• Grzybowa odsłony: 50482

    Wakacyjne mamuśki cz.2

    Witam mamuśki w części drugiej i mam nadzieję, że nie ostatniej ;) lol

    Pozwolę sobie wkelić listę w celu przypomnienia co i jak lol

    Wakacyjne Mamuśki:
    1. Bialaa – Piotr i Paweł, 6. czerwca, godz. 15. 00
    2. Shannen – Igor, 13 czerwca,
    3. Minisia – Hania, 14 czerwca, godz. 23.50, 3380 g, 55 cm
    4. Rysiaczka - Tobiasz, 20. czerwca, godz. 21.50, 3300 g, 51cm
    5. Rachelka 78- Franek 23 czerwca godz. 4:16, 3635g, 58 cm
    6. Grzybowa - Hania, 27. czerwca, godz. 13.13, 3140g, 52 cm
    7. Pychotka – Filip, 28. czerwca, godz. 15.15, 3250 g, 51cm
    8. Mo_nicka - Nikodem, 30. czerwca, godz. 20.30, 3500g, 54cm
    9. Alexa - Olivier, 8 lipca, 4460g, 58 cm,
    10. Mrówka - Kornelia, 9 lipca, godz. 15.00, 3000g, 53cm
    11. Natalia25 - Feliks, 11 lipca, godz. 12.20, 3500g, 55cm
    12. Aoi - Tymon, 15 lipca, godz. 22.55, 3400 g, 54 cm
    13. Ewuś – Mikołaj, 16 lipca, godz. 05.35, 3200g, 54 cm
    14. Annirak - Zosia, 17 lipca, godz. 09.05, 4100g, 59 cm
    15. Madlinka_en – William, 18 lipca, godz. 6.05, 2400 g, 53 cm
    16. Zaze – Ula, 18 lipca, godz. 16.35, 4100 g, 55 cm
    17. DobraC – Miłosz, 19 lipca, godz. 1.20, 3305 g, 54 cm
    18. Panna van Gogh – Maksymilian,19 lipca, godz. 14.11, 3960 kg, 56 cm
    19. Gumiś - Michał, 19. Lipca, godz. 22.45, 3310 g, 51 cm
    20. Klusia – Weronika, 21 lipca godz. 18.50, 3100 g, 53 cm
    21. Patunieczka – Piotruś, 28 lipca, godz. 8.50, 3810 g, 56 cm
    22. Marcia15 – Patrycja, 30 lipca, godz. 23.15, 2940 g, 54 cm
    23. Monika77 - Jakub, 4 sierpnia, godz. 18.23, 3300 g, 51 cm
    24. Olcia1984- Sabina, 5 sierpnia, godz. 23:40, 4160g, 60cm
    25. Zouza – Zuzia. 5 sierpnia, godz. 00:20, 3750g, 55 cm
    26. Izapietrzak – Igor, 7 sierpnia, godz. 14.03, 4510 g, 58 cm
    27. Naturella – Oleńka, 8 sierpnia, godz. 10.48, 3240 g, 51 cm
    28. Wiesia – Katarzyna, 9 sierpnia, godz. ??, 4500 g, 58 cm
    29. Aga1 – Zosia, 17 sierpień, godz. 8.10, 3900 g., 55 cm
    30. NuRka – córeczka, 18sierpnia, godz. 8.19, 3160 g, ??
    31. Frelka – Grześ, 20 sierpnia, godz. 17.40, 3750 g, 56 cm
    32. Julitta – Michałek, 21 sierpnia, godz. 5.27, 3850 g, 52 cm
    33. Róża pustyni - Sandra, 25 sierpnia, godz. 19.15, 3250 g, 57 cm

    Odpowiedzi (1355)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-09-17, 22:22:00
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
roza_pustyni 2010-09-17 o godz. 22:22
0

Shannen napisał(a):
Moje dziecje w wieku 1 m-cz jadlo 60 ml co 2-2,5 h
po 1,5 m-ca dostawal 90 ml co 2,5-3h
a teraz je 120 ml co 3-4h. Wieczorem dostaje o 23.30 - 24 butle i budzi sie o 4.30 - 5
Caly czas karmisz butla?
to moja maluda teraz je 70-80ml i budzi sie co 3-3,5 h,
czasami zdarzy sie ze wczesiej sie obudzia a czasami ze pozniej, to samo tyczy sie porcji jedzenia, raz wypije 60ml,raz 40ml a czasami nawet 90ml

Odpowiedz
DobraC 2010-09-17 o godz. 22:21
0

http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=56964&highlight=

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 22:19
0

Idziemy :magic:

Odpowiedz
DobraC 2010-09-17 o godz. 22:19
0

Ha!! 99 postow. mam zaszczyt!!! mam???

zakladam nowa czesc, niech nam sie w niej wiedzie jak najlepiej :)

Odpowiedz
izapietrzak 2010-09-17 o godz. 22:14
0

Shannen napisał(a):
Moje dziecje w wieku 1 m-cz jadlo 60 ml co 2-2,5 h
po 1,5 m-ca dostawal 90 ml co 2,5-3h
a teraz je 120 ml co 3-4h. Wieczorem dostaje o 23.30 - 24 butle i budzi sie o 4.30 - 5
Caly czas karmisz butla?
Rano i wieczorem po kąpieli dostaje jeszcze cyca, + ewentualnie dojada butlą. A oprócz tego ostatnio je 80ml co 2h i trochę się mrtwię czy nie je za dużo
Mój Igor to waga ciężka może trochę więcej jedzonka potrzebuje?
Teraz ok. 10:00 zjadł 100ml i śpi jeszcze :)

Odpowiedz
Reklama
DobraC 2010-09-17 o godz. 22:13
0

Shannen to lenia w kat i przychodz.

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 22:08
0

DobraC napisał(a):ja mam sterylizator do mikrofali aventu (dostalam spadkowo) i musze przyznac ze bardzo sobie chwale i sie do niego przyzwyczailam.

pomyslalam sobie dzis: czas wprowadzic plan. no to nakarmilam, ponosilam zeby sie ustalo w brzuszku i pocwiczylismy razem - bardzo pomagaja plytki z dziennika dodawane kiedys bo ja sama mam malo inwencji a tak moge sobie pospiewac ;). Pomigmastykowalismy nozki, lezenie na brzuszku (uparlam sie ze nie widze jak ulewa na kanape ;) ) etc. Usmiechal sie az milo. Potem zaczal wyraznie byc zmeczony, zaczal robic podkowki no to hop do lozeczka. I CO? I NIC!!! Glodny jest
Rzucil sie na smoka i miąka..
O kant tylca potluc taki plan

poza tym dziwna rzecz. zauwazylam ze ja - przeciwniczka prasowania, wysmiewajaca bezlitosnie te prane i prasowane roznosci - lubie prasowac dzieciowe rzeczy Glownie dlatego ze mi je sie latwiej sklada i mam wiekszy porzadek w szufladzie. Jedynie pieluch nie prasuje.

Aresnal proponuje krakowskim targiem na 12:30. Zarezerwuje stolik na 6 osob

To co?
Patunieczka
Natalia,
Klusia
Ja
ktos jeszcze???
ja bym dolaczyla, ale leniwa jestem
Tezs lubie prasowac rzeczy dziecka - maz jest zazdrosny, o koszule sam musi sobie prasowac a od niedawna robi to pani z Ukrainy ;)
?Nie lubie jak ktos poza mna myje dziecku butle, pierze jego rzeczy i prasuje - bo zawsze sie do czegos przyczepie

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 22:03
0

izapietrzak napisał(a):Shannen napisał(a):mrowka - my te faldki myjemy, gdy maly lezy na brzuchu na reczniku i dzwiga glowe ;)
nam Pani doktor pokazała metodę, trzeba podłożyć ręke pod plecki i unieść lekko dziecko głowka opadnie do tyłu i można pod brodą umyć (na przeiwjaku to robie) nie wiem czy w miarę jasno napisałam ;)

Mamy butelkowe poradźcie mi :prayer: Nasz Igor w 6-tyg zaczął jeść częściej bo co 2h (wcześniej jadł mniej więcej co 3h) i tak mu zostało :| czy to jakoś się zmienia, czy są może jakies metody żeby go przestawić zwłaszcza w nocy
może nie powinnam narzekać, bo nocy on je i odrazu zasypia, ale wyrodna matka pospała by sobie dłużej bez przerwy ;)
Moje dziecje w wieku 1 m-cz jadlo 60 ml co 2-2,5 h
po 1,5 m-ca dostawal 90 ml co 2,5-3h
a teraz je 120 ml co 3-4h. Wieczorem dostaje o 23.30 - 24 butle i budzi sie o 4.30 - 5
Caly czas karmisz butla?

