Zwyczaje, by panna młoda miała na sobie cztery rzeczy o określonych cechach, przyszły do Polski z Anglii, jednak przyjęły się szeroko.
Panna młoda według tradycji powinna na ślubie mieć coś: starego, niebieskiego, pożyczonego i nowego. Nie należy jednak dać się zwariować - w ślubie ważny jest sam akt założenia rodziny, wejścia w nowy etap życia, nie błyskotki, które w tym dniu założy kobieta.
Mimo to, wiele kobiet wykorzystuje wiedzę o zwyczajach, by... dodać sobie nieco odwagi. Stres potrafi sparaliżować parę - rzeczy, które rzekomo mogą wspomóc szczęście, są więc wysoko pożądane. Jesteście ciekawi, co mają symbolizować cztery atrybuty panny młodej? Sprawdźcie w galerii.