżania się do pokrzywdzonego oraz kontaktowania się z nim. Tomasz J. musi również stawiać się dwa razy w tygodniu na komisariacie w Warszawie. Mimo to Cezary Pazura nie czuje się bezpieczny.

Aktor wyjechał z żoną do Barcelony. Nie wiadomo, na jak długo. Chce odpocząć z ukochaną od stresu spowodowanego rozprawami sądowymi.

- Stoję za moim mężem murem tym bardziej w sytuacji, gdy ktoś bezprawnie próbuje go zniszczyć. Wszystkie informacje o kryzysie w naszym małżeństwie są zbędne i daremne. Po ogłoszeniu wyroku wszystko będzie jasne i wtedy wyciągniemy też poważne konsekwencje w stosunku do mediów, które bezpodstawnie szargały nasze dobre imię - mówiła przed wyjazdem w wywiadzie dla Party Edyta Pazura.

Czy po powrocie odzyska spokój?
Reklama
Reklama