• Gość odsłony: 11880

    Jak wyglądały wasze początki? Czekam na porady i sugestie

    Może miałybyście ochotę opisać wasze poczatki z tipsami bądz z metodą na szablonie tj. która jest lżejsza do przyswojenia, jakich błedów należy koniecznie unikać itp.acha no i czy ćwiczyłście na swoich paznokciach i po ilu rękach stwierdziłyście że już umiecie to robić .Będę wdzięczna za sugestie.Możecie pisać na prywa.Jest mi to obojetnie jednakże bardzo mi na tym zależy bo od WAS można sie bardzo dużo dowiedzieć

    Odpowiedzi (37)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-05-08, 20:38:39
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
mariolcia_1 2013-05-08 o godz. 20:38
0

Darma napisał(a):Mariolcia udziele ci moich paznokci jak sie Twój mąż nie zgodzi :D

Zresztą każdej dziewczynie .Kto mi zrobi pazurki ???
uważaj bo będę trzymać cię za słowo :P

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:37
0

Mariolcia udziele ci moich paznokci jak sie Twój mąż nie zgodzi :D

Zresztą każdej dziewczynie .Kto mi zrobi pazurki ???

Odpowiedz
mariolcia_1 2013-05-08 o godz. 20:34
0

dzięki za pomysł , nie pomyślałabym żeby wykorzystać męża , teraz tylko muszę go przekonać i pamiętać o tej oliwce ( oczywiście na paznokcie ..dobrze zrozumiałam )

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:32
0

ja tez jestem początkująca w tym temacie-kładzenia żelków, jakoś mi to pomaleńku idzie, juz zeszlam nawet do 3 godzin-z kazdą parą rączek wydaje mi sie, żeejst coraz to lepiej--byle nie robi przerw...bedzie dobrze-musi byc :):) :o

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:31
0

może zatem powinnaś zdecydować się na doszkolenie?
W tej technice przede wszystki najważniejsze jest prawidłowe podłozenie formy,gdyż jesli będzie jakakolwiek luka,to żel spłynie pod paznokieć,będzie w tym miejscu zbyt gruby i złamie się na końcówce.
Najlepiej aby ktos kompetentny pokazał ci jak pracować tą techniką.

Odpowiedz
Reklama
kasienka-21 2013-05-08 o godz. 20:28
0

A ja powoli zaczynam watpic :( Juz jakis czas temu zrobilam kurs i tak sobie cwicze w domku na siostrzyczkach i znajomych. Ostatnio mialam dosc dluga przerwe i nic kompletnie nie robilam przy pazurkach (sily wyzsze). Teraz jakos mi tak strasznie ciezko to idzie. Probuje teraz robic pazurki zelowe na formie no i tragedia

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:27
0

mój chłopak podjął wyzwanie i jak tylko mam ochote poćwiczyć mogę na niego liczyc :
) Jednak nie moge użuwać primera i dokładnie matowić płytki a pazurki na jego dłoniach mogą być tylko ok 15 min, musze usuwać. Dla wprawy GORĄCO POLECAM!!!

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:25
0

agadari z tym mężem to nieźle lol ale się uśmiałam hahaha!

Dzieffczynka napisał(a):agadari, ale fajnego męża masz,mój by się nie dał
raz tylko mi pozwolił pomalować mu pazurka-ja miałam umalowane paznokcie a chciałam zobaczyc jak jeden kolorek nowego lakieru wyglada

niestety, mój "drętfus" też by się nie dał ech... :|

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:21
0

hej, również dopiero zaczynam. Kurs ukończyłam 3 tyg temu i mam ochote to wszystko rzucić ... Czas pracy to ok. 2,5 godz i tylko z tego moge mieć mała satysfakcję. Ciągle coś mi nie pasuje, jak zrobić ładną krzywą c przy płaskich paznokciach, powinnam nakładać stosunkowo mało żelu a przecież paznokieć moze być za cienki. Mam problem, bo pazurki łąmią się a robie tak jak na kursie "wałek". nic już nie wiem i ciągle mi sie wydaje, ze nic nie umiem a 900 zł mogłam inaczej przeznaczyć. Zaznaczam, ze przed kursem też troche probowałam. Potrzeba mnóstwa determinacji, wiem, ze musze ĆWICZYĆ, ĆWICZYĆ I JESZCZE RAZ ĆWICZYĆ. Zastanawiam się, czy może to nie dla mnie. ;(

