-
DobraC odsłony: 5205
Jak zrobić przetwory z pomidorów?
Dostalam takie "wiejskie" ;) i padna zanim je zjemy. myslalam zeby z nich zrobic cos na zasadzie przetworu ktory czesto kupuje w puszcenie musza sie przechowac jakos strasznie dlugo, ale ja je przyrzadzic i "zabezpieczyc"?dodam ze nigdy nic tak nie przetwarzalam, wiec to bedzie moj debiut...
focia napisał(a):gonick napisał(a):na 3 patelnie przez 1,5 h smażyłam, ale za to mam w zamrazalniku poporcjowany zapas na sto lat
Przekonałaś się widzę :D
ozłocę Cie, mam takie zapasy, że stary tylko wyciąga z zamrażalnika i podgrzewa
zresztą, wpadniesz to spróbujesz :)
naturella napisał(a):Dobra, najprościej będzie, jak pokroisz te pomidory i wrzucisz do gara. Gotuj mieszając od czasu do czasu i jak już się rozlecą i odparują do konsystencji takiego przecieru, to gotowanie skończysz:)
Słoiki wyparzasz, napełniasz zawartością, zakręcasz mocno i wstawiasz do wysokości 1/2 - 3/4 do gara z gotującą się wodą. Na chwilę, nie wiem, parę minut. Odstawiasz na ściereczkę dnem do góry, żeby się zassało. Jeszcze mozesz spróbować dokręcić.
Ot, cała filozofia wekowania.
Własnie tak robi moja mama, tylko przeciera ze skórek. Wczoraj jadłam własnie taką pomidorową :P
ja robię tak:
na odrobinę rozgrzanej oliwy wrzucam pokrojone na kawałki pomidory. Dodaję czosnek, bazylię i oregano. Gotuje do miękkości. Jak pomidory się rozpadną dodaję znów bazylię i oregano, oraz przyprawę do kuchni włoskiej kamisa. jeszcze trochę pogotuję. Potem dzielę na porcje i zamrażam.
Jak ktoś nie lubi skórek, można wrzucić pomidory bez, dla ekstremistów: gotujemy bez przypraw, przecieramy przez sitko i dopiero dodajemy przyprawy.
i moja wersja :)
kroisz pomidory na cztery i do wielkiego gara-ze wszystkim,skóra,pestkami,zielonymi końcówkami.Gotujesz aż się rozgotuje a potem do drugiego gara przecierasz intensywnie przez sitko(przydaje sie chłop do tego:)) i wlewasz do słoików.
Wychodzi z tego taki przecier jaki można kupić w sklepie w kartonikach.Idealnie na pomidorówkę czy spaghetti:)I sporo tego wychodzi a bez chemii.
gonick napisał(a):dobbi napisał(a):tylko ze skóry obierz!
albo ugotowane przez sitko łychą przecedź
a ja polecam maszynkę do przecierania pomidorów.
Mam coś w tym stylu
http://www.allegro.pl/item415485725_maszynka_do_przecierania_pomidorow_warzyw_owocow.html
i sprawdza się znakomicie.
Na Allegro są też tańsze wersje
http://www.allegro.pl/search.php?string=do+przecierania+pomidor%C3%B3w
dobbi napisał(a):tylko ze skóry obierz!
albo ugotowane przez sitko łychą przecedź
naturella napisał(a):E tam, ja walę ze skórą Ze wszystkim, tylko wycinam to twarde wkoło ogonka:)
ja tam wole bez skóry od czasu jak raz dziecięciem będąc rzuciła mię się skóra pomidorowa na żołądek i potem czym prędzej musiałam ją z siebie wypuścić z całą resztą prosto na kwiatowa tapetę :D
JA zalewam naciete na krzyz pomidory wrzatkiem, potem tne w kawalki i miksuje blenderem. Zagotowuje i takie wkladam do sloikow z zasysajacymi sie pokrywkami. Dla pewnosci takie gorace jeszcze i poustawiane obok siebie okrywam kocem i tak trzymam az wystygna. Rano wszystkie wieczka sa powsysane.
