-
adara72 odsłony: 12930
Jaką suknię dobrać dla panny młodej w ciąży?
Dziewczyny potrzebuję pomocy slub mam w styczniu i będę w końcu piatego miesiąca tak wypadło i zmienić sie nie da ale chcę ładnie wyglądać kupić gotową nie za bardzo byłam u krawcowej i ta poradziła gorset i dół w kształcie A. Ja nie jestem zdecydowana czy warto upychać sie w gorset i czy to ładnie wygląda oglądałam pare innych sukien takich wiązanych po biustem ale żadna mi się nie podoba a do krawcowej idę w grudniu może miałyście jakieś doświadczenia i macie parę propozycji ładnych sukienek przecież w takim dniu ja też chcę wyglądać pięknie
Kerala, opis wyczerpujący, ale chyba się spóźniłaś z odpowiedzią ;)
Odpowiedz
ja bym wybrała sukienkę z mocno roszczerzanym dołem na sztywnej halce..Samba Cymbeline wygląda nieźle oraz ta chyba firmy Watters..
tylko zdjęłabym tą wstążkę..pod obiema da się ukryć brzuszek...typowa józefinka ma marszczenia pod biustem lub układa się w kształt rybki na dole a tego chyba trzeba unikać
Też nie wydaje mi się, żeby gorset był dobrym wyjściem.
Miałam okazję widziećciężarną pannę młodą (chyba w 6 m-cu) w gorsecie. Szczerze mówiąc, wyglądało to niedobrze. Gorset podkreślał brzuszek i dziwnie się układał (dziewczyna poprawiała przez całe wesele), a brzuszek deformował kształt i linię całej sukienki.
nie ryzykowałabym założenia suknii z gorsetem..podkreślają one szczególnie talię i jej szczupłość. ramiona i zgrabny kształt piersi...według mnie sukienka odcinana pod biustem z ładnie wyprofilowaną spódnicą na jakiejś usztywnionej halce będzie najlepsza
moja siostra cioteczna brała ślub w 6 miesiącu ciązy i wybrała suknię z gorsetem..niestety nie wyglądało to zbyt dobrze..podkreślało opuchnięte piersi i ramiona..w ostatnim tygodniu przed ślubem musiała poszerzać spódnicę i gorset
Brałam slub dokładnie w piatym miesiącu ciązy w dopasowanej sukni o rozmiarze 38. W piątym miesiącu na ogół brzuszka jeszcze nie ma (oczywiście wszystko zalezy od organizmu), a już u pierworódek brzuch* jest jeszcze na tyle hmmm...nierozciągnięty? że piąty miesiąc najczęsciej jest tym "przełomowym".Zaobserwowałam to u siebie i wszystkich znajomych dziewczyn, które chodziły w pierwszej ciąży- więc jest to jakaś tam statystyka, której można ufac albo nie. Tak więc bez paniki.
Dwa tygodnie po slubie obudziłam się rano, poszłam do łazienki i zobaczyłam w lustrze BRZUCH. Przysięgam, że wyskoczył mi w ciągu jednej nocy ;) Jeszcze sylwestra (22tc) spędziłam w dopasowanej kiecce.
Teraz będzie o gorsetach: zapewne podłożę się tu wszystkim, ale wyznam, ze slub brałam w gorsecie bieliźnianym. Wpływu na dziecko to nie ma, bo dziecko jest chronione wodami płodowymi (szczególnie w pierwszych miesiącach ciąży, bo nikogo nie namawiam na gorset w trzecim trymestrze) i nawet założenie korygującej bielizny mu nie zaszkodzi. Zaszkodzić może natomiast samej ciężarnej, bo cięzko się oddycha. To jednak zalezy od tego, jak ktoś znosi ciążę- ja czułam się świetnie i nie miałam żadnych dolegliwości, więc spokojnie chodziłam w gorsecie przez 8 godzin. Poza tym powiedzmy sobie szczerze: nie mówimy tu o notorycznym chodzeniu w pancerzach, a o kilku godzinach. Jesli nie masz zgagi, duszności i innych tego typu dolegliwości to warto rozważyć taką opcję. A dla pewności wyspowiadać się ginekologowi i zasięgnąć jego opinii. Mój lekarz nie miał nic naprzeciw.
