Piotr Gąsowski nie miał litości dla wesołego Szymonka Hołowni. "Jestem zawiedziony"

Fala krytyki pod adresem Szymona Hołowni

Szymon Hołownia nie ma ostatnio zbyt udanego czasu w swoim życiu. Wszystko za sprawą decyzji o tym, żeby przełożyć głosowanie w sprawie liberalizacji prawa aborcyjnego. Celebryta Szymek Hołownia zdenerwował Donalda Tuska i jego koleżków. "Wkurzył wiele osób".

Polityk swoją decyzję argumentował tym, że w jego ocenie na razie nie ma większości do tego, aby liberalizację prawa uchwalić, dlatego postanowił głosowanie przełożyć, aby kluby parlamentarne miały czas, by dogadać się w tej sprawie.

Tego dnia, mam nadzieję, będzie już przestrzeń do tego, żeby trochę spokojniej porozmawiać, czy jest między nami możliwość powołania komisji nadzwyczajnej.

Polityk nie ukrywa jednak tego, że jest orędownikiem tego, aby ta sprawa była rozwiązana na drodze referendum.

AKPA

Piotr Gąsowski nie miał litości dla Szymona Hołowni

Decyzja Szymona Hołowni nie spodobała się Piotrowi Gąsowskiemu. Znany prezenter telewizyjny postanowił w ostrych słowach skomentować decyzje marszałka Sejmu. W rozmowie "Plejadą" ujawnił, że jego córka poprosiła go, aby porozmawiał z Szymonem Hołownią. Prezenter telewizyjny wyjaśnił wówczas, że zna Hołownię jako człowieka, a nie jako polityka. Stwierdził także, że jest rozczarowany decyzjami marszałka Sejmu.

Jestem zawiedziony. Nie będę ukrywał. Ja nie jestem jakimś takim krzyczącym feministą. Jestem bardzo za kobietami. Uważam, że powinno się wam lepiej wieść. Powinno wam się dać tysiąc razy więcej zdania władzy w sensie możliwości wyboru. Z drugiej strony uważam, że Szymon Hołownia jest dobrym człowiekiem, znam go.

Dodał jednak, że mimo wszystko lubi polityka.

To nie jest człowiek, który przejdzie obojętnie na ulicy, jeśli komuś się dzieje krzywda czy coś takiego. I tu bym chciał go bronić. Nie wiem, na ile te decyzje, które podejmuje, narzuca mu jego proweniencja polityczna, na ile jego poglądy, na ile nawet nie chcę tego nazwać interesem politycznym, bo nie lubię w ogóle o tym mówić. Negatywnie to oceniam generalnie, ale nie mogę powiedzieć, że go nie lubię, bo wydaję mi się, że nie znajdziemy idealnych ludzi. Zawsze jest ta szala, ilość dobrego i złego. Dla mnie Szymon zrobił znacznie więcej dobrego niż złego.

Zgadzacie się ze słowami Piotra Gąsowskiego?