Lepsze osobne pędzelki czy lakiery z pędzelkami?

ja kupilam caly zestaw pedzelkow , ale jakos nie bardzo mi sie nimi maluje woletymi z buteleczki linerka , a rozcienczam rozcienczlnikiem z top choice i nie gestnieje tak jak po zmywaczu rozcienczaniem :)

Witam wszystkie kolezanki 5 5 5 5 Jestem tu nowa to bedzie moj 1 post :) Jesli chodzi o zdobienie paznokci i kupno pedzelka....ja uzywam sobie cieniutkiego pedzelka z linera do powiek:] jest bardzo funkcjonalny mozna nim wykonac kazdy wzor a co najlepsze nie niszczy sie jego wlosie poniewaz mam do niego zakretke wiec moge swobodnie wrzucic go do kosmetyczki i zawsze jest idealny. polecam POZDRAWIAM

a ja rozcieńczam wszystkie swoje lakiery; liner i brokatowe też, i nie widzę różnicy.

ja do swoich brokatowych linerków dodaję zawsze odrobinę i patrzę czy wystarczy, linerki wykorzystuję do końca, nawet jak doleję kilka razy rozcienczalnika, a co najważniejsze brokacik nie traci blasku

no to chyba jakość rozcieńczenia zależy od od linerka, lakierka, jak i chyba od składu rozcieńczalnika, lub też za mało lub za duzo tego rozcieńczalnika się dodaje :( nie wiem juz sam

ja swoje brokatowe linerki rozcieńczam i jest ok

EfA21 napisał(a):ale po rozcieńczeniu to nie to samo a z brokatem raczej się nie da.... i to dotyczy wszystkich lakierów, nie tylko linierów quote]

A ja tam ostatnio brokatowego linerka rozcieńczyłam. Zresztą nie pierwszy raz
Co prawda nie na długo to starcza bo potem znów gęstnieją ale na namalowanie frencha starczyło:)

dodawanie bezbarwnego lakierku czasem pomaga w takich przypadłościach, ale to tez zależy... :o

ale po rozcieńczeniu to nie to samo a z brokatem raczej się nie da.... i to dotyczy wszystkich lakierów, nie tylko linierów
__________________
Pozdrawiam :)

ale przeciez tez mozna rozcieczac linery

Własnie mój pierwszy liner to był;
Iglot z brokatem
byłam zachwycona,na początku.

Stoi teraz w kącie , bo zaczął się kawalić po miesiącu ,a pędzelek też ma nie rewelacyjny wcale.

Ja linierów nie lubię i nie mam ich dużo!!! Śmigam pędzelkami, wykałaczkami....tak mi wygodniej i bardziej precyzyjne zdobienia mi wychodzą :)

Jednak nie zapomnę, jak jeszcze liniery nie były tak łatwo dostępne, a Mój Misiek wynalazł gdzieś taki brokatowy linierek i dał mi w prezencie :) ....byłam zachwycona, wydawało mi się, że to taka rewelacja....i się zawiodłam , nie dość, że kupę kasy za niego dał to po 3 użyciach zgęstniał
_________________
Pozdrawiam :)

Mnie dobija to mycie pędzelków do zdobień, nigdy nie zrobię jednym pędzelkiem dwóch łapek od razu,
musze go umyć choć raz w trakcie malowania, bo mi lakier zasycha na nim szybko.
Linerki to dobry wynalazek,ale faktycznie te lakiery są jakieś gęste.

U mnie zaś co innego na odwrót jest,
mianowicie
używam pędzelka po zużytym zwykłym lakierze ,
do malowania całej płytki lakierkiem do zdobień,
bo mam mało kolorów. :)

Ja polecam pędzelki

Po pierwsze linerki jakoś szybko mi gestnieją
a po drugie kupisz jeden pedzelek i możesz przy jego pomocy malować każdym lakierem a linerek kupisz jeden i tylko tym kolorem śmigasz.

ja poprostu inikam malowania linii :)

ja używam linerów, wykałaczki i zwykłych pędzelków od lakierów

a ja używam i linerów i pędzelków, a czasem to i wykłaczki :P

Hehe :) u mnie to sie niestety nie sprawdza...

a moze za malo :P
rece trzesa sie od braku alkoholu we krwii :D
zreszta duzo dziewczyn juz mowilo ze po % lepeij im sie maluje :P hihi

Kami bo pewnie Ci sie reka trzesie ;) za duzo wina pijesz ;)

mi niee odpowiadaja wogole cieniutkie pedzelki
niee umiem nimi nic robic...

ja jednak polecalabym kupno pedzelka, bo te lakiery z linerkow szybciej gestnieja.W sumie ja zrobilam tak ze kupilam jeden linerek i jak sie skonczyl to uzywam tego pedzelka, ale jednak dobry pedzelek do zdobien to nie to samo.Mialam taki ale pies mi pogryzl...

człowiek młodziutki to kombinuje...ale dzięki tym kombinacjom teraz tworzymy to co tworzymy.:):)

agniesia280380 napisał(a):a ja wpadłam na sposób i parę latek temu, zaczęłam zwężać zwykłe pędzelki z lakierów nożyczkami po wcześniejszym przemyciu ich zmywaczem.Dodam jeszcze , że były to lakiery które już zgęstniały i ogólnie nadawały się do wyrzucenia.
Teraz stosuje specjalne pędzelki, jak i linerki:) pozdrawiam.
jak bylam mlodsza to tez tak robilam

a ja wpadłam na sposób i parę latek temu, zaczęłam zwężać zwykłe pędzelki z lakierów nożyczkami po wcześniejszym przemyciu ich zmywaczem.Dodam jeszcze , że były to lakiery które już zgęstniały i ogólnie nadawały się do wyrzucenia.
Teraz stosuje specjalne pędzelki, jak i linerki:) pozdrawiam.

ja używam zarówno lakierów z pędzelkami jak i pędzelkow HHmmmmmmm ale co by obie polecić?Wydaje mi się że dobrze jest kupić lakier z pędzelkiem cieniutkim jedna rzecz a dwa razy wykorzystana naomiast jak kupisz pedzelek to musisz dokupić lakier i kolejny koszt.Jeżeli chodzi o kreski o używam pedzlka od lakieru ale mam go trochę zwęrzonego natomias do innych drobnijszych wzorków to pedzelek krótki do zdobień
:)

Aguniu!uwazam ze powinnnas zainwestowac w linery-czyli tkz lakiery z cienkim pedzelkiem,jak rwoniez w pedzelki.Linery sa dobre do robienie kreseczek,ale pedzelki sa lesze przy bardziej skaplikowanym zdobieniu!