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:19
0

Witam Was wzsystkie goraco.. ja dopiero zaczelam sie bawic, tzn kurs zrobilam 2 tygodnie temu i mialam dopiero 3 osoby, na kazda osobe wyszlo mi po 5 godzin, z tego co wyczytalam to nie jest zle.. ostania robilam w sumie 4, 5 godziny.. Ale okazalo sie ze mi jest nie wolno robic tak dlugo bo mi przyszla tesciowa mowi ze strace klientki.. Zaczynam miec dosc .. poucza mnie jak mam robic.. ciagle dzwoni " a moze ty tego nie zrobilas a moze tamtego" rece opadaj.. kurs robilam w niemczech i jestem tutaj dopiero rok wiec z jezykiem mam jescze problemy.. i dzieki Wam zyskalam duza wiedze na temat paznokci, metody zelowej, od mojej nauczycielki dostalam tylko plik kartek o paznokciach metodach, pomimo tlumaczenia i tak to byla dla mnie czarna magia, wiec jestem wcdzieczna Wam ze to forum istnieje.. a co do tesciowej to mi niedlugo zylka peknie...i bedzie goraco.. i takie sa moje poczatki:):):):):):

Odpowiedz
Reklama
AlicjaK 2013-05-08 o godz. 20:17
0

Ja robiłam kurs w marcu i mamo iż minęło 8 m-cy to i tak wciąż uczę się i widzę jakie popełnim błędy. Paznokcie zakładam przede wszystkim znajomy i rodzince. oczywiście od rodziny nie biorę ani grosika. Dzięki temu forum dowiedziałam się wielu rzeczy i jestem wdzięczna dziewczynam że próbują mi wytłumaczyć niektóre sprawy. :D

Odpowiedz
lora 2013-05-08 o godz. 20:16
0

Jolanta, ale Dzieffczynka nie jest jeszcze mężatką Pisała o swoim chłopaku

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:14
0

Dzieffczynka napisał(a):agadari, jakie pzurki robilas mezowi hihi pewnie takie różowe z brokatme
agadari, ale fajnego męża masz,mój by się nie dał
raz tylko mi pozwolił pomalować mu pazurka-ja miałam umalowane paznokcie a chciałam zobaczyc jak jeden kolorek nowego lakieru wyglada No proszę,taka młoda a juz mężatka :|

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:11
0

Witam!
Ja jestem kosmetyczka,robilam tez dodatkowo kurs wizazu i przedluzania paznokci,ale nie mam pojecia jaka zakupic lampe i zele.Na poczatku bede robila tylko sobie i mamie,ewentualnie kolezance,wiec nie chce wydawac pieniedzy na drogie zele.Czy uwazacie,ze zalozmy taki zestaw jak powyzej podala kolezanka moglby sie nadawac?:) Jesli nie chcecie dawac odpowiedzi na forum z wiadomych wzgledow:) to poprosze na priv.
Z gory dzieki za pomoc.
A teraz wyruszam poszukac czegos ciekawego w hurtowniach kosmetycznych.

Odpowiedz
monisia_ 2013-05-08 o godz. 20:08
0

przede wszystkim kurs kurs i jeszcze raz kurs
to podstawa, jesli chcesz robic panokcie to musisz ja znac

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:05
0

witam was wszystkie kochane :* jestem zainteresowana robieniem paznokci zleowyc.Niestety nie byłam nigdy na żadnych kursach ale chce zakupic produkty i zaczać sama robic paznokcie.Niestety nie oriętuje sie jaka marka produktów jest dobra i z jakich bede zadowolona z jakich nie! Prosze was doradzcie mi! tak apropo znalazlam na allegro osoba która sprzedaje produkty firmy Emmi Nail Germany ... http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=3098098 i mam tez pytanie co do lamp-jakie sa dobre i na co zwracać uwage przy kupnie! pozdrawiam:)

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:04
0

Hehe mój chłopak nie chce się dać troszke pomęczyć, no ale jak mu powiem, że wszystkie dziwczyny ćwiczą na swoich facetach to może da sie przekonać! :D :D :D