Odpowiedz
DobraC 2010-09-17 o godz. 22:01
0

ja mam sterylizator do mikrofali aventu (dostalam spadkowo) i musze przyznac ze bardzo sobie chwale i sie do niego przyzwyczailam.

pomyslalam sobie dzis: czas wprowadzic plan. no to nakarmilam, ponosilam zeby sie ustalo w brzuszku i pocwiczylismy razem - bardzo pomagaja plytki z dziennika dodawane kiedys bo ja sama mam malo inwencji a tak moge sobie pospiewac ;). Pomigmastykowalismy nozki, lezenie na brzuszku (uparlam sie ze nie widze jak ulewa na kanape ;) ) etc. Usmiechal sie az milo. Potem zaczal wyraznie byc zmeczony, zaczal robic podkowki no to hop do lozeczka. I CO? I NIC!!! Glodny jest
Rzucil sie na smoka i miąka..
O kant tylca potluc taki plan

poza tym dziwna rzecz. zauwazylam ze ja - przeciwniczka prasowania, wysmiewajaca bezlitosnie te prane i prasowane roznosci - lubie prasowac dzieciowe rzeczy Glownie dlatego ze mi je sie latwiej sklada i mam wiekszy porzadek w szufladzie. Jedynie pieluch nie prasuje.

Aresnal proponuje krakowskim targiem na 12:30. Zarezerwuje stolik na 6 osob

To co?
Patunieczka
Natalia,
Klusia
Ja
ktos jeszcze???

Odpowiedz
izapietrzak 2010-09-17 o godz. 21:54
0

panna_van_gogh napisał(a):izapietrzak napisał(a):
Mamy butelkowe poradźcie mi :prayer: Nasz Igor w 6-tyg zaczął jeść częściej bo co 2h (wcześniej jadł mniej więcej co 3h) i tak mu zostało :| czy to jakoś się zmienia, czy są może jakies metody żeby go przestawić zwłaszcza w nocy
może nie powinnam narzekać, bo nocy on je i odrazu zasypia, ale wyrodna matka pospała by sobie dłużej bez przerwy ;)
MOim zdaniem jest w szostym tygodniu, wiec potrzebuje wiecej jedzonka 8)
czyli trzeba przeczekać ;)

Zapomniałam się pochwalić, że dzisiaj mieliśmy inaugurację leżaczka wiadomo jakiego 8) i wypadła calkiem obiecująco, chyba z pół godziny aktywności przeleżał zadowolony uśmiechając się do zabawek i machając łapami lol

Muszę chyba rozejrzec się za tymi sławnymi dzwonkami lol

Odpowiedz
Reklama
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 21:48
0

izapietrzak napisał(a):
Mamy butelkowe poradźcie mi :prayer: Nasz Igor w 6-tyg zaczął jeść częściej bo co 2h (wcześniej jadł mniej więcej co 3h) i tak mu zostało :| czy to jakoś się zmienia, czy są może jakies metody żeby go przestawić zwłaszcza w nocy
może nie powinnam narzekać, bo nocy on je i odrazu zasypia, ale wyrodna matka pospała by sobie dłużej bez przerwy ;)
MOim zdaniem jest w szostym tygodniu, wiec potrzebuje wiecej jedzonka 8)

Odpowiedz
izapietrzak 2010-09-17 o godz. 21:44
0

Shannen napisał(a):mrowka - my te faldki myjemy, gdy maly lezy na brzuchu na reczniku i dzwiga glowe ;)
nam Pani doktor pokazała metodę, trzeba podłożyć ręke pod plecki i unieść lekko dziecko głowka opadnie do tyłu i można pod brodą umyć (na przeiwjaku to robie) nie wiem czy w miarę jasno napisałam ;)

Mamy butelkowe poradźcie mi :prayer: Nasz Igor w 6-tyg zaczął jeść częściej bo co 2h (wcześniej jadł mniej więcej co 3h) i tak mu zostało :| czy to jakoś się zmienia, czy są może jakies metody żeby go przestawić zwłaszcza w nocy
może nie powinnam narzekać, bo nocy on je i odrazu zasypia, ale wyrodna matka pospała by sobie dłużej bez przerwy ;)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 21:42
0

mrówka napisał(a): Niestety nagorzej jest myć takiego Pyzaka bo jak przyciśnie te fałki do klatki piersiowej to nawet palucha nie wciśniesz ;)
No ja w innym watku szukałam sposobu na podraznione podbrodki oba ;)

Odpowiedz
nuRka 2010-09-17 o godz. 21:42
0

No chomik sie taki z niej zrobil :love:
Ale O dziwo Amelka teraz bardzo sie lubi kapac i nie ma problemow z myciem, wygina sie skubana na wszystkie strony i dostep jest do kazdej faldki lol

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 21:34
0

mrowka - my te faldki myjemy, gdy maly lezy na brzuchu na reczniku i dzwiga glowe ;)

Odpowiedz
mrówka 2010-09-17 o godz. 21:32
0

Poliki i ta druga broda wyglądają mi znajomo ;) Niestety nagorzej jest myć takiego Pyzaka bo jak przyciśnie te fałki do klatki piersiowej to nawet palucha nie wciśniesz ;)

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 21:25
0

panna_van_gogh napisał(a):Nurka,
ale pyzula :love:
to samo mialam napisac ;)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 21:24
0

Nurka,
ale pyzula :love:

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 21:24
0

Shannen napisał(a):
DobraC - ja zamiast wyparzania stosowalam tabletki do sterylizacji miltona (glownie na wyjazdach, bo w domu stoi sterylizator parowy, prezent od meza, wiec trzeba go uzywac, na allegro wystawic go nie moge... )- rewelacja, bo wode z rozpuszczona tabletka mozna uzywac przez 24h, nie musisz wody gotowac - wrzycasz butelke na 15 min do tego roztworu, wyciagasz i gotowe - trzeba miec tylko pojemnik 5l albo dobrze przeciac pastylke ;)
Albo plyn CHicco - stoi sobie i czeka 8)

Odpowiedz
patunieczka 2010-09-17 o godz. 21:18
0

Klusia napisał(a):Dziewczyny a o której miałoby być to spotkanie? na 16:30 muszę być w banku w Pruszkowie...
Myslę, że tak kolo południa byłoby niezle. Cos pomiedzy 12 a 13-ta. Żeby korków już i jeszcze nie bylo... ;)
Choć właśnie sobie uzmysłowiłam, że to co mnie kusi w Arsenale, czyli beza z lodami jest poza moim zasięgiem Ten mój łysawy szkrabik wymaga ode mnie wyrzeczen ;)

A my na weekend zaplanowaliśmy wypad pod Łowicz, do Nieborowa itp... Tzn. na nockę poza domem chyba jeszcze sie nie poważę, ale mam ochotę cały dzień spędzić gdzieś poza czterem ścianami, z dala od pralki, garów i fotela. Ciekawe, jak to wyjdzie w praniu (to będzie przymiarka do wyjazdu o Gdańska, w październiku na bank trzeba będzie pojechać, kwestia tylko kiedy...)

Zouza, cieszę, się że wizyty lekarskie zakończyły się sukcesami na tak wielu polach ;)

Odpowiedz
nuRka 2010-09-17 o godz. 21:18
0

Zouza super, ze z Zuzia wszystko w porzadku.

Jak ja bym chciala tez wyjechac do mamy i sobie odpoczac... Niestety na razie jest to niemozliwe. Spotkanie w konulacie w sprawie paszportu mamy dopiero w listopadzie, a paszport dostaniemy w grudniu :(

Ja tez zaliczam sie do tego grona lubiacych karmic piersia. Chociaz przyznam sie, ze sa momenty, ze przestawilabym Amelke na butelke. Ale chwale sobie te chwile, ktore spedzamy we dwie.
Niestety cycek jest traktowany jak uspokajacz. Amelka smoczek wypluwa, a ssie namietnie wszystko co uda jej sie przypadkiem wepchnac do buzi: rekawek, jakiegos palca lub cala piastke.

A oto moje szczescie:
http://imageshack.us

http://imageshack.us

http://imageshack.us

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 21:01
0

zouza napisał(a):Ja tylko na chwilkę, siedzimy u dziadków i jakoś tak mało mam czasu ;]

Byliśmy wczoraj u Neurologa i Kardiologa, z Zuzią oki, ma niezamknięte coś w serduszku - wybaczcie to coś, nie pamiętam nazwy a mam gdzieś zapisane, czyli taka sytuacja jak u wielu noworodków, stad to sinienie wokół ust. Z serduszkiem poza tym jest dobrze, neurolog też nie widzi żadnych nieprawidłowości ;]


nie zamkniety otwor owalny ;) - maja to noworodki, ktore sie rodza przez cc albo z zakarzeniem wewnatrzmacicznym bakteria, ktora ponad 50% kobiet ma w trakcie ciazy - informacja od pani dr. Gałkowskiej.
Otwor ten powinien sie zamknac do 6-stego m-ca zycia. Bywaja przypadki, ze sie zamyka do 2-diega roku zycia. Sa tez osoby u ktorych ten otwor sie nie zamknal wogole, ale to jest znikomy procent.

w CM Arka mi polecono dr Helwich - bylam tam, raz, ale cena... 150 zl za wizyte top troche sporo ;). Do niej bede chodzila w ostatecznosci jak sie cos powaznego bedzie dzialo /tfu, tfu , tfu ;)/

DobraC - ja zamiast wyparzania stosowalam tabletki do sterylizacji miltona (glownie na wyjazdach, bo w domu stoi sterylizator parowy, prezent od meza, wiec trzeba go uzywac, na allegro wystawic go nie moge... )- rewelacja, bo wode z rozpuszczona tabletka mozna uzywac przez 24h, nie musisz wody gotowac - wrzycasz butelke na 15 min do tego roztworu, wyciagasz i gotowe - trzeba miec tylko pojemnik 5l albo dobrze przeciac pastylke ;)

Jak ja bym pojechala do rodzicow.... Jednak, gdy sobie pomysle, ze musialabym zapakowac dziecko, wozek, psa i bagaze do pociagu to juz mie sie odechcialo - nie ma wagonu z przedzialem dla matki z dzieckiem w expresie -a pospiesznym jechalabym ponad 12 h z przesiadka . Samochodem boje sie jechac sama - jak ostatnio bylismy malegop rodzicom pokazac a maz musial jechac do pracy, to kazalam mu wsiasc w pociag a samochod mial zostwaic. ^-ciogodzinne a nawet czasami dluzsze podroze samemu za kolkiem to nie jest fajnie , zwlaszcza, ze drogi przebudowuja i poszerzaja.

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 20:40
0

Chyba w naszym wątku nastała moda na wyjazdy do rodziców: Grzybowa, Zouza i ja leniuchujemy. lol
Nawet nie mam na co ponarzekać. Fajnie jest. Wczoraj mama była z wnusiem na spacerze a ja sobie spałam. Natrzaskała Michałkowi zdjęć. Do prania, gotowania nie da się dotknąć, a Michaś się przy niej rozgadał. Zaczynam być zazdrosna, że częściej się uśmiecha na widok babci niż mój. Wczoraj wieczorem wypiłyśmy sobie karmi malinowe. Mniam.Dziś powtórka z rozrywki. lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 20:37
0

Dziewczyny a o której miałoby być to spotkanie? na 16:30 muszę być w banku w Pruszkowie...

Odpowiedz
DobraC 2010-09-17 o godz. 20:24
0

Patunieczka, Natalia tez bedzie 8)

Ja tez mam nastawienie ze karmie sila rozpedu... Ale przyznam ze dzis w nocy jak Mily zaczal marudzic o 2 to pierwsza mysla bylo "cale szczescie ze wyparzylam butelke...". Zasnal jednak i przetrzymany do 5 grzecznie zjadl piers

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 20:23
0

Ja tylko na chwilkę, siedzimy u dziadków i jakoś tak mało mam czasu ;]

Byliśmy wczoraj u Neurologa i Kardiologa, z Zuzią oki, ma niezamknięte coś w serduszku - wybaczcie to coś, nie pamiętam nazwy a mam gdzieś zapisane, czyli taka sytuacja jak u wielu noworodków, stad to sinienie wokół ust. Z serduszkiem poza tym jest dobrze, neurolog też nie widzi żadnych nieprawidłowości ;]

Oczywiście wczoraj był 6 dzień bez kupala i moje cudne dziecię zaczęło robić kupki i kardiologa a skończyło u neurologa. Śmiechu było co nie miara. Zapytałam o to załatwianie się raz na kilka dni ale i jeden i drugi lekarz powiedzieli by się nie przejmować jeśli dziecko jest tylko na piersi, bo to karmienie bezresztkowe. Jak kupy są ok to olać i cierpliwie czekać.

Co do karmienia piersią... ja także to bardzo lubię i wzbraniałabym się przed butlą jak tylko się da. Ale Zuza spokojna jest i od urodzenia je co 3 godziny. Co prawda czasem wypracowanie tego nie było przyjemne ale teraz obie mamy czas dla siebie
8)

Co do Arsenału to ja chętna jak zawsze ;] Dajcie znać tylko o której!

Sandra - Pytałam wczoraj w CM Arka i P. Zawitkowski już tam nie przyjmuje

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 20:23
0

patunieczka napisał(a):Mam pytanie do mam "beznabiałowych" - jak jest z kupnym pieczywem? Zawiera mleko czy nie? Bo w sklepie rzecz jasna ne wiedzieli... (po co ja się w ogóle pytałam )
Kupuje chleb na zakwasie.
co do bułek sie naciełam bo okazało sie ze wiekszosc zawiera mleko w proszku :o

Odpowiedz
patunieczka 2010-09-17 o godz. 20:21
0

Po pierwsze, chciałam się potwierdzić na czwartek w Arsenale :) Dobra, a Natalia też będzie?

Z tymi soczkami to się nie wypowiem, bo mam sporą ochotę uniezależnić go od piersi, ale jak mi mówią/piszą że karmić piersią ile się da, to grzecznie karmię i jakoś te tygodnie lecą ;) Aczkolwiek tej nocy miałam chwile grozy, bo po wieczornym karmieniu młody zamiast grzecznie zasnąć, zaczął marudzić, a na koniec płakać. Chyba brzuszek go bolał, aczkolwiek dodatkowo tak się nakręcił, że Viburcol i smoczek były w użyciu

Dałam ciała z kaloryferami podobno grzeją już od tygodnia, a ja chodzę po mieszkaniu w swetry poubierana i nawet do głowy mi nie przyszło odkręcić je na próbę ak to było? Że w ciązy mózg wyparował?

Mam pytanie do mam "beznabiałowych" - jak jest z kupnym pieczywem? Zawiera mleko czy nie? Bo w sklepie rzecz jasna ne wiedzieli... (po co ja się w ogóle pytałam )

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 20:08
0

DobraC - to byly tylko 2 lyzeczki lol , za to jaka malemu ulge przyniosly. Mysle, ze to zdrowsze jest od np. Espunisanu - a od 4-tego miesiaca faktycznie sa soczki dla dzieci, przeciery owocowe i zupy. Wiesz na mleku modyfikowanym czasami malec ma straszne zastoje - mojemu juz sie to zdazylo 2 razy. W szpitalu, gdzie nawet lewatywa mu nie pomogla :o , polozna sie niezle zdziwila, ze dobe po lewatywie maly nioc nie zmajstrowal i ten tydzien taki - zaczal sie ze stekami, miekkim brzuszkiem i robieniem na raty z takim strasznym wysilkiem i placzem. Z tego steku potrafil dobrze ulac w ciagu godziny 2 razy, a Igor nigdy mi nie ulewal

zakupilam na allegro :) :
http://www.fotosik.pl

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 19:58
0

Shannen napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Shannen napisał(a):?Nie wiedzialam, ze od 4-tego mozna dziecku wzbogacic diete - super :) juz sie ciesze, bo Igor mial smaka na ten soczek z jabluszka ;)
Ja na ten 4 miesiac czekam jak na zmiłowanie ;)
nie dosc ze sama zaczne jesc normalnie, to jeszcze ciagle mi sie wydaje ze o moje dziecko na samym mleku jakies takie biedne i juz bym mu chciała dac jakis soczek, owoc lol
chcesz go odstawic od piersi?
Od piersi to on sie odstawil jakies dwa tygodnie temu ;)
zobaczymy na ile jeszcze starszy mi mleka, a raczej cierpliwosci z dojeniu sie laktatorem i głodzeniu (niestety wiekszosci rzeczy dpuszczalnych przy karmieniu nie lubie wiec jem ich mniej, a tych co lubie albo nie wolno ogolnie alo maly ma uczulenie )

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 19:54
0

panna_van_gogh napisał(a):Shannen napisał(a):?Nie wiedzialam, ze od 4-tego mozna dziecku wzbogacic diete - super :) juz sie ciesze, bo Igor mial smaka na ten soczek z jabluszka ;)
Ja na ten 4 miesiac czekam jak na zmiłowanie ;)
nie dosc ze sama zaczne jesc normalnie, to jeszcze ciagle mi sie wydaje ze o moje dziecko na samym mleku jakies takie biedne i juz bym mu chciała dac jakis soczek, owoc lol
chcesz go odstawic od piersi?

