Czy po odstawieniu tabletek mogą wystąpić problemy z cerą?

To pewnie skutek odstawienia pigułek! Spróbuj myć buzie mydełkiem siarkowym, to może pomóc. Mydełko w aptece kosztuje ok 3zł. :D

Nie msz powodów do obaw. To normalne. Nie musi tak zawsze być, ale może. Ja też tak miałam.

Dobrze was rozumiem dziewczynki!!
To koszmar miec problemy z cera - wiem bo ja tez je mam!! Czlowiek nie marzy o niczym innym rano tylko o tym zeby zobaczyc gladka buzie w lustrze!!!

kurcze, już myslałam ze tylko ja mam taki koszmar na twarzy... odstawiłam ze trzy m-ce temu tabletki.. problemy z cerą miałam jedynie w okresie dojrzewania, wyleczone zresztą przez dermatologa... miaąłm naprawdę piękną cerę.. gładka... a teraz z m-ca na miesąc jest coraz gorzej i już niemal wyję jak sie widze w lustrze... :( uh... niech to przejdzie... :(

Zgadzam się z Tobą connie w stu procentach!!!
pozdrawiam :)

wszystko zależy i tak od kobiety indywidualnie, jedne zachodzą po odstawieniu szybciutko, drugie czekają miesiacami
i tak uważam, że wszystko jest dla ludzi

...

Ja pigulki odstawilam rok temu i od tej pory z moja cera stal sie jakis koszmar, a cere przedtem zawsze mialam idealna, do tego stopnia, ze wszyscy mi jej zazdroscili.
Teraz nie poznaje samej siebie w lustrze. Malo tego, ze wypryski to cera tlusta niczym posmarowana smalcem. Koszmar.
Stosowalam rozne masci, kosmetyki tansze, drozsze..... Nic. Bez rezultatu.
W koncu zaczelam w tym miesiacu stosowac plastry antykoncepcyjne. Cera jakby mniej tlusta ale wypryski jak sie pojawialy tak sie pojawiaja.

Moja cera po odstawieniu pigułek też się pogorszyła. Mój mąż nawet się śmieje, że drugi raz przechodzę okres dojrzewania i wygladam jak nastolatka :)
Ale staram się jakoś z tym żyć i tłumaczę sobie, że to nie musi być wcale wina hormonów. w końcu jest upalne lato i bardziej sie pocimy, a poza tym wiekszość dnia spędzam w pracy i moja skóra jest niedotleniona.
Bądźcie dzielne i myślcie pozytywnie - natura nam to wynagrodzi! W ciąży na pewno będziemy wyglądać pięknie :D

Heh ja też nie muszę szukać już faceta mam 23 lata i dostaję szału jak patrzę rano w lustro groza nienawidzę tych wyprysków muszę się wybrać do dobrego deramtologa bo inne konowały przepisują mi od razu hormony i stawiają bez badania diagnozę, że mam więcej testosteronu grrrr lol

widze,że Wy też to macie. ja nigdy nie miałam super gładkiej skóry ale biorąc Diane było naprawdę super, robiło mi się kilka pryszczy przed okresem a teraz...czasami mam wrażenie że wyglądam jak jakąs nastolatka która dojrzewa...eh..mam nadzieję, że jakoś to przetrzymam. Dobrze, że faceta nie muszę sobie już szukać

connie, ja tez mam krostki i gorsza cere po odstawieniu pigulek. To juz trzeci cykl i wcale nie jest lepiej, no moze w polowie cyklu jest ok, ale najgorzej jest tuz przed okresem. Nie jest to jakies strasznie widoczne i ogolnie jak powiedzialam mojemu ginowi to mi powiedzial ze przesadzam ale ja czuje ze nie mam gladkiej buzi tak jak kiedys :( . Juz kiedys jak odstawiam pigulki mialam podobnie, ale to wszystko sie jakos unormowalo, wiec mysle ze i teraz tak bedzie. Czego sie nie robi dla dzidzi... :D

Nie chciałabym z każdą małą drobnostką latać od razu do ginekologa. Skoro to normalne i się zdarza, to jakos to przetrwam, byle tylko nie było gorzej. Ja mam ogólnie bardzo wrażliwą skórę, między innymi mam alergię na słońce, którą juz raz leczyłam sterydami i po nich ponad 5 kilo przytyłam. Jakos leków nie lubię :)
Dziekuje szcześliwko :)

Owszem, tak może być - tak było u mnie. Poza tym ja tylko na tabletkach miałam ładną cerę. :( To czy te kroski są ot takie sobie, czy tez należy się nimi zająć to trza pogadać z ginem, dermatologiem, może nawet endokrynologiem... ale z drugiej strony na 99% wychodzą Ci "bokiem" (buzią :) ) tabletki... poza tym, jeślibyś chciała się leczyć na syfki, to chyba nie wtedy, gdy chcesz dzidzi... bo leczyć syfki to mogą hormonami :( no chyba że jakieś maści Ci dadzą, ale te najlepsze to są na antybiotykach, więc też źle żebyś wtedy zachodziła (może przesadzam...) pogadaj z ginem, co?