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 20:01
0

moj poczatek jest TERAZ i tez cwicze na mezu nie matowie paznokci a zamiast primera nakladam oliwke :) jest bardzo cierpliwy :P3 , tzn juz duzo filmow obejzal lol

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 19:58
0

Wiem drogie kOLEZANKI ze to smieszne ze robilam mezowi , ale naprawde tak bylo Cwicylam i cwiczylam na kim sie dalo :D Potem sobie zrywal a zeby bylo prosciej nie kladlam primera :P

Odpowiedz
KAMi_ns 2013-05-08 o godz. 19:56
0

moj kiedys sam sobie jednego pomalowal bo mu sie nudzilo :P

Odpowiedz
Dzieffczynka 2013-05-08 o godz. 19:54
0

agadari, jakie pzurki robilas mezowi hihi pewnie takie różowe z brokatme
agadari, ale fajnego męża masz,mój by się nie dał
raz tylko mi pozwolił pomalować mu pazurka-ja miałam umalowane paznokcie a chciałam zobaczyc jak jeden kolorek nowego lakieru wyglada

Odpowiedz
KAMi_ns 2013-05-08 o godz. 19:51
0

agadari, jakie pzurki robilas mezowi hihi :D

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 19:48
0

Moja kariera z paznokciami zaczela sie dosyc ciekawie :D Stracilam prace po 10 latach za biureczkiem. Mialam bardzo zly dzien(wiadomo) poszlam sobie zrobic pazurki do salonu na poprawe humorku i wtedy mi zaswitalo a moze by tak zajac sie pazurkami?????Poszlam zrobilam kurs, poczatki byly okropne :(Po kursie stwierdzilam "Boze ja nic nie potrafie! Gdzie ja do pazurkow!!!!!!!!Ale dzieki wytrwalosci mojego meza(na nim tez cwiczylam :D ), corki, kolezankom UDALO SIE!!!!Ale byla to ciezka droga do kariery :P Zanim wyruszylam w swiat minelo jakies 3 miesiace od kursu zanim poszlam do pracy do salonu. Teraz juz zajmuje sie tym ponad 3 latka i jestem z tego powodu szczesliwa!!!!!!!! Powiem wam szczerze ze dobrze ze mnie zwolnili tak bym dalej siedziala za biureczkiem i karteczki przekladala :) A jednak wole robic pazurki MIALAM ukryty talent :D
:) Buziaczki

Odpowiedz
niebieska 2013-05-08 o godz. 19:46
0

Od razu po kursie kupilam wszystko co jest potrzebne do zelu. uzupelnialam sobie sama, pozniej sama sobie robilam tipsy, pozniej mamie... Przez kilka miesiecy nie mialam czasu na takie zabawy i teraz wiem, ze wtedy wyszlam z wprawy. teraz wiem jak wazne sa regularne cwiczenia bez dlugich przerw do jakich ja bylam zmuszona
moje pierwsze uzupelnianie trwalo po 2,5h od reki, ale wyszlo super mimo tego iz to byly poczatki poczatku

Odpowiedz
Irena Cyrek 2013-05-08 o godz. 19:44
0

Irma, czy mogłabyś mi napisac cos o lini włosa-jak ją zachować?

