Dlaczego zarodki nie chcą pozostać w brzuszku?

AH to naciecie otoczki przejrzystej zarodka. W procesie implantacji w pewnym momencie zarodek wydostaje sie z otoczki i "przykleja" do sluzowki macicy a potem implantuje. Naciecie otoczki wspomga ten proces wydostawania sie a tym samym ulatwia implantacje.

co to są zarodki z AH, lub bez tego?
ja też w marcu podchodzę po raz pierwszy do in vitro i nigdy o tym nie słyszałam

No wlasnie acard sie podobno podaje przy jakichs tam przeciwcialach ale ja nie mialam zadnych...mi go przepisal lekarz raczej ze wzgledu na endo, bo ono poprawia ukrwienie itd...

Estrofem jest na cienkie endo z tego co wyczytałam , a Acard???

Mika ja tez nie mam problemow z krzepliwoscia ani zadnych przeciwcial a jednak w Novum zawsze profilaktycznie daja encorton, a teraz dostalam tez acard... koniecznie sprobujz AH...uda sie na pewno. Mocno trzymam kciuki!!!!

Ja mam zawsze na ostatnim podglądanku przed transferem czy jest ciałko żółte endo 8mm i lekarz zawsze mi powtarza ze jest oki. A co do lakow po transferze to na poczatku luteina 2 dopochwowo 3 razy dziennie a ostatnio duphaston 3 razy dziennie po 1 tabletce. Jak pytałam o inne tabletki to twierdził ze niepotrzeba bo nie mam żadnych problemów z krzepliwościa itp.....bo omawial mi na co sa ktore tabletki...ale skoro wzielas AH to ja tez napewno wezme.

Mika ja juz po pierwszym nieudanym transferze wzielam zarodki z AH (tzn jeden z a drugi bez), pomimo cienkich otoczek, na wlasna prosbe. Nie wiem do jakiego stopnia to pomoglo ale mam teraz w brzuszku dwie kuleczki 8) Ja mialam problemy z cienkim endo, w dniu transferu (szczesliwego) endo mialo 8,7 -8,8mm, nie wierzylam ze sie uda, bo przy pierwszym mialam 10mm i lekarz tez mowil ze to malo. Jakie leki bierzesz po transferze. Ja bralam encorton, estrofem, acard (pierwszy raz), luteina (10 caps dziennie) i ze wzgledu na AH augmentin. Czy masz jakies przeciwciala?

Podchodze w Poznaniu -kiedyś to była Invitromedica a teraz Invimed-p. Po drugie nie wiem czy nie poprosze mojego lekarza o wykonaniu AH na zarodkach- ponoc pomagają w implantowaniu.

Mika to moze byc przyczyna... wiem jak trudno zniesc kolejna porazke ale mam nadzieje ze kolejny transfer zakonczy sie sukcesem. A gdzie podchodzisz do IVF?

MIKA4000 faktycznie to że zarodek nie może się zagnieździć może być przyczyną niepowodzeń w starankach. Ja już 4 lata staram się o dzidzię i właśnie szykuję się do drugiej (ostatniej ) IUI. Miałam nadzieję, że będzie w tym m-cu, ale nie wiem czy uda nam się czasowo wszystko pogodzić: praca, dlelegacja, prace wykończeniowe w domku - ciągle coś jest potrzebne, itd.... no i w piątek usuwam swoje zęby mądrości :o (muszę się dowiedzieć, czy taki zabieg nie stanowi przeszkody do IUI, bo będą mnie usypiać...). Moja gin wspominała, że jeżeli IUI się nie uda, to warto zrobić histero przed ew. IVF, aby sprawdzić, czy wszystko jest OK i zarodek może się zagnieździć.

pozdrawiam i życzę szybkiego sukcesiku