-
Gość odsłony: 1804
Dłuuugi majowy Weekend
Właśnie wpadłam na pomysł, żeby gdzieś wyjechać z mężem -ale tak bez drenażu kieszeni ;)
Macie jakieś ulubione miejsca na 2-4 dniowe wypady ( bo w tym roku 2 dni urlopu i wolny cały tydzień ;) )
Bardzo proszę o podsunięcie pomysłu
ama napisał(a):o właśnie i ja zaczęłam myśleć o majówce
zastanawiam się nad Zakopcem - dosyć dawno nie byliśmy ( ze 2 lata), a jeśli już byliśmy to tylko zimą
jak jest tam w okresie majówki? dużo ludzi?
A nawet więcej niz dużo 8)
W Zakopcu na majówce byłam dwa razy - i już wiem, że więcej nie pojadę ;)
Tłumy ludzi , kolejki wszedzie, brak stolików w kanjpach, pijane grupki agresywnych "chłopców z miasta" - mogiła generalnie
o właśnie i ja zaczęłam myśleć o majówce
zastanawiam się nad Zakopcem - dosyć dawno nie byliśmy ( ze 2 lata), a jeśli już byliśmy to tylko zimą
jak jest tam w okresie majówki? dużo ludzi?
a może jakieś macie inne propozycje ciekawe?
rok temu byliśmy w Mikołajkach, ale raczej nie bardzo jest tam co robić
mam pustkę w głowie...
mnie też pierwsza na myśl przyszła Słowacja i ciepłe źródła, albo Aqua City w Popradzie (reklamowany ostatnio w TV), albo własnie Tatralandia więcje http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=29847&highlight=tatralandia, szczególnie polecam Vitalny Swiat - rewelacja :lizak:
oprócz wód można wybrać się do Słowackiego Raju 8)
My na majówki jeździmy na słowację do ciepłych źródeł. Polecam Oravice - niedaleko granicy, łatwo się dostać z Zakopanego, mozna nawet na piechotkę :) Mała spokojna klimatyczna "wioska" - w ciągu dnia mozna pochodzić po pobliskich górach a wieczorkiem pomoczyć pupę w basenie z wodą o temp 37stopni :) W okresie długiego weekendu ludzi jest całkiem sporo ale nadal nie ma tłumow. Są baseny okryte na powietrzu i zadaszone.
W zeszłym roku byliśmy dodatkowo w Liptovským Mikulasie (dużo dalej od granicy). Tam jest tatralandia - cały kompeks basenow i innych atrakcji ale nam sie nie podobało - bardzo komercyjnie no i ceny zwalające z nóg (mimo ze słowacja). Ale jako miasto Liptovsky tez fajny, jest co robić wieczorem a za dnia mozna pojsc do cudownych jaskiń ktore są w poblizu (kursuja specjalne autobusy).
W obu miejscowosciach nie ma problemu z noclegami (nigdy nie rezerwowalismy wczesniej i zawsze coś się znalazło), ceny tez niskie - w Liptovskym za dobe w pokoju ( a wlasciwie caly parter w domku mielismy z wlasna kuchnia i lazienką, wejście osobne) zaplacilismy 20zł.
Podobne tematy