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 19:40
0

Hallo!!! No to teraz ja was zanudze czytaniem bo moja droga jest bardzo dluga bo prawie 9 lat :
ja zaczelam robic na akrylu tak jak wszystkie pierw rodzina zaczelam to robic nie z mysla o zarobek ale zmysla o sobie zeby miec zawsze paznokcie ladne .
Od czasu do czasu znalazla sie jakas babka z prosba o zrobienie ale tu nie bylo mowy o jakims zarobku.
Trwalo to moze jakis rok lub troche wiecej kiedy zdecydowalam sie na dalsza nauke w tym kierunku .Kiedys pieknego dnia bylam zaproszona do dziewczyny na urodziny i tam byla babka ktora robi paznokcie zelowe!!!
Umowilam sie z nia ze ma mi pokazac jak to sie robi i do tego spotkania doszlo.
Od razu wiedzialam ze to jest to co chce robic ZELE !!
Ok z akrylu tez bylam zadowolona ale mam astme i bardzo mi przeszkadzal ten zapach.
Zdecydowalam sie zrobic natychmiast szkolenie w tym kierunku i ZDOBYLAM swoje co chcialam.
Tak juz sie ciagnie dobre pare lat .
Zawsze myslalam ze dobrze robie malo kto narzekal i raz byly te raz inne babki ,na kase nie narzekalam i tak mi czas pieknie plynal do momentu kiedy Anie z Toronto przez internet zapoznalam !!
Tej kobiecie jestem taka wdzieczna ze nie da sie tego opisac.!!!!!!!!!Zaraz zapisalam sie do niej na doszkolenie i juz bylam u niej 2 razy i mam w planie do niej jechac za rok.
Od tej pory jest urwanie z babkami z czego jestem bardzo dumna bo non stop przychodza nowe i mowia ze widzialy i slyszaly i bardzo by chcialy termin.
Co w naszym zawodzie mozemy sobie wiecej wymarzyc ?! jak chodzimy z podniesiana glowa po miescie i kogo spotkasz z babek sa zadowolone .
bede sie dalej doszkalac bo nauki zawsze nie zaduzo a technika idzie tak do przodu ze zawsze mozna cos nowego sie nauczyc chociaz to tylko zele.
To by bylo na tyle mojej histori .
Pozdrawiam !!!

Odpowiedz
Irma 2013-05-08 o godz. 19:37
0

Moje początki hm nie liczę koleżanki, na której wypróbowałam kolory itp, takie pierwsze poważne pazurki zrobiłam niedawno i tylko jeden pazurek na wsazującym palcu się lekko zapowierzył, wszystkie linie stresu i włosa zachowane, oczywiście krzywa C też Czas około 4 godzin z przerwami
Za niedługo zacznie mi się nawał pracy ale ja się bardzo cieszę. Robię za darmo dosłownie - no aż mi się opakowanie żelu nie skończy wtedy pomyślę o symbolicznej sumce.

Moje początki są teraz właśnie i robię dosłownie wszystko by przekonać do siebie moje przyszłe klientki.

Nie są łatwe te początki ale bardzo przyjemne - drugi raz już nie popełnia się tych samych błędów i jest coraz lepiej :P5

Powodzonka początkującym i nie tylko

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 19:34
0

Ja już robię paznokietki ponad 3 lata. Na początku było strasznie. Moje pierwsze paznokcie zrobiłam mamie i trwało to 5 godzin ...ZGROZA... Problemy miałam z przyklejeniem tipsa tak aby nie było powietrza. Oczywiście dawałam za dużo żelu i robiłam za duży wzgórek przy skórkach, co później powodowało, że się źle trzymały. Jak zaczęłam pracować z klientkami to ostrzegałam je, że jestem początkująca i kasowałam tylko za materiał a naprawy robiłam za darmo. Ale w sumie po paru miesiącach juz mi szło nieźle. Ale jak już dziewczyny wspomniały człowiek uczy się przez całe życie. I to prawda ja cały czas się gdzieś doszkalam, albo siedzę w domku i eksperymentuję na swoich paznokietkach.

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 19:31
0

jak dla mnie to jeszcze są początki, może nie tak zupełnie...ale nie dużo mnie od tego dzieli. Zaczynałam na kuzynce, siostrze, koleżankach a pazurki nie są już w moim wykonaniu robione przez 5 godz. (a dla mnie to już mały sukces). Tips to "pikuś" przy żelach na szablonie, tak mi się wydaje. W sumie tipsy french wyszły mi za pierwszym razem, oczywiście pomijając zalane skórki przy dwóch palcach. Gorzej miałam z tipsami clear, ale tylko ze zrównaniem tipsa. Po zakupie tip-blendera wszystko zaczęło nabierać kolorów. Oczywiście hologramy to też wyzwanie, ale bez obaw. Jednak do robienia paznokci żelowych na szablonie się nie wyrywam.

Odpowiedz
Albertyna 2013-05-08 o godz. 19:29
0

Na poczatku, zaraz po kursie robiłam paznokietki rodzinie i koleżankom, dopiero, gdy nabrałam wprawy wyruszyłam w świat!

