-
Gość odsłony: 8253
Jaką suknię dobrać do figury gruszki?
Powoli zaczynam przeglądać w necie zdjęcia różnych sukni, żeby zorientować się co w ogóle nosi się do ślubu. Podobają mi się bardzo suknie gorsetowe bez ramiączek ale gust to jedno a figura drugie.Chciałabym prosić o radę w kierunku jakiego kroju sukni powinnam iść. Mam figurę gruszki tj. góra drobniutka, dół ojojoj duży.Biust mam mały (B), ramiona wąskie w talii 68cm ale w biodrach okrągłe 100cm :(((( i grube nogi.Pewnie szeokie dupsko jest nieźle maskowane bardzo rozłożystymi sukniami ale nie chciałabym takiej bardzo królewskiej. No i mam słabość do koronek...
opis: Przepiękna waniliowa suknia Cymbeline, model Henriet. Gorset koronkowy, sznurowany-bardzo seksowny, spódnica w kształcie litery A, kilkuwarstwowa z delikatnej organdyny, zakończona koronką, z trenem. Suknia jest subtelna, romantyczna i naprawdę przynosi szczęście. +dodatki gratis.
rozmiar: 36/38, 170-172 cm
cena: 2000 zł (cena katalogowa 4750)
kontakt: 603439564
e-mail: [email protected]
źródło: http://www.slub.waw.pl/komis.php
________________________________________________________
Sprzedam jednoczęściową suknię z kolekcji CYMBELINE 2004, model HENRIETTE. Suknia w kolorze waniliowym w kształcie litery A z przedłużonym trenem. Bardzo delikatna i lekka, uszyta z organtyny z dodatkiem bardzo pięknej koronki – robi wrażenie. Stan idealny po profesjonalnym czyszczeniu. Cena sukni w salonie to 4200 zł , sprzedam za 2200 zł. Jestem otwarta na negocjacje.
Rozmiar: 36/38, 168cm + obcas 10
Cena: 2200 zł
Zgłosił(a): Monika Żmijska
KIELCE, WARSZAWA, -
Tel. kom.: 502606909
e-mail: [email protected]
źródło: http://www.waszewesele.pl
Ten link jagody jest do Henriette jednej z forumówek: http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=27080&highlight=
W forumowym komisie powinna byc jeszcze przynajmniej jedna Henriette. Poszukam. Ja jej nie widizalam, ale wyglada na fotegeniczna, a dziewczyny pisaly, ze na zywo jest boska (zreszta byla bardzo droga). W 2004 byla suknia Royale, ktora na zywo sprawiala fantastyczne wrażenie, ale wsrod kilkunastu zdjec roznych osob widzialm tylko jedno, na ktorym wygladala - moim zdaniem - ładnie i podobnie do realu. Ja bardzo lubię Perrine z 2003 (jest ich kilka w komisach).
Aukcja tej sukienki na Allegro: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=62409438 :)
Odpowiedz
czy ktoś może wkleić zdjęcie sukni Cymbeline Henriette?
Natknęłam się na nią i nie mogę odszukać.
Czy ładnie się prezentuje w rzeczywistości? Myślałam nad kupnem używanej bo z tego co wiem są to dość drogie sukienki.
Czy ktoś się orientuje ile może kosztować ten model z drugiej ręki?
Może kupno będzie bardziej opłacalne po wejściu nowych kolekcji?
aurelka napisał(a):Moni...jesteś prześliczna! W Twoim przypadku szerokie biodra to urojenie i nie przekonuj mnie, że jest inaczej. Każdy nawet idealny coś tam musi u siebie wyszukać.
Kochana jesteś,ale z tymi biodrami to niestety prawda stówa w bioderkach jak się patrzy.A sukienka właśnie tak-zresztą skoro sama nie wuwierzyłaś lol - super to ukryła.
Poza tym dobrze znam problem spodniowy-wszystkie mam jednakowo mi majtasy wyłażą ;) bo w pasie luzik a na biodrach sie opierają.O spódnicach nie mówię,bo tylko takie letnie na gumce jakoś się trzymają.
Ech jak ja zawsze wzdychałam do wąskich bioderek i takiej małej pupy pomijam już wzrost i pięknie rozbudowane ramionka.Bo ze znajomych to tylko Pimpek mnie przerosła :)
a zależy Ci żeby kupić nową suknię??To Emelie Costa model Hortense.
