• Gość odsłony: 1777

    Gdy maluszek nie chce ćwiczyć na brzuszku

    Moja córeczka za tydzień skończy 4 miesiące i umie mocno trzymać główkę w pionie jak i lerzeć na brzuszku z wysoko podniesioną głóką. Ale musiałam o to walczyć bo za nic nie chciała lerzeć na brzuszku. Gdy zauważyłam że telewizor przyciąga jej uwagę to od razu to wykorzystałam. Kładę ją na brzuszku tak by mogła go widzieć i w ten sposób ćwiczymy kilkarazy dziennie, oczywiście nie długo, ale ewekt był natychmiastowy. z dnia na dzień unosiła ją coraz dłużej i już nie płakała. Może to nie jest zbyt dobry pomysł, myślę o telewizorze, ale coś musiałam zrobić by się nie sprzeciwiała lerząc na brzuszku. A WY co o tym myślicie?

    Odpowiedzi (2)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-10-14, 21:45:41
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-10-14 o godz. 21:45
0

Najnowsze badania naukowe dowiodły że oglądanie telewizora jak i patrzenie w monitor nie wpływają na wadę wzroku. Jest to stereotyp. Oczy natomiast się męczą. Jednak zgadzam się, że z tv należy uważać bo nie tylko ogłupia ale i wpływa negatywnie na rozwój małego człowieczka

Odpowiedz
aga-wa 2009-10-14 o godz. 19:30
0

My mieliśmy podobny problem z leżeniem na brzuszku- zawsze towarzyszył mu płacz. Staramy się żeby Olek nie oglądał telewizji, bo to szkodzi oczkom, a u mnie w rodzinie wady wzroku są czeste, więc lepiej uważać.
Ale myslę, że miałaś dobry pomysł. Teraz jak dzidzia już lubi leżeć możesz zamienić telewizor na "siebie samą"- ja tak robię: staram się cały czas Ola zabawiać, zeby ta pozycja mu się spodobałą, ale jak tylko zaczyna płąkać to go podnoszę i za jakiś czas kładę znowu. To też działa

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie