Mateusz Morawiecki najpierw przepisał na żonę część majątku, a teraz doczekać się nie może, aż go pokaże

Mateusz Morawiecki najpierw przepisał na żonę część majątku, a teraz doczekać się nie może, aż go pokaże

Mateusz Morawiecki najpierw przepisał na żonę część majątku, a teraz doczekać się nie może, aż go pokaże

Andrzej Iwańczuk Reporter East News

Mateusz Morawiecki był gościem u Żurnalisty. Mężczyzna przepytał go z wielu rzeczy, m.in. z majątku, który częściowo przepisał na żonę. Okazuje się, że były premier najpierw pozbył się części swych kosztowności, aby móc się z tego nie tłumaczyć, a teraz jednak bardzo chciałby to zrobić. Polityk stwierdził, że nie może doczekać się, aż ustawa o ujawnieniu majątku żon polityków wejdzie w życie, dzięki czemu wszyscy politycy będą mogli i zobowiązani pokazać, co tak naprawdę mają. Hipokryzja?

Reklama

Mateusz Morawiecki najpierw przepisał na żonę część majątku

Były Premier Polski, Mateusz Morawiecki, był gościem podcastu u Żurnalisty, który został opublikowany w niedzielny poranek. Rozmowa trwała trzy godziny i były poruszane różne tematy, także sprawy finansowe polityka. Warto przypomnieć, że mężczyzna przepisał dużą część majątku, w tym dom o powierzchni 300 metrów kwadratowych w centrum stolicy.

Oprócz tego własnością Iwony Morawieckiej jest też działka we Wrocławiu, która należała do kościoła i w chwili zakupu była warta 4 miliony, a Mateusz Morawiecki zapłacił za nią jedynie 700 tysięcy. Teraz ta sama ziemia jest warta prawie 77 milionów. Przepisując majątek na żonę, polityk nie musiał się z tego tłumaczyć i mógł ukryć nieco niewygodne interesy, jakie robił w trakcie kariery politycznej.

Teraz jednak chce to upublicznić.
Mateusz Morawiecki siedzi w Sejmie Fot. Piotr Molecki/East News,

Mateusz Morawiecki pragnie pokazać majątek żony

Teraz jednak zmienił zdanie na temat ukrycia majątku i bardzo chętnie pokaże nie tylko to, co on posiada, ale też jego żona:

Ja pokazuję cały mój majątek, taki jaki on jest. Nie mam absolutnie nic do ukrycia

Później dodał, że czeka na ustawę, która miała by wprowadzić przepis, że żony polityków także muszą pokazać, jaki mają majątek osobisty:

Jak będzie ta ustawa, to moja żona nie ma najmniejszego problemu z tym. Czeka tylko na tę regulację, na te formularze. Wiem, że są różne spekulacje dotyczące nieruchomości zagranicznych, skrytych. No to będzie zawód, jak się okaże, że nigdzie takich nie ma.

Oprócz tego Mateusz Morawiecki bez mrugnięcia okiem przyznał, że zarabiał za dużo. Padły konkretne kwoty.

Co sądzisz o jego słowach?

W galerii znajdziesz zdjęcia jego rodziny. Warto!

Mateusz Morawiecki najpierw przepisał na żonę część majątku, a teraz doczekać się nie może, aż go pokaże Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/morawieckipl
Reklama
Reklama