Ryan Gosling jest nie tylko świetnym aktorem. Niedawno próbuje sił także jako reżyser. Jednak jego kariera rozpoczęła się w Klubie Myszki Miki u boku Christiny Aguilery, Britney Spears i Justina Timberlake’a.
W produkcji Disney Channel pojawił się w 1993 roku w wieku 13 lat. Choć na scenie szło mu doskonale, wtedy właśnie podjął decyzję, że chce pójść w stronę aktorstwa.
Jeśli chcecie posłuchać małego Ryana, kliknijcie TUTAJ.
Kamieniem 
milowym w jego karierze stała się rola w serialu Młody Herkules (zdjęcie po prawej). Później z powodzeniem w błyskawicznym tempie zawojował kino. Posypały się kolejne propozycje, a za rolę w filmie Szkolny chwyt został nominowany do Oscara.
Miłość z potworem
Choć muzyka stała się hobby Ryana, w 2009 roku wkroczył na rynek z debiutancką płytą. Zespół Dead Man’s Bone współtworzy z Zachem Shieldsem. Oscylują między nurtem indie a folk rock. Bardzo ciekawe jest zaplecze tego projektu. W 2005 roku Ryan i Zach wykorzystali fascynację nadprzyrodzonymi rzeczami i napisali miłosne teksty o duchach i potworach.
Co więcej, postanowili grać na instrumentach, których wcześniej nawet nie mieli w ręku. Tak oto na płycie możemy podziwiać Ryana grającego na pianinie, gitarze, basie oraz jego popisy wokalne. Podoba Wam się hollywoodzka gwiazda w tej odsłonie?
W galerii porównanie zdjęć z Klubu Myszki Miki i dorosłej wersji artysty.