Jednak mam świadomośc, że cały czas trzeba sie uczyc, dlatego ciągle jeżdżę na warsztaty, doszkolenie i pokazy!
Szczególnie chetnie do Beauticy

Odpowiedz
kamilcia1 2013-05-08 o godz. 19:27
0

iza111, własnie miałam zadać to samo pytanie, hehe
ja dopiero zamierzam udac się na kurs. Najpierw ćwiczę zdobienie paznokci - wymyślam wzorki, podpatruję u dziewczyn na forum . chcę wyrobic sobie wprawna rękę. Po kursie będę ćwiczyc na bliskich i znajomych. dopiero jak bede w miarę pewna, że to wychodzi tak, jak bym sobie tego zyczyła, to zacznę robic klientkom. nie chcę robic obcym osobom byle jak i zrazic je do siebie.

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 19:26
0

Początki zawsze są trudne. Nie należy się zniechęcać tylko ćwiczyć, ćwiczyć... Ja tak robię, jest coraz lepiej, ale jeszcze długa droga przede mną... Powodzenia!

Odpowiedz
Gość 2013-05-08 o godz. 19:25
0

Widze ze początki miałysmy takie same. Po kursie cóz jak to z prawem jazdy jak odbierasz to jeszcze nie znaczy ze umiesz jezdzic ;) Próby na koleżankach, mamie, przyszłej teściowej itd, ale udało sie! Jest lux :D ale zanalazlam produkty na których mi sie dobrze pracuje, swoje metody itd. Poprostu praktyka i nic wiecej, trzeba cwiczyc cwczyc cwiczyc. Jak juz byłam zadowolona z zelków zaczelam z akrylem, jak już akryl wychodził to zdobienie i tak ciagle cos. Ale i tak czytam co piszą tutaj dziewczyny i czesto korzystam z ich rad. Za co Wam Kochane serdecznie dziękuje :D

Odpowiedz
Ewsik 2013-04-03 o godz. 08:44
0

Paznokciami zajmuje się już ponad rok. Pierwsze paznokcie zajęły mi 5h. Nie wiem co ja wtedy tyle czasu robiłam...hihi. Z czasem robiłam coraz krócej i lepiej. Teraz wiem, że na początku dawałam za dużo żelu, a na dodatek jego jakość była fatalna. Uczyłam się metodą prób i błędów, na początku na koleżankach, mamie. Teraz pracuję już z klientkami, ale za 3 tygodnie jadę do Ani na doszkolenie, bo napewno robię jeszcze jakieś błędy i chciałabym wiedzieć jakie i oduczyć się ich robić. Nie mogę się już doczekać tego szkolenia. Wiem, że dużo mi pomoże.

Odpowiedz
Gość 2013-04-03 o godz. 05:58
0

Hej. Ja tez zaczynalam na mamie, tesciowej, mkolezankach i znajowmych... hihihi. Dopiero jak nabralam wprawy to wyszlam do klientek ale to trwalo kilka miesiecy. nie chcailam nic zepsuc. Poza tym ciagle sie doszkalam bo tez chlone wiedze i ciagle chce robic wszystko jeszcze lepiej i wprowadzac nowe uslugi.

Odpowiedz
Gość 2013-04-02 o godz. 12:26
0

BARDZO CI DZIEKUJĘ ....a może ktoś jeszcze ??

[ Dodano: 2004-08-30, 16:26 ]
poprostu chłonę wasze wiadomosci jak gąbka....

Odpowiedz
Gość 2013-04-02 o godz. 12:09
0

ja miałam szkolenie z metody żel na tipsie. na formie doszkalała mnie znajoma kosmetyczka i właściwie to nie potrafię powiedzieć, co jest lepsza, a co gorsze. wszystko ma swoje plusy i minusy. ogólnie przyjmuje, że jeśli paznokietek ma być przedłużony tylko trochę, to na formie, a jeśli bardziej to na tipsie- tak mi wygodniej. najpierw robiłam pazurki mamie, później koleżankom, kuzynkom itp. ze swoimi miałam na początku kłopoty, bo to jednak nie miałam jeszcze wyrobionej rączki... po 10 osóbkach nabrałam trochę wprawy :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie