Doda i Majdan - co oni knują?

Doda i Majdan - co oni knują?

Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że w polskim show biznesie szykuje się wielka powtórka z rozrywki. Według magazynu "Takie jest życie" Doda chciała wrócić do Majdana. Najwyraźniej podryw się nie udał, bo w nowej "Vivie!" piosenkarka gorzko wspomina związek z Radkiem.

Wynajęłam trzech detektywów. Biedny dostał rozdwojenia jaźni. Gdy pewnej pani w niedwuznacznej sytuacji spadł w jego samochodzie kolczyk i od razu dostał ode mnie sms-a: Lepiej zdejmować biżuterię przed seksem w aucie.

Reklama

Doda wyznaje także, że jej były mąż miał żółte zęby i sugeruje, że... nie ma jaj (Mój ojciec mówi, że wszyscy [partnerzy Dody - przyp. red.] to ciemięgi bez jaj. Jak mu kogoś przedstawiam, to po cichu mnie ostrzega: "Uciekaj, póki możesz".

Nic dziwnego, że wynurzenia byłej małżonki nie spodobały się samemu zainteresowanemu. W oficjalnym oświadczeniu menadżer piłkarza zapewnia, że wywiad Dody dla "Vivy!" to stek oszczerczych bzdur.

Wygląda na to, że nowy team Doroty Rabczewskiej również wyznaje zasadę, że kłamstwo często powtarzane staje się prawdą (...) Dorocie życzę jak zwykle wszystkiego dobrego i więcej kreatywności w działaniach marketingowych.

Czyli z romansu nici? Niekoniecznie. Przypomnijmy wypowiedź informatora "Takie jest życie":

Plan jest prosty. [Doda i Radek - przyp. red.] będą rozpuszczać do mediów informacje na swój temat. Na przykład, że myślą o sobie, innym razem, że tęsknią, a jeszcze innym, że się nienawidzą. Opcji jest dużo. Oczywiście będą musieli temu zaprzeczać i mówić, że to zwykłe plotki, co oczywiście zapewni im tylko większe zainteresowanie.

Myślicie, że wywiad w "Vive!" to część planu? Chcielibyście zobaczyć tych dwoje razem? Myślicie, że to jeszcze możliwe?

Reklama
Reklama