W miniony weekend sakramentalne "tak" powiedzieli sobie Robert Lewandowski i Anna Stachura. O ile pana młodego nie trzeba przedstawiać, to pannie młodej z przyjemnością się przyjrzymy.
Anna Stachura, teraz już Lewandowska, obala wszystkie mity dotyczące narzeczonych i żon piłkarzy. Nie raczyła nas skandalami jak Doda i nie skupiała się wyłącznie na "wyglądaniu", chociaż - nie zaprzeczamy - jesteśmy pod wrażeniem jej urody.
Świeżo upieczona żona to pasjonatka karate, która zamiast malowania paznokci, wybrała wyczerpujące treningi. "Karate jest nie tylko sportem, lecz także sztuką walki i pewną ideą, nauką życiową. Uczy szacunku dla innych, pokory. Zaczynamy od ukłonu do przeciwnika, oznaki uznania i szacunku do tego, co robimy. Pewne zasady przekładam na życie codzienne, jak choćby punktualność, mobilizację, dążenie do założonych sobie celów" - powiedziała Anna w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego".
W weekend jednak karate odeszło na dalszy plan, bo na pierwszym oczywiście znalazł się małżonek. Nie możemy też pominąć milczeniem fantastycznej sukni ślubnej, którą już teraz podejrzycie w galerii.
Wszystkiego najlepszego dla Młodej Pary od Styl.fm!