A teraz z innej beczki ;) czyli o "Józefinkach": bardzo mi się te suknie podobają, ale ja akurat nie zdecydowałabym się na taką będąc w ciązy. Wszystko zalezy od tego, jaki mamy stosunek do swojego wyglądu, swojej ciązy itd- to znaczy czy chcemy podkreślać, czy tuszować. Jesli podkreślac- Józefinki są ok, bo wbrew pozorom taki fason nie ukrywa brzuszka, a wydobywa go na światło dzienne. Jeśli tuszować- to modele z przedłużonym stanem (chodzi mi o takie z gorsetem schodzącym na biodra- czy to jest własnie obnizony stan?) i ewentualnie ten gorset.
Tyle mojej opinii. Na pewno będziesz wyglądac swietnie- czy to w "rybce" czy w "józefince" :D
Kerala
* chodzi mi ściśle rzecz biorąc o macicę ;)
Znalazlam (przy okazji) kilka kiecek w stylu napoleonek. Wklejam, bo moze komus sie jeszcze przyda.
koelazanka w 5 miesiacu ciazy - drobniutka dziweczynka- miala suknie gorset + spodnica - i prawie wcale bylo widac.... tzn tak jakby po prostu byla z tych dziewczat z "okraglejszymi" brzuszkami... w kazdym razie nie wygladalo to jakby sie w cos "wciskala", albo w ciazy byla.
Odpowiedz
A moze cos w tym stly tylko oczywsicie biala lub kremowa?
Wszystkie ppchodza ze strony http://www.davidsbridal.com
zobcz jeszcze firme Isabel
http://www.isabel-wedding.pl
na tej stronce tez jest kilka fajnych sukieneczek z podwyzszonym stanem..
- model Sabrina
- model Amanda
oprocz tego spojrz jesz na sukienki polskiej firmy Agnes - http://www.suknieagnes.pl
pozdrawiam
liza
jesteście super tak bałam sie józefinek a tu prosze rewelacja zwłaszcza ta trzecia i ostatnia są piękne. Zmorka dziękuję za zdjęcia mniej więcej wiem już co bym chciała ale jesli macie namiary lub adresy internetowe czegoś w tym stylu to proszę o jeszcze pozdrawiam
Odpowiedz
jozefinki
inne odcinanae pod biustem
- firma Margarett model Amber http://www.margarett.pl
- - firma Margarett model Cereiva http://www.margarett.pl
- firma Sincerity model 2957
tyle mam w moich zbiorach - ja generalnie lubie takie sukienki - typu jozefinka
mimi ze w ciazy nie jestem :D :D
pozdrawiam
liza
Niekoniecznie. Moja znajomamiala piekna, szyta specjalnie dla niej, suknie slubna. I wiecie co? Nie moglam uwierzyc ze ona jest w ciazy - dopiero jak sie dziecko urodzilo to uwierzylam, ze byla ;) To byl 4 miesiac chyba, ale chlopak byl duzy. Poszukam jej zdjęć i wkleję albo ci wysle na maila,ok?
Odpowiedz
adara - witaj na forum :)
myślę, ze pomysł z gorsetem nie jest dobry
znajoma była w 5tym miesiącu jak ślubowała - miała prostą sukienkę, do kolanka, bezrękawków, taka ala lata 50te... i na to koronkową tunikę z 3/4 rękawkiem, zapinaną na jeden guziczek
ładnie to wyglądało :)
ale jeśli chcesz mieć bardzie ślubną kieckę, to pomysł z fasonem, podwiązywanym pod biustem jest moim zdaniem jedyną możliwością :)
Podobne tematy