Jesli chciałabyś taką jak moja, nie używaną, to pozostaje Ci tylko szycie, bo to sezon 2004/2005
Jeśli używaną to możesz poszukać w komisach.... lub zgłosić sie do mnie, bo ja swoja chetnie odsprzedam:) pozdrawiam
Nie będzie tak źle. Ja mam troche ponad 100 cm w biodrach od zawsze...:) I też myslałam, że będzie kiepsko z kupieniem sukni i wybrem. Nie tak źle....powiem więcej, jest bardzo dobrze....nie ma się czym martwić tylko mierzyć....a ja też nie chciałam sukienki gorsetowej bez ramiączek, bo jak? Ja? Z taką figur? I właśnie na takiej się ostało...po prostu to było TO lol
Odpowiedz
Najlepiej leżą te z dodatkiem stretchu ale wcale niełatwo dostać jakieś fajne. O ile przy bluzkach, sweterkach itd mogę szperać i kręcić nosem o tyle przy spodniach biorę co jest jeśli leży dobrze i bez względu na cnęniestety. Mam kilka sklepów, w których spodnie raczej znajdę i takie miejsca gdzie nie wciągnę ich powyżej kolan ;)
Freya4 :D
Twoja suknia jest piękna. Wzbudziłaś mój szczery podziw. Co to za model i gdzie można dostać? Dokładnie wpasował się w mój gust.
kasiamka napisał(a):Hmm, przy pierwszej próbie kupienia spodni lub dopasowanej spódnicy przestałabyś zazdrościć... lol
dokładnie, ale ja właśnie niedawno odkryłam metodę. Pierwszy raz w życiu tak szybko kupiłam spodnie - ciążowe ogrodniczki. Są boskie i dobre w biodrach.
ja mam sporo ponad 100 w biodrach
Babki, czy Wy czasem nie przesadzacie? Ja mam w biodrach 98cm, a pasie prawie 70cm i nie narzekam na figurę Ale może jestem za mało krytyczna względem siebie :| a może to też kwestia wzrostu?
Odpowiedz
Ja tak trochę OT ;)
Jak ja Wam zazdroszczę szerokich bioder... :)
Aurelko
Ja mam dokładnie takie same wymiary jak ty tylko jeszcze 2 cm w biodrach, mały biust no i tez trochę się garbię.
Ze względu na biust u mnie gorset nie wchodził w gre, bo gdybym sie nachyliła, mozna byłoby zauważyc, moje wielkie nic , więc zdecydowałam sie na łódeczkę z koronki.
W mojej sukni na biodrach było fajne rozwiązanie. W pasie był pas koronki , zakonczony tiulem, z którego wiązało się kokardę.
Nie należę do tych szczupłych, a na weselu co chwila słyszałam komentarz, że zostały ze mnie same kości ( przez stres slubny).W rzeczywistości nie schudłam ani grama, a wrecz przeciwnie... taki efekt przyniosła moja sukienka.
przesyłam zdjęcia mojej sukni, ma nóz Ci sie spodoba
więcej zdjęć w linku poniżej.
PS. JA TEŻ MAM SŁABOŚĆ DO KORONEK I DO TIULU TEŻ...
Jestem absolutnie zauroczona suknią Demetrios 824. Na razie to mój ideał (pomijając kwiatek na kuperku).
Odpowiedz
Ja też mam taką figurę jak ty i moja suknia wcale nie była na kole, nie miała halki i na dodatek była cała w koronce. hmmm, moje zdjęcia są w którymś z przyklejonych wątków w garderobie. zaraz poszukam i podeślę link.
Na dodatek dzięki takij figurze mialam swego rodzaju naturalny "kuperek" lol
no tak myślałam, że będzie droga :( a cholera zakochałam się w niej
Odpowiedz
szmuleczka napisał(a):czy ja mogę miec maluuutka nieśmiałą prośbę? a mianowicie co to za sukienka, czy mozna ja gdzies kupic ? podoba mi sie baaaardzo :D
To jest firma Herve Mariage, kolekcja 2005, model Rive. Możesz spróbować w salonach Madonny - adresy sklepów na: http://www.madonna.pl ale chyba jej nie bedzie, bo wydaje mi sie, ze jest jedna z najdrozszych sukien Herve
szmuleczka napisał(a):
czy ja mogę miec maluuutka nieśmiałą prośbę? a mianowicie co to za sukienka, czy mozna ja gdzies kupic ? podoba mi sie baaaardzo :D
zwłaszcza że moja pupa też do płaskich i wąskich nie należy:-)
To jest sukienka firmy Herve - model Rive :)
Inne zdjęcia:
mo_nicka napisał(a):A może coś w tym stylu?!? Chodzi mi bardziej o górę do Twoich drobnych ramion :
Prawdę mówiąc dopasować suknię słubną do Twojej sylwetki (piszę to jak najbardziej hipotetycznie, bo nigdy Cię nie widziałam ;) ) to chyba nie będzie, aż tak wielki problem. Jeśli masz nieduży biust, to możesz pozwolić sobie na suknię z gorsetem bez ramiączek, a zamaszysta spódnica przysłoni kobiece kształty : bioderka, tyłeczek i nóżki ;) , a nie żadne "dupsko" jak to określiłaś!!!
pozdrawiam
czy ja mogę miec maluuutka nieśmiałą prośbę? a mianowicie co to za sukienka, czy mozna ja gdzies kupic ? podoba mi sie baaaardzo :D
zwłaszcza że moja pupa też do płaskich i wąskich nie należy:-)
aurelka napisał(a):Znalazłam kilka zdjęć z sukniami ale nie bardzo umiem wkleić. Na jakim serwerze najlepiej umieścić fotki? Probowalam na republice ale za trudne dla mnie.