W sumie moje kolezanki dlugo karmily a potem, dziecko bardziej swiadome zle przechodzi odstawienie Kolezanka musiala zniknac na 3 dni z romu, bo mala biegala za nia i wolala cycy ;)

Odpowiedz
DobraC 2010-09-17 o godz. 19:06
0

a j sobie postanowilam niczego nie przyspieszac. bo za jakis czas bede zalowala ze Mily juz nie taki maly. Bedzie co ma byc, w odpowiednim dla niego czasie. A soczku bym chyba tak wczesnie nie dawala....

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 18:46
0

Shannen napisał(a):?Nie wiedzialam, ze od 4-tego mozna dziecku wzbogacic diete - super :) juz sie ciesze, bo Igor mial smaka na ten soczek z jabluszka ;)
Ja na ten 4 miesiac czekam jak na zmiłowanie ;)
nie dosc ze sama zaczne jesc normalnie, to jeszcze ciagle mi sie wydaje ze o moje dziecko na samym mleku jakies takie biedne i juz bym mu chciała dac jakis soczek, owoc lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 18:40
0

Naturella - ja dalej z tym sokiem z jablka lol . Moj Piotrus jest starszy od Maksa o 3 miesiace i przez 8 miesiecy karmilam go piersia.
W naszym przypadku i kilku kolezanek ze szkoly rodzenia juz w 5 miesiacu pediatra kazal nam rozszerzac diete pomimo karmienia wylacznie piersia.
Soczek ja podawalam codziennie od 3 miesiaca, zupki od 5 miesiaca. Zauwazylam ze gdy dziecko przechodzi na sztuczne mleko ono czesto zapiera i wtedy taki sok jest zbawieniem. Ja soku nie rozcienczalam. Do pediatry Piotra mam zaufanie i dzieki wielu jej zaleceniom udalo nam sie fajnie przejsc etap wprowadzania nowosci bez zadnych rewolucji brzuszkowych czy akcji typu chce tylko cycusia. Ale kolezanka z miesiac mlodszym synem nie podawala soczku - nic jej pediatra nie mowila. Wiec chyba duzo zalezy od "szkoly" jaka uznaje lekarz :D.

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 17:46
0

Shannen napisał(a):Alexa napisał(a):Shannen napisał(a):
Shannen ten sprzęt co wkleilaś wcześniej pod tą główkę to co to jest? :D Część od wózka, kombinezonu, fotelika? lol :D
Alexa - to przyszlo w paczce ze stanow do mojej siostry - podejrzewam, ze to jest czesc od fotelika podtrzymujaca glowke niemowleciu by sie nie kolebala na prawo i lewo.

Ja mam takie samo tylko różowe. To są rogale do podtrzymywania główki właśnie, ale niezależne tzn. jest to do fotelika/łóżeczka/leżaczka/maty, czyli wszędzie tam gdzie dziecko leży :)

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 10:53
0

Alexa napisał(a):Shannen napisał(a):
?Nie wiedzialam, ze od 4-tego mozna dziecku wzbogacic diete - super :) juz sie ciesze, bo Igor mial smaka na ten soczek z jabluszka ;)
popatrz na słoiczkach w sklepie ile jest opcji od 4 miesiąca ;) od 5 to już prawdziwa uczta lol
my już dni odliczamy lol

Shannen ten sprzęt co wkleilaś wcześniej pod tą główkę to co to jest? :D Część od wózka, kombinezonu, fotelika? lol :D
Alexa - to przyszlo w paczce ze stanow do mojej siostry - podejrzewam, ze to jest czesc od fotelika podtrzymujaca glowke niemowleciu by sie nie kolebala na prawo i lewo.

My dzisiaj dogrzewamy pokoj suszarka do wlosow

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 10:13
0

Shannen napisał(a):
?Nie wiedzialam, ze od 4-tego mozna dziecku wzbogacic diete - super :) juz sie ciesze, bo Igor mial smaka na ten soczek z jabluszka ;)
popatrz na słoiczkach w sklepie ile jest opcji od 4 miesiąca ;) od 5 to już prawdziwa uczta lol
my już dni odliczamy lol

Shannen ten sprzęt co wkleilaś wcześniej pod tą główkę to co to jest? :D Część od wózka, kombinezonu, fotelika? lol :D

Odpowiedz
Grzybowa 2010-09-17 o godz. 08:36
0

Rysiaczka napisał(a):Strasznie zaczęły mi wypadać włosy i to tak z dnia na dzień, aż się przeraziłam, są wszędzie, dzisiaj nawet wyciągnęłam jednego z buzi małego :o
U mnie podobnie. Zastanawiam się czy przypadkiem nie będę łysa lol Tyle tych kłaków mi wychodzi. Muszę coś zakupić na włosy.
Dzisiaj małżon mnie eksmitował do moich rodziców na 2 dni. Powód: malowanie kaloryferów i inne śmierdzące roboty remnotowe. Muszę przyznać się, że ten cały wyjazd to ogromne przedsięwzięcie logistyczne. Tyle rzeczy trzeba było zabrać 8)

Poza tym zorientowałam się, że za miesiąc i 10 dni kończy mi się macierzyński. Co mnie zdołowało. Tak sybko ten czas leci. Ja nie chcę wracać do pracy!! Jeszcze nie teraz :(

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 07:58
0

Rysiaczka no lepiej ciiiiiiiiii..... nie zapeszaj ;)
Mam cichą nadzieję, że Hania wróci do aniołka, którym była, bo marnie to widzę Może ma taki okres czy co
W poniedziałek popytam pediatre co i jak jak jej do tego czasu to nie przejdzie ;)

A Hania jest na piersi i gdyby nie to, że mieliśmy problemy z wagą to Hania już by dostała coś nowego na zalecenie pediatry, ale czekamy do poniedziałku na kontrolę wagi i zobaczymy co i jak :D

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 07:31
0

Gumiś napisał(a):Shannen ja też bym podała sok gdyby była taka potrzeba. lol
Ciekawe tylko czy ten pan, którego podejrzewałaś o puszczenie bąka nie podejrzewał o to samo ciebie. 8)
pewnie tak lol , ale byl dyskreyny ;)

naturella, wiem, wiem jakie sa zalecenia. Tylko, wiesz, jesli ciagle wszedzie o tym trabia, ze zaleca sie karmienie piersia a ktos np.
- nie lubi,
- ma malo pokarmu,
- nie ma wcale pokarmu
- dziecko nie najada sie,
to moze byc przykro i miec wyrzuty sumienia.
Ja mam je do tej pory :(. Nic nie poradze, ze na poczatku nie mialam pokarmu a potem byly "wazniejsze" sprawy na glowie / szukanie mieszkania (nagle i niezaplanowane -podziekowaz za to tesciom...) i stres z nim zwiazany, potem przeprowadzka - dziecko musialam zostawic u rodzicow :( - przy malej ilosci pokarmu to niestety nie dziala na korzysc :(/ i dzieki nim stalam sie niecierpliwa, nie mialam sil do przystawiania dziecka do cyca, odciagania pokarmu tym bardziej :(

?Nie wiedzialam, ze od 4-tego mozna dziecku wzbogacic diete - super :) juz sie ciesze, bo Igor mial smaka na ten soczek z jabluszka ;)

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-09-17 o godz. 07:26
0

Gumiś napisał(a):Rysia szybciutko zleciało, co? Buziaki dla Tobiaszka od cioci.
Dziękujemy za buziaki :D

minisia napisał(a):U nas wszystko wporządku, ale odkąd Hania skończyła 3 miesiące to jest strasznie marudna i sama nie wie czego chce,a ja czasem do głowy dostaje.
Także posunę się do stwierdzenia, że u nas pierwsze 3 miesiące były poprostu boskie, a teraz mam nadzieję, ze jej to szybko minie i wszystko wróci do normy
ups... to ja może nie będę zapeszać bo jeszcze mojemu się odmieni w druga streonę lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 06:38
0

Shannen napisał(a):
nat, stara szkola nie zawsze znaczy gorsza. Ja mam wrazenie, ze karmienie piersia jest troche przereklamowane ;).
Igor jest od poczatku na mleku modyfikowanym. A od 3 dni ma zastoj z stekaniem i prezeniem sie - sok pomogl ;)

Takie są zalecenia WHO. Dla dzieci piersiowych są inne zalecenia niż dla dzieci butelkowych, dla dzieci jedzących modyfikowane zaleca się w 4 miesiącu wprowadzanie innych pokarmów niż mleko. A dla piersiowych 6 miesięcy tylko na mleku:)

Ja nie piszę o dwóch lyzeczkach ;) ale o regularnym podawaniu soku.

