Najnowszy teledysk Kasi Cerekwickiej wyreżyserował Jacek Kościuszko. Klip do piosenki „Książę” z ostatniego albumu artystki - Fe-Male powstał w wyjątkowej, filmowej stylistyce.
Jak przedstawia sama wokalistka: „ Teledysk opowiada a mężczyźnie - tytułowym Księciu, który niestety- jak to bywa i w bajce i w życiu- zmienia się w żabę”… W tę rolę z powodzeniem wcielił się aktor Wojtek Medyński.
Akcja klipu rozgrywa się w w ekskluzywnych wnętrzach apartamentowca TRIO, co świetnie wpisuje się w tę zawiłą historię nowoczesnych i bardzo zapracowanych młodych ludzi, w których związku pojawiają się kłopoty. Dla niego najprostszą formą ich rozwiązania jest inna kobieta.
Pojawiają się zatem w klipie i sceny miłosne i subtelne sceny zdrady. którą Kasia w końcu odkrywa we własnym mieszkaniu. Fabułę zamyka zaskakujący incydent z bronią w ręku. Tę część klipu, jak dodaje Kasia: “traktowałabym jednak z przymrużeniem oka”.
Wokalistka zdradza też szczegóły pracy na planie: “To mój pierwszy teledysk gdzie zamiast fragmentów śpiewanych odgrywam kilka scen. Trudna to praca jak się okazuje. Ciężko jest udawać osobę zranioną, zakochaną, rozczarowaną a na koniec zimną. Na szczęście dzięki reżyserowi Jackowi Kościuszko i Wojtkowi Medyńskiemu pokonałam swoje wewnętrzne opory.
Plan klipu trwał około 12 godzin i kończyły go zdjęcia w wannie z zimną wodą. Wytrzymanie w takim chłodzie było o wiele trudniejsze niż sama gra aktorska… Ale czego się nie robi dla sztuki”- dodaje artystka.
