Rosjanka nazywana jest "najbardziej męską kobietą świata". Uwierzycie, że nadal jest przedstawicielką płci pięknej?

W przypadku rosyjskiej mistrzyni w trójboju siłowym Anny Turaevej w zasadzie nic poza imieniem nie zdradza, że jest to kobieta. Krępa, łysa, atletycznie zbudowana zawodniczka wygląda jak mężczyzna, ubiera się po męsku i preferuje męskie sporty. Od urodzenia jest jednak kobietą i co najciekawsze, nigdy świadomie nie dążyła do przemiany w mężczyznę. 40-letnia Turaeva twierdzi, że jej specyficzny wygląd jest efektem wieloletniego uprawiania sportów siłowych. Oceniając atrakcyjność fizyczną Rosjanki raczej trudno wyobrazić sobie, by ustawiał się do niej rządek chętnych. Ale Anna wcale nie narzeka na brak miłości. Obecnie jest w szczęśliwym związku z kobietą o imieniu Vika.