Odpowiedz
zaze 2010-09-17 o godz. 06:30
0

pychotka napisał(a):Ile wasze dzieciaki siedzą przy jednym karmieniu an cycu. Moj mały od jakiegoś tygodnia je maksymalnie 10 min z jednej piersi później jest wrzask i nie chce nawet spojrzeć na cycka :o Zastanawiam się czy on się najada ciągnąc tak krótko
pewno dopasowała Ci sie produkcja mleka do popytu :)

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 05:45
0

Ile wasze dzieciaki siedzą przy jednym karmieniu an cycu. Moj mały od jakiegoś tygodnia je maksymalnie 10 min z jednej piersi później jest wrzask i nie chce nawet spojrzeć na cycka :o Zastanawiam się czy on się najada ciągnąc tak krótko

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-17 o godz. 05:38
0

http://wiadomosci.onet.pl/1609371,11,item.html

jestem w szoku :o
kilka dni temu ogladałam reportaz o Malej, jak teskni za mama w zwiazku z czym jej rekonwalescencja wolniej przebiega etc.
cos mi tu smierdzi :|

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 05:35
0

Shannen ja też bym podała sok gdyby była taka potrzeba. lol
Ciekawe tylko czy ten pan, którego podejrzewałaś o puszczenie bąka nie podejrzewał o to samo ciebie. 8)

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 04:38
0

Gumisiu mi juz go bylo szkoda, bo przy tym prezeniu i wyginaniu sie podczas stekow ulewal - w ciagu niecalej godziny zapapral 2 bluzy, jedna przy mezu, ktory mial go pilnowac .

Po plantexie odczekalam 2h i podalam mu ten soczek - dlugo sie nad tym zastanawialam, czy mu go dac, bo od wczoraj, ale przemoglam sie i kupsko szybko wyszlo.

Mnie tak maly urzadzil w empiku na marszalkowskiej - przewinac nie bylo gdzie, smrodek taki, ze ja sie zaczelam ogladac zdegustowana, ze facet stojaxcy przy mnie i przegladajacy gazety baka puscil, a to moj szkrab .Pomyslalam, ze w CA jest sklep dzieciecy - ufff, na szczescie byl tam pokoik do przewiniecia dziecka ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 04:20
0

Cześć kobitki wieki mnie tu nie było. Od mojego wyjazdu tyle naprodukowałyście, że w życiu tego nie nadrobie
Ponad 30 stron do przeczytania :o

Grzybciu jak będziesz wklejać listę w następnej części wątku to zmień proszę wagę Hani na 3320g ;)

U nas wszystko wporządku, ale odkąd Hania skończyła 3 miesiące to jest strasznie marudna i sama nie wie czego chce,a ja czasem do głowy dostaje.
Także posunę się do stwierdzenia, że u nas pierwsze 3 miesiące były poprostu boskie, a teraz mam nadzieję, ze jej to szybko minie i wszystko wróci do normy

W poniedziałęk kolejna kontrola wagi i mam nadzieję, ze już będzie wszystko OK i nie będzie potrzeby wprowadzenia Nutramigenu

Maluszki są prześliczne, każde bez wyjątku :D

Pozdrawiam :usciski:

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 03:50
0

Rysia szybciutko zleciało, co? Buziaki dla Tobiaszka od cioci. lol

Shannen napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Shannen napisał(a):Dalam dzisiaj dziecku sok z jablka - 2 lyzeczki aventu - lepiej dziala niz plantex :o .
Na gazy? a jaki sok? jakiej firmy?
sok z jabluszka odmiany LIGOL wycisniety tepa lyzeczka ;),
Gazy to mu szly i to niezle od 2 dni za to kupska nie mogl zrobic - robil na raty od wczoraj
U nas kupa nie pokazała się od soboty. Czekałam cierpliwie, ale dziś postanowiłam ją zwabić plantexem i od razu się pojawiła. I uwaga obrzydliwe: była to śmierdząca kupa o konsystencji rozpuszczającego się masła orzechowego, poczułam ją już w sklepie. Plantex podałam o godzinie 11stej a kupsko pojawiło się już o 16stej lol .

Odpowiedz
Rysiaczka 2010-09-17 o godz. 03:09
0

Tobiasz kończy dzisiaj 3 miesiące :o
Nie wiem kiedy to zleciało. Mały zmienia się każdego dnia, rozgadał się na całego i coraz mniej płacze i marudzi, tak więc zaczynam wierzyć, że najgorsze są te 3 miesiące a później to tylko miód malina :D

Strasznie zaczęły mi wypadać włosy i to tak z dnia na dzień, aż się przeraziłam, są wszędzie, dzisiaj nawet wyciągnęłam jednego z buzi małego :o

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 01:22
0

Alexa - moj tez wiercipieta, ale znalazlam na niego sposob.
Klade go na tym:
http://www.fotosik.pl
a pod to wokol glowki podkladam pieluche - nie ma szans by sie przekrecil w inna strone niz ja chce, chyba, ze zmaszerowalby w dol a to raczej trudne do wykanoania ;).

DobraC - Natalia wogole juz nie wroci na to forum? Moze cos Ci mowila? ;)
Kurcze, byla skarbnica wiedzy....

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 01:01
0

Shannen napisał(a):Teraz juz nie klade sie obok tylko musze stac na wprost by maly trzymal glowe prosto

"Placek" ktory mial na prawej strony glowy znikł po miesiacu - to, ze mlody mial jednostronne "wklesniecie" czaszki zauwazylam, gdy go odwrocilam na brzuch w celu nasmarowania pleckow oliwka . Bylam przerazona, bo myslalam, ze tak mu juz zostanie - hmm, balam sie, ze jakby maly chcial sie nosic kiedys "na lyso", to mi pozniej nie daruje :P lol
Ja bym chyba nic innego nie mogla robić tylko stać i główki pilnować żeby to się jakos wyrównało
Bo to spłaszczenie z boku jakoś się na tył przesunęło i z tyłu mamy taki "piękny stożek" widać gołym okiem jak nic
I mój mąż pyta jak mały ma spać na wznak jak mu ten stożek z tyłu główki przeszkadza ;) Jak troll jakiś 8)
Na bok nie mogę kłaść żeby się teraz w drugą stronę przesunęło bo mu szyna przeszkadza

Pampki śmierdziały mi ;) i dalej śmierdzą mimo wietrzenia sposobem Natalii ;)

a okres oficjalnie mam od wczoraj i to taki że problem z dojściem do miasta mialam
no i teraz to już na pewno muszę się do ginki wybrać bo recepta na tablety jest mi potrzebna

Odpowiedz
DobraC 2010-09-17 o godz. 00:54
0

co do karmienia tylko piersia, to podobno teraz wczesniej niz kiedys wprowadza sie gluten, ponoc pomaga to w uniknieciu alergii.

widzialam sie z Natalia i przyznam, fajnie pogadac o czyms innym niz dzieciaki. Sprzedaje jeszcze jej patent: w centrach handlowych zawieszona na palaku fotelika szczelnie przykrywajaca dziecko pielucha :). Mily spal 2 godziny bez mrukniecia dzieki temu ze nawet jesli sie przebudzil to widzial biala malo ciekawa plachte i zasypial z powrotem :)

sluchajcie, to jak, kto bedzie za tydzien w arsenale?

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 00:42
0

naturella napisał(a):To chyba jakaś stara szkola z tym sokiem z jablka. W Polsce dzieciom karmionym piersią nie zaleca się dawania czegokolwiek innego niż mleko matki do skończenia 6 miesiąca :|
nat, stara szkola nie zawsze znaczy gorsza. Ja mam wrazenie, ze karmienie piersia jest troche przereklamowane ;).
Igor jest od poczatku na mleku modyfikowanym. A od 3 dni ma zastoj z stekaniem i prezeniem sie - sok pomogl ;)
Zaze - corcia superowa, a te rozowe uszy na ostatnimzdjeciu to chyba nie jej ;) lol

Odpowiedz
zaze 2010-09-17 o godz. 00:38
0

naturella napisał(a):To chyba jakaś stara szkola z tym sokiem z jablka. W Polsce dzieciom karmionym piersią nie zaleca się dawania czegokolwiek innego niż mleko matki do skończenia 6 miesiąca :|
eee tam jak mozna podawac herbatke koperkowa itp to takie 2 łyzeczki chyba nie zaszkodzą
lol

Odpowiedz
Shannen 2010-09-17 o godz. 00:36
0

zaze napisał(a):Shannen a to mozna tak z tym sokiem w 3 m-cu?
zaze- szczerze mowiac, nie wiem, sa soczki od 4-tego miesiaca jablkowe, ale zawsze jest lepszy naturalny sok rozcienczony woda. Igorowi brakuje 3 tyg do 4-rech miesiecy.. Jedna mala lyzeczka /2 aventu/ nie powinna mu zaszkodzic.
Moj chrzesniak tez mial problemy brzuszkowe i lekarz zalecil sok ale w malych ilosciach albo herbate z rozgniecionych ziaren kopru wloskiego.

Dziecko teraz spi spokojnie a tak meczylby sie znowu - wolalam mu podac soczek niz wpychac czopek w tylek - tego ostatniego nie umie robic, a przy takim ruchliwym dziecku jak Igor byloby bardzo ciezko...

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 00:33
0

To chyba jakaś stara szkola z tym sokiem z jablka. W Polsce dzieciom karmionym piersią nie zaleca się dawania czegokolwiek innego niż mleko matki do skończenia 6 miesiąca :|

Odpowiedz
zaze 2010-09-17 o godz. 00:28
0

julitta napisał(a):Sok z jablka podaje sie dzieciom jak zaczna 3 miesiac. Soczyste jablko trzeba zetrzec na tarce o drobnych oczkach a potem ja przeciskalam przez siteczko lub sterylna gaze. Zaczynalam od 1 lyzeczki, drugiego dnia 2 itd. Na kupy REWELACJA.
hmmm to jeszcze musze poczekac a juz sie napaliłam

Odpowiedz
patunieczka 2010-09-17 o godz. 00:24
0

Shannen napisał(a):Wiecie co? Ktos na Forumii mail racje /chyba to byla Natalia/, pampersy smierdza czyms /mam na mysli nie zuzyte :P/. Ciekawe czy to "wietrzenie cos pomaga".
Pomaga. Wiem, bo mam 2 paczki pamków prosto z fabryki, jadą jak nie wiem co. Rozkładam "na oścież" tak na dzień przed użyciem i trochę wietrzeją.

Odpowiedz
Gość 2010-09-17 o godz. 00:18
0

Sok z jablka podaje sie dzieciom jak zaczna 3 miesiac. Soczyste jablko trzeba zetrzec na tarce o drobnych oczkach a potem ja przeciskalam przez siteczko lub sterylna gaze. Zaczynalam od 1 lyzeczki, drugiego dnia 2 itd. Na kupy REWELACJA.

Odpowiedz
zaze 2010-09-17 o godz. 00:02
0

Shannen a to mozna tak z tym sokiem w 3 m-cu?

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 23:52
0

Wiecie co? Ktos na Forumii mail racje /chyba to byla Natalia/, pampersy smierdza czyms /mam na mysli nie zuzyte :P/. Ciekawe czy to "wietrzenie cos pomaga".

Odpowiedz
zaze 2010-09-16 o godz. 23:50
0

Super są te Wasze dzieciaki.

Wiesia moja Ulka tez uwielbia spac z otuloną buźką nawet jak jest ciepło to i tak musze ja nakrywac po czubek nosa :)

Moze to karmienie piersia jakoś by mi sie bardziej podobalo gdyby Ulka wiecznie mi na cycku nie wisiała...

To ja też pochwalę się moja córeczką

http://img396.imageshack.us/my.php?image=dscf0837yk0.jpg
http://img396.imageshack.us/my.php?image=dscf0872uv1.jpg
http://img400.imageshack.us/my.php?image=dscf0901bi0.jpg

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 23:26
0

panna_van_gogh napisał(a):Shannen napisał(a):Dalam dzisiaj dziecku sok z jablka - 2 lyzeczki aventu - lepiej dziala niz plantex :o .
Na gazy? a jaki sok? jakiej firmy?
sok z jabluszka odmiany LIGOL wycisniety tepa lyzeczka ;),
Gazy to mu szly i to niezle od 2 dni za to kupska nie mogl zrobic - robil na raty od wczoraj

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-16 o godz. 22:49
0

Shannen napisał(a):Dalam dzisiaj dziecku sok z jablka - 2 lyzeczki aventu - lepiej dziala niz plantex :o .
Na gazy? a jaki sok? jakiej firmy?

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 22:40
0

panna_van_gogh napisał(a):Shannen napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Shannen,
odkryłas juz czy Igorek krztusil sie slina czy mu sie ulewało?
moj robi dzis tak samo :o
Wiesz jak sie krztusi to polyka, tylko nie wiem czy sline czy to co mu sie zwroci - moj polknie obczepie sie i gada dalej .
A jak sie ulewa top juz konkretnie i to serkiem .
Ja stawiam na sline, bo serek to by wyplul i widoczny bylby na jezyku
Tez mi sie tak wydaje, ale skad nagle tyle sliny?
nie polyka tylko chomikuje jak gaworzy ;) albo sie dlugo usmiecha to zapomina polknac - tak jest w przypadku Igora

Dalam dzisiaj dziecku sok z jablka - 2 lyzeczki aventu - lepiej dziala niz plantex :o .

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-16 o godz. 22:34
0

Shannen napisał(a):panna_van_gogh napisał(a):Shannen,
odkryłas juz czy Igorek krztusil sie slina czy mu sie ulewało?
moj robi dzis tak samo :o
Wiesz jak sie krztusi to polyka, tylko nie wiem czy sline czy to co mu sie zwroci - moj polknie obczepie sie i gada dalej .
A jak sie ulewa top juz konkretnie i to serkiem .
Ja stawiam na sline, bo serek to by wyplul i widoczny bylby na jezyku
Tez mi sie tak wydaje, ale skad nagle tyle sliny?

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 22:26
0

panna_van_gogh napisał(a):Shannen,
odkryłas juz czy Igorek krztusil sie slina czy mu sie ulewało?
moj robi dzis tak samo :o
Wiesz jak sie krztusi to polyka, tylko nie wiem czy sline czy to co mu sie zwroci - moj polknie obczepie sie i gada dalej .
A jak sie ulewa top juz konkretnie i to serkiem .
Ja stawiam na sline, bo serek to by wyplul i widoczny bylby na jezyku

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 22:11
0

W ciążę to można zajść jeszcze przed tym pierwszym okresem 8)

Odpowiedz
izapietrzak 2010-09-16 o godz. 21:34
0

Pati jestem, jestem, może czasem mniej aktywnie ale jestem z Wami :D
Grzybowa dzięki, za popędzenie ;)

monikaja też dostałam okres po 6 tyg. i właśnie wczoraj dzwoniłam do położnej bo myślałam że coś mi się dzieje ;) Pani położna uświadamiała mnie, że to oznacze, że już mogę zajść w ciążę ;)

zaraz nadrobię zaległości i pooglądam wszystkiem maluchy, a tym czasem pokaże Wam naszego lol
pierwszy uśmiech mojego szkraba zwalił mnie z nóg lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 21:16
0

Monika77, śliczny Kubuś :))) i piękny prezent Ci mąż sprawił :)

Anirrak, Ty chyba kkiedyś dawałaś linka do takie stronki w pdfie. Tak były informacje jak radzić sobie z kolkami, czkawkami itp. Masz gdzies pod ręką tego linka? jakoś nie mogę go namierzyć w historii..