Jesli znalazlas je w interencie, to wklej z tych stron, na ktorych je widzialas. Mozesz tez skorzystac z http://www.foto.onet.pl - łatwa obsługa, szczegółnie jesli masz maila na onecie :)
Moni...jesteś prześliczna! W Twoim przypadku szerokie biodra to urojenie i nie przekonuj mnie, że jest inaczej. Każdy nawet idealny coś tam musi u siebie wyszukać.
U mnie najgorszy jest widok z tyłu. Nie mam odstającej pupy ale przez biodra sylwetka jest niepoporcjonalna.
Znalazłam kilka zdjęć z sukniami ale nie bardzo umiem wkleić. Na jakim serwerze najlepiej umieścić fotki? Probowalam na republice ale za trudne dla mnie.
Może zdjęcia z naszego ślubu nie najlepiej pokazują kształt sukienki,ale właśnie moja była w kształcie litery A a ja mam szerokie biodra.Zawsze mnie to wkurzało,więc kombinowałam jak je zatuszować i myślę,że sie udało,a sama spódnica była w A takie delikatne na kole.Protestowałam przeciwko kołu,bow ydawało mi sie,że on będzie powiększło biodra,a właśnie bez koła było źle.
Odpowiedz
Fajnie wyglądają te opadające ramiączka.
Zawsze lepiej mieć jakąś wizję przed wizytą w salonie. Te Panie lubią robić przysłowiową wodę z mózgu byle tylko sprzedać towar.
W sumie widzę, że chyba wiekszy problem mam z dobraniem jeansów. Sukni a faktycznie zasłoni wszystko to czego odsłaniać nie lubię.
Jeżeli wybrałabyś gorset ze spódnicą to spódnica mogłaby być prosta w kształcie literki A która bardzo ładnie tuszuje niedoskonałości ( ja taką miałam) bez żadnych drapowań natomiast gorset tak jak pisały dziewczyny z opadającymi ramiączkami.
Odpowiedz
A może coś w tym stylu?!? Chodzi mi bardziej o górę do Twoich drobnych ramion :
Prawdę mówiąc dopasować suknię słubną do Twojej sylwetki (piszę to jak najbardziej hipotetycznie, bo nigdy Cię nie widziałam ;) ) to chyba nie będzie, aż tak wielki problem. Jeśli masz nieduży biust, to możesz pozwolić sobie na suknię z gorsetem bez ramiączek, a zamaszysta spódnica przysłoni kobiece kształty : bioderka, tyłeczek i nóżki ;) , a nie żadne "dupsko" jak to określiłaś!!!
pozdrawiam
Bardzo dziękuję za ta szybkie odpowiedzi :)
Faktycznie spódnice rozszerzane najlepiej sie prezentują na mojej figurze. Dlatego tak się cieszyłam z powrotu mody na lata 50te (spódnice z koła na halce).
Kusi mnie żeby isć do salony i poprzymierzać ale jeszcze za wcześnie. Planujemy ślub na wrzesień więc wybiorę się w okolicach stycznia. Może jakieś wyprzedaże się trafią.
Chyba skuszę się na ramiączka bo właśnie sobie uświadomiłam,że mam plecy bułeczki i niemal instynktownie się garbię ;)
ps. świetne forum. Czytam, czytam i końca nie widać. To wciąga! Zamiast pisania artykułu i sprzątania, czytam sobie posty...
Może nie jsetem ekspertam w dziedzinie, ale wydaje mi się, że każda suknia, która jest nawet lekko poszerzana (taki typ A) zamaskuje szersze biodra. Na pewno nie będą dobrze leżały suknie - rybki. Masz szczupłą talę - wybierz suknię, która mocno ją podkreśli, to będzie twój największy atut. Co do ramion - wąskie pięknie się prezentują w suniach z opadającymi ramiączkami, albo szerokim dekoltem w łódkę. To optycznie poszerza i czyni figurę bardziej proporcjonalną.
Odpowiedz
Ja też miałam obsesję na punkcie moich bioder (choć jestem chudzielcem) i rozwiązanie było proste, zeby zakmuflować biodra i poszerzyć ramiona postawiłam na ramiączka w sukni. W ten sposób uzyskałam równowagę miedzy szerokim dołem a wąską górą.
Proponuję Ci pochodzić po salonach i popatrzeć, poprzymierzać sukienki. Zobaczysz które maskują biodra a które nie.
Aurelko, witam Cię na Forumi! :)
Z tego, co opisujesz, to moim zdaniem najlepsza byłaby suknia na szerokiej halce i góra z opadającymi ramiączkami, ale bez ramiączek też powinny wyglądać nieźle :) A szeroka spódnica nie oznacza bezy - moze być prosta w kształcie litey A. Byleby nie była opięta na biodrach. Poza tym koronkowa spódnica to chyba nie jest zły pomysł, materiał będzie odwracał wzrok od ewentualnych opięć. Piszę tak na czuja ;) bo ja mam właściwie zupełnie odwrotną sylwetkę. Ale przede wszystkim: "mierzyc, mierzyc i mierzyc" ! :)
Podobne tematy