A jesli zdarzy sie jakies, ktore nie zassie, to wtedy ten przeciez od razu zuzywam.
E tam, ja walę ze skórą Ze wszystkim, tylko wycinam to twarde wkoło ogonka:)
Odpowiedz
jejuuuu, tyyyle przecieru można narobić a potem dzien w dzień pomidorówka! :D.
tylko ze skóry obierz!
Dobra, najprościej będzie, jak pokroisz te pomidory i wrzucisz do gara. Gotuj mieszając od czasu do czasu i jak już się rozlecą i odparują do konsystencji takiego przecieru, to gotowanie skończysz:)
Słoiki wyparzasz, napełniasz zawartością, zakręcasz mocno i wstawiasz do wysokości 1/2 - 3/4 do gara z gotującą się wodą. Na chwilę, nie wiem, parę minut. Odstawiasz na ściereczkę dnem do góry, żeby się zassało. Jeszcze mozesz spróbować dokręcić.
Ot, cała filozofia wekowania.
Pomidory w zalewie:
1:5 ocet i woda (można mociejsze, lub słabsze, zależy jak kto woli)
3 łyżki cukru
2 łyżki soli
listek, ziele,czosnek,koper,pietruszka
Zalać gorącą zalewą, wstawic do gorącej wody, pasteryzować 3-5 min.
••••••••••••••
albo keczup: (ale nie robiłam go i nie wiem jak smakuje.
5 kg pomidorów
1kg cebuli
1kg kapusty
1kg marchwi
1kg ogorków
Gotować godzinę. Przetzrec przez sito i dodać:
1 szkl cukru
1 szkl octu
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki mielonych goździków
sól, pieprz, papryka mielona
miesa wlasciwie nie jemy nadal, nabial bardzo rzadko (jak nie chcemy klopotu robic znajomym czy rodzinie)
co nie zmienia faktu ze od wrzesnia zaczynam bezweglowodanowa, bo maz schudl mi juz 16kg a ja stoje w miejscu, wiec u niego to ewidentnie tego bylo za duzo a u mnie wroci mieso ale bez chleba, kasz, makaronu, ryzu etc ;/ juz widze jak bede gotowala obiady... co innego dla mnie, co innego dla K i co innego dla Milka #/
W tamtym roku robiłysmy z mamą pomidory w zalewie podobnej do zalewy na ogórki konserwowe, chyba tylko cukru się coś dodawalo więcej. Nie pamietam.
Jesli taka opcja Cię interesuje to moge w zeszycie poszperac z przepsiami i podac proporcje co i ile.
warunkiem było tylko to,żeby pomidory wybierac jak najmniejsze,żeby sie zmieściły w sloiku.
Super smakują zimą do mięs czy serów.
Ale Ty teraz weganka, to nie wiem ;)
Sylvana napisał(a):baza do sosu spagetii
robiłam ostatnio ;)
kupa miesa mielonego, przyprawy jak kto lubi i mocnbo przejrzałe pomidory
na 3 patelnie przez 1,5 h smażyłam, ale za to mam w zamrazalniku poporcjowany zapas na sto lat :)
spróbuj zrobić sos pomidorowy z jabłkami - przepisu nie znam ale moja babcie robiła, w czasach kiedy keczupu w sklepach raczej nie było i był to przysmak dzieciństwa.
Takie lekko słodkie, lekko pikantne, ale głównie pomidorowe.
I może Miłkowi by podpasowało (okres parówkowy się niedługo zacznie)?
Dobra,
na forumowych przetworach ostatnio czytałam o przecierze własnej roboty
tutaj:
http://forum.styl.fm/s2/forumowe-przetwory-vt31071,105.htm
Podobne tematy