Odpowiedz
panna_van_gogh 2010-09-16 o godz. 21:13
0

Shannen,
odkryłas juz czy Igorek krztusil sie slina czy mu sie ulewało?
moj robi dzis tak samo :o

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 20:54
0

Gumiś napisał(a):A po czym można poznać zastój?
Chyba mleko nie leci albo jest go mala ilosc ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 20:31
0

A po czym można poznać zastój?

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 20:27
0

kometa napisał(a):Anirrak napisał(a):Taka jakaś dziwna jestem, że mi te chwile sprawiają ogromną przyjemność. Very Happy
Nie jestes dziwna ;) Przeciez podczas karmienia wydziela sie oksytocyna, ktora de facto wydziela sie tez np. podczas orgazmu lol
No właśnie. Więc jak się położe przy karmieniu to raczej mam pewność, że zasnę :)

U mnie na szczęście zastoje w miarę szybko znikają, bo Kasia dużo potrafi wyciągnąć z piersi podczas karmienia, więc jak dobrze rozgrzeję pierś i wymasuję to parę karmień i zastój znika.

Ewuś, tak jak napisała naturella przed karmieniem ciepły okład, po karmieniu chłodny. I nie odciągaj, bo produkcja się tylko jeszcze bardziej zwiększy.
Grzybowa ja tez mam stracha przed butelką. Dlatego wszędzie chodzę z małą i raczej jej nie zostawiam na dłużej nawet z mężem. Ale kiedyś będzie trzeba, szczególnie jak przyjda mrozy i będę zaubierana w golfy itp.
Monika zdjęcia sa super :) Szczególnie to pierwsze.
Zmykam na szczepienie. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, bo jakos wewnętrznie się tym martwię. Ciekawe, ile nasza gwiazda przytyła.

Pochwalimy się Kasią. Tak się lubie zakopać pod kołderkę i drzemać ;)
http://imageshack.us

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 20:27
0

kometa napisał(a):Anirrak napisał(a):Taka jakaś dziwna jestem, że mi te chwile sprawiają ogromną przyjemność. Very Happy
Nie jestes dziwna ;) Przeciez podczas karmienia wydziela sie oksytocyna, ktora de facto wydziela sie tez np. podczas orgazmu lol
Hmmm, nie, zdecydownie nie o taką "przyjemność" mi chodziło... lol lol ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 19:52
0

Anirrak napisał(a):Taka jakaś dziwna jestem, że mi te chwile sprawiają ogromną przyjemność. Very Happy
Nie jestes dziwna ;) Przeciez podczas karmienia wydziela sie oksytocyna, ktora de facto wydziela sie tez np. podczas orgazmu lol

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 18:45
0

Monika - zdjęcia super!

Co do karmienia piersią - to ja lubię. :D
I to baaaardzo! 8)
Taka jakaś dziwna jestem, że mi te chwile sprawiają ogromną przyjemność. :D
Fakt, że Zosia ssie pieknie, co ok. 2,5 - 3 godziny, ja pokarm mam, zastojów niet,
więc może dlatego karmienie piersią kojarzy mi sie tylko pozytywnie 8)
I wiem już, że kiedy przestanę karmić, to będzie mi tych "tylko moich" momentów z ssakiem bardzo brakowało

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 17:49
0

Wiesia napisał(a):monika77 napisał(a):dziewczyny a ja tak wpadlam z pytaniem. Pomim, ze karmie piersia albo odciagam dostalam okresu po 6 tyg. :( Mysle, ze sporo mam mleka, bo malego dokarmiam czasem jedna butelka sztucznego. Na poczatku myslalam, ze to pewnie jeszcze po porodzie, ale mam normalne bole okresowe i porzadnie krwawie.
Ja też niestety już mam okres :( Poleciałam do ginki z krwawieniem a ona mi z usmiechem, że to okres. Ja tam się nie cieszę za bardzo

Co do karmienia, to ja nawet lubię, no chyba, że Kaśka żąda papu co godzinę, to czuje się lekko ograniczona ;) Ale najbardziej wnerwiają mnie zastoje - co się jednego pozbędę, to następny No i narzekam na grubsze ubieranie, bo juz raz mi porządnie zawiało piersi - nigdy więcej!

My jutro idziemy na szczepienie. Zobaczymy ile mała przybrała. Szykujemy się tez do chrztu - 7.10.07. Kurcze teraz dopiero zauważyłam, że to całkiem niezła data ;)
no to mnie pocieszylyscie

Kometo to raczej napewno @, bo nawet plamien juz nie mialam od ponad tygodnia, a teraz brzuchol boli i krwawie mocno....ech

To ja tez pochwale sie moim, bo wreszcie tyje zamiast chudnoc i powoli robi sie z niego kuleczka :P

Panna , Gumis, Klusia slodkosci te Wasze maluchy. To ja tez pokusze sie o wklejenie zdjecia

http://imageshack.us
http://g.imageshack.us/g.php?h=519&i=nabrzuszkuca8.jpg

http://imageshack.us
http

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 17:48
0

Nawału nigdy nie mialam, w ostatni weekend zrobił mi się zastój i chciałabym na przyszłość uniknąć powtórki z "rozrywki" (bardzo wątpliwej ) Dzięki za radę ;)

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 17:40
0

Odciąganie po karmieniu to najgorsze, co możesz zrobic. tak jak piszesz, to prosta droga do zastoju, poprzez zwiekszanie ilosci pokarmu. Zeby uniknac zastojow powinnas odciagac MIEDZY karmieniami, niewielkie ilosci, 5-10 ml, zeby poczuc ulge w piersiach, zeby nie byly nabrzmiale. przed karmieniem ogrzewaj piersi, prysznicem, ciepla pielucha, wtedy latwiej pokarm leci.

A Ty masz nawal, czy tylko zastoje?

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 16:48
0

Dziewczyny czy wy odciągacie pokarm po każdym karmieniu Bo się zastanawiam co mogę zrobić żeby zastój ponownie się nie pojawił No i właśnie jedna z rad, to żeby po każdym karmieniu dodatkowo jeszcze laktatorem odciągnąć pokarm, a ja się boję że w ten spoób wszystko mi się rozreguluje i zacznie się więcej produkować nić to potrzebne i w konsekwencji nowy zastój Brrr aż strach pomyśleć

Odpowiedz
zaze 2010-09-16 o godz. 11:39
0

Grzybowa napisał(a):patunieczka napisał(a):(Czy koś ma kontakt z Izą Pietrzak? - była, była i ją wcięło...)

Grzybowa, ja już wcześniej się przyznałam, że to żadna magia jak dla mnie Owszem, nawet czasem jest fajnie, ale w gruncie rzeczy butelka ma swój urok :)
Ja miałam. Spróbuję do Izy zagadać - może do nas wróci :D
A co do butelki to przyznam szczerze, że nie próbowałam. Obawiam się mimo wszystko, że jak mała poczuje butelkę to cycka odrzuci a tego bym nie chciała. Poza tym pomarudzić zawsze można ;) lol
Ja na początku karmiłam butelką Tommee Tippee którą polecam bo ma kształt cycka i teraz Ulka bez problemu ciągnie i z butli i z piersi :D

Ja jakos tez nie moge załapac tej magii karmienia piersią. Moje mysli krążą wówczas wokół tego co powinnam jeszcze zrobic itp i tylko czasami zerkne na tego mojego ssaka a i od wielkiego dzwonu pogłaszcze jej główkę 8)

Odpowiedz
Grzybowa 2010-09-16 o godz. 10:15
0

patunieczka napisał(a):(Czy koś ma kontakt z Izą Pietrzak? - była, była i ją wcięło...)

Grzybowa, ja już wcześniej się przyznałam, że to żadna magia jak dla mnie Owszem, nawet czasem jest fajnie, ale w gruncie rzeczy butelka ma swój urok :)
Ja miałam. Spróbuję do Izy zagadać - może do nas wróci :D
A co do butelki to przyznam szczerze, że nie próbowałam. Obawiam się mimo wszystko, że jak mała poczuje butelkę to cycka odrzuci a tego bym nie chciała. Poza tym pomarudzić zawsze można ;) lol

Odpowiedz
zaze 2010-09-16 o godz. 09:39
0

Aoi napisał(a):Shannen napisał(a):kurcze, Igor albo ulewa albo chomikuje sline, ze nie wiem co robic, bo sie tym krztusi .
Tez bym nie wiedziała. A na boczku nie chce Igor leżeć? Może ta ślinka by mu wypływała?

