Anna Lewandowska zrobiła pączki z BATATÓW! Fani KRYTYKUJĄ: Wyglądają, jak ziemniaki z ogniska. Za to Chodakowska...

To takie "pączki" bez pączka -  prawie bez niczego - bez glutenu, bez jajek, bez laktozy i bez cukru - zachwalała na blogu.

Fanom ten pomysł jednak się nie spodobał, niektórzy ostro go krytykowali, a niektórzy żartowali i prosili Lewandowską, by tego dnia odpuściła dietę.

Wyglądają jak ziemniaki z ogniska.
Po co właściwie nazywać kulkę z bananów i batatów PĄCZKIEM? To jest zakłamywanie rzeczywistości.
Co to za tłusty czwartek bez TŁUSTYCH pączków... Gruba przesada... Za darmo by dawali to bym tego nie tknęła..
Nie i nie. Tłusty czwartek ma być tłusty, a nie dietetyczny. Przecież po to jest, żeby pożegnać karnawał i zaraz zacząć Wielki Post...
Bez jajek, bez cukru, bez glutenu, bez laktozy. Bez sensu. Aniu, odpuść babkom w Tłusty Czwartek - pisali w komentarzach.

Trzeba jednak oddać sprawiedliwość Lewandowskiej, że lojalnie zapowiedziała, że w Tłusty czwartek "skusi się na tradycyjnego pączka", a batatowe pączki są jedynie propozycją dla tych, którzy nie tolerują glutenu.

Jakże inną strategię obrała Ewa Chodakowska, która tradycyjnie już dodała na Instagram zdjęcie, na którym zajada się prawdziwym tłustym pączkiem. Co więcej trenerka zapowiedziała, że tego dnia nie poprzestanie nawet na kilkunastu pączkach!

Sama czekam na ten dzień cały rok! Kupię sobie z dziką przyjemnością kilka w porywach do kilkunastu pączków... I nikomu pączka dziś nie odmówię. A że będę dziś na kilku spotkaniach w różnych miejscach, to już zakładam, że będę jadła tylko pączki! LUZUJEMY SZELKI - napisała na Instagramie.

Które pączki wolicie?