Jakie wina podajecie na imprezach?

Ja preferuję czerwone wytrawne ( ale nie kwaśne) oraz białe półsłodkie
Lubie też bardzo musujące ( tzw u nas szampany :) ). No i lubie poznawac nowe smaki, wina z nowych nie znanych krajów - w dobrych sklepach z winami często można dostać coś w fajnych promocyjnych cenach albo w wyprzedażach ( teraz w sklepie WINEZJA zamowiłam w wyprzedazy winka za pół ceny https://winezja.pl/wina/outlet?utm_source=banner&u...)

Z doświadczenia wiem,ze najlepiej sprawdzają się słodkie wina,każdy je lubi i raczej to w nich gustuje niż w tych wytrawnych.

Z reguły jasne i słodkie,czyli takie jakie goście lubią najbardziej. Na drugim miejscu plasuje sie czerwone,ale to juz dla prawdziwych smakoszy.

ja tez najbardziej lubie czerwone półsłodkie ale nie przyzwyczajam się do jednego (choć mam swoich faworytów ) bo lubie próbować i poznawac nowe smaki. Jestem w tej komfortowej sytuacji ze mam po drodze sklep z winami Vinationale (jest w Ostrowie Wlkp. i w Poznaniu) wiec czasem tam wdepne po cos nowego Ktoś może jeszcze korzysta z takich sklepow typowo "winnych' ?

Cichosza! Dokładnie :) Ja mam tak samo. Chociaż moja przyjaciółka lubi wina i nieraz częstuje mnie różnymi naprawdę smacznymi, zazwyczaj czerwone półsłodkie :)
Ale i tak różowe najlepsze!

jesli chodzi o wina to tylko i wyłącznie słodkie, ewentualnie półsłodkie i tylko różowe.
Nie przepadam za czerwonym winem mimo, ze jest takie szykowne :)
różowe najlepsze na każdą okazje :)

hej Dziewczyny, Kobiety, a co z winami musującymi, champagne to ponoć najlepszy przyjaciel kobiety? A Wy? kochacie bombelki? a jakie wytrawne?

Różowe el sol albo różowe carlo rossi. To są moje faworyty bo w ogóle najbardziej lubię różowe wino. Wyprzedzając pytanie za co je lubię, to oprócz tego, że za kolor, to za to, że jest słodkie i delikatne. Nie przepadam za winem wytrawnym i zbyt cierpkim :)

Ja kocham czerwone wina półwytrawne. Generalnie nie mam ulubionej marki. Do tego tokaj tak na lżejsze okazje też mnie zadowoli.

Moim zdaniem Robert Weil wygrywa;) to biale wytrawne wino, dokladnie rzecz ujmujac Riesling z winnic z poudniowych Niemiec (Reihngau). Do spozycia tylko schlodzone (no ale to chyba oczywiste), pasuje najlepiej do rybki ale ja je popijam rowniez wieczorami, przed TV (z chipsami tez sie dobrze harmonizuje,hihi).

pozdrawiam

W Polsce pilam rozne, preferuje slodkie, ale jak bylam w paryzu, to tam jest dopiero raj, za 3-4 euro pyszne winna z winnic, pcyhota, u nas sie takich nie znajdzie, przywiozlam sobie z 10 roznychw in :)

za kolor :)

a za co je uwielbiasz?

A ja uwielbiam różowe El Sol.. :) lol

nie wiem,czy to nie jest topic bardziej na "pychotki"... ja aktualnie piję i sobie zachwalam Sol de Mediterraneo i Mogen David.