A dziś mieliśmy istny dzień odwiedzin. Najpierw przyjechał wujek, potem przyszła babcia (bo tata pojechał pokazać się w pracy), w międzyczasie wpadła ciocia-babcia, no i jeszcze drudzy dziadkowie zapowiedzieli wizytę na wieczór (dobrze że przejechałam mieszkanie szmatą, bo wstyd by był ). Ech... na nudy i samotność nie narzekamy lol .
Ja tez dzis mialam wizyte przyszlej tesciowki a burdel niesamowity w mieszkaniu i tak jestem ta wizyta umeczona ze sobie nie wyobrazacie
Ula tez bo przy tej kobicie spanie bylo niemozliwe gdyz ona nie potrafi mowic tylko drze sie w niebogłosy- wrrry

Monika ja tez dostalam ale niedlugo wezme pigsy i znowu nie bedzie :)

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 08:07
0

patunieczka, zostawmy "magię" DobrejC ;)

Odpowiedz
patunieczka 2010-09-16 o godz. 08:01
0

Wiesia, fajnie że jesteś :) Dawno się chyba nie odzywałaś ;) Od razu dziękuję za info, że zastoje to też od chłodu - na to nie wpadłam, a sama na spacery ubieram się tak lekko, że wracam cała sina do domu.

(Czy koś ma kontakt z Izą Pietrzak? - była, była i ją wcięło...)

Grzybowa, ja już wcześniej się przyznałam, że to żadna magia jak dla mnie Owszem, nawet czasem jest fajnie, ale w gruncie rzeczy butelka ma swój urok :)

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 07:36
0

monika77 napisał(a):dziewczyny a ja tak wpadlam z pytaniem. Pomim, ze karmie piersia albo odciagam dostalam okresu po 6 tyg. :( Mysle, ze sporo mam mleka, bo malego dokarmiam czasem jedna butelka sztucznego. Na poczatku myslalam, ze to pewnie jeszcze po porodzie, ale mam normalne bole okresowe i porzadnie krwawie.
Ja też niestety już mam okres :( Poleciałam do ginki z krwawieniem a ona mi z usmiechem, że to okres. Ja tam się nie cieszę za bardzo

Co do karmienia, to ja nawet lubię, no chyba, że Kaśka żąda papu co godzinę, to czuje się lekko ograniczona ;) Ale najbardziej wnerwiają mnie zastoje - co się jednego pozbędę, to następny No i narzekam na grubsze ubieranie, bo juz raz mi porządnie zawiało piersi - nigdy więcej!

My jutro idziemy na szczepienie. Zobaczymy ile mała przybrała. Szykujemy się tez do chrztu - 7.10.07. Kurcze teraz dopiero zauważyłam, że to całkiem niezła data ;)

Odpowiedz
Grzybowa 2010-09-16 o godz. 07:29
0

Ja karmię piersią moją Hankę. Nie mam żadnych problemów z laktacją, zastojami itp. I wiecie co?? Moim zdaniem te karmienie naturalne jest mocno przereklamowane tzn. chodzi mi o te magiczne chwile jakie mają się niby między nami wytwarzać. Nie przepadam za karmieniem. Czuję się zniewolona. Nic tylko cycek i cycek

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 06:14
0

Shannen napisał(a):Kometa jak Ty to robisz, ze tak dlugo masz pokarm
Nic nie robie ;) Ola po prostu sobie produkuje lol Fakt faktem, ze sporo pije i jadam zupy. czasem jakas meliske albo herbatke laktacyjna.

monika77 napisał(a):omim, ze karmie piersia albo odciagam dostalam okresu po 6 tyg.
Moniko, jak to jeszcze po 6 tyg. to moze jednak to jeszcze jakies krwawienie w ramach polgu? Czasem tak potrafi wrocic, zreszta zobaczysz za miesiac czy sie powtorzy ;) ja dostalam okres po 5 miesiacach pomimo intensywnego karmienia.

Odpowiedz
rachelka78 2010-09-16 o godz. 05:25
0

monika77 napisał(a):dziewczyny a ja tak wpadlam z pytaniem. Pomim, ze karmie piersia albo odciagam dostalam okresu po 6 tyg. :( Mysle, ze sporo mam mleka, bo malego dokarmiam czasem jedna butelka sztucznego. Na poczatku myslalam, ze to pewnie jeszcze po porodzie, ale mam normalne bole okresowe i porzadnie krwawie. Ktoras tak miala ? troche sie dobilam, bo mam endometrioze i chcialam karmieniem powstrzymac okres na pare miesiecy
No ja niestety tez zaliczam sie do mam karmiacych piersia i bedaca szczesliwa posiadaczka okresu Tez myslalam ze to jakies poporodowe sensacje, bo dosc dlugo krwawilam, niestety okazalo sie to regularnym okresem

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 05:16
0

dziewczyny a ja tak wpadlam z pytaniem. Pomim, ze karmie piersia albo odciagam dostalam okresu po 6 tyg. :( Mysle, ze sporo mam mleka, bo malego dokarmiam czasem jedna butelka sztucznego. Na poczatku myslalam, ze to pewnie jeszcze po porodzie, ale mam normalne bole okresowe i porzadnie krwawie. Ktoras tak miala ? troche sie dobilam, bo mam endometrioze i chcialam karmieniem powstrzymac okres na pare miesiecy

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 04:55
0

Aoi - on na boku lezy jak go opatule walkami, w innym wypadku wywija nozkami i zawsze sie przekreci na plecy . Krztusi sie glownie wtedy gdy mu sie zbiera na gadanie .

Kometa jak Ty to robisz, ze tak dlugo masz pokarm ;).

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 04:49
0

Aoi napisał(a):Karmienie piersią jest fajne gdy:
- jesz wszystko (no, prawie) a dziecię nie reaguje,
Eee to zalezy ;) ja uwielbiam karmic Olke, a spora czesc jej zycia jestem na mniejszej lub wiekszej diecie, bo nietolerancja/alergia w rozkwicie :)

Odpowiedz
Aoi 2010-09-16 o godz. 04:35
0

Shannen napisał(a):Aoi - gdyby nie chodzilo o te przeciwciala to wogole nie byloby sprawy :(.
Wiem, mi też na tym głównie zależy :| .
Ale mi chodziło o coś ciut innego.

Odpowiedz
Aoi 2010-09-16 o godz. 04:33
0

Shannen napisał(a):kurcze, Igor albo ulewa albo chomikuje sline, ze nie wiem co robic, bo sie tym krztusi .
Tez bym nie wiedziała. A na boczku nie chce Igor leżeć? Może ta ślinka by mu wypływała?

A dziś mieliśmy istny dzień odwiedzin. Najpierw przyjechał wujek, potem przyszła babcia (bo tata pojechał pokazać się w pracy), w międzyczasie wpadła ciocia-babcia, no i jeszcze drudzy dziadkowie zapowiedzieli wizytę na wieczór (dobrze że przejechałam mieszkanie szmatą, bo wstyd by był ). Ech... na nudy i samotność nie narzekamy lol .

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 01:30
0

kurcze, Igor albo ulewa albo chomikuje sline, ze nie wiem co robic, bo sie tym krztusi .

Odpowiedz
Gość 2010-09-16 o godz. 01:03
0

zouza dam znać :)

Odpowiedz
Shannen 2010-09-16 o godz. 00:53
0

Aoi - gdyby nie chodzilo o te przeciwciala to wogole nie byloby sprawy :(.

Odpowiedz
Aoi 2010-09-16 o godz. 00:28
0

Shannen napisał(a):Klusia napisał(a): Bardzo żałuję, że nie karmię piersią, ale cieszę się też, że czuję się tak dobrze teraz!! :)
ot to ;)
Karmienie piersią jest fajne gdy:
- nie robią Ci się zastoje,
- jesz wszystko (no, prawie) a dziecię nie reaguje,
- w nocy budzi się raz, góra dwa razy na jedzenie,
- dziecię nie wisi na cycu 2/3 dnia,
- najada się, poguga i idzie spać - a nie, zje, poguga, ryczy bo już głodne,
I jeszcze dużo by można pisać i pisać.
Nas tylko druga pozycja nie dotyczy, a tak pozostałe w codziennym "użyciu".

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie