• Gość odsłony: 15352

    Nasi mężczyźni - nasze szczęście...

    Tak sobie pomyślałam, że ciągle rozmawiamy o naszych pragnieniach dotyczących potomstwa i rzadko wspominamy o naszych Skarbach, które nas wspierają, kochają i z nami wytrzymują, gdy rozpaczamy po każdej nieudanej próbie, a przecież im też się coś od życia należy, oni też to przeżywają.

    Wpisujemy tu wszystkie reakcje naszych wspaniałych mężczyzn, które pomogły nam przetrwać trudne chwile. Ku pamięci, żebyśmy mogły sobie przypomnieć o tym, gdy umknie nam to z pamięci i niesłusznie oskarżymy ich o bezduszność i brak zrozumienia.

    Odpowiedzi (171)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-03, 18:32:44
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
caradura 2010-07-03 o godz. 18:32
0

a ja, nawiązując do tego, co napisałam stronę wcześniej powiem tylko, że wątpliwości się rozpłynęły, jestem bardzo szczęśliwa i zakochana .
sielanka po prostu lol

Odpowiedz
Marta2208 2010-07-03 o godz. 16:47
0

Paulina O. napisał(a):A mój misiak ma na imię Robert vel Robson i od roku wspieramy się w naszych staraniach.... chyba pobiłam Was wszystkie w różnicy wieku, bo tej jest między nami aż 15 lat! Bardzo się kochamy i nie możemy się doczekać dzidzi!!!

Buziaki!!

witam no pobilas pobilas, miedzy mna a moim A. jest 13 lat, o dzidzie staralismy sie lekko ponad rok ale sie udalo i kilkanascie dni temu urodzil sie slodki i ukochany Mikolaj.
Wam tez sie uda! Powodzenia!

Odpowiedz
babinka 2010-07-03 o godz. 16:41
0

Skorpionico, ale ten czas leci! Pamiętam jeszcze jak byłaś z nami na starankach, a tu już niedługo będziesz mamą :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-01 o godz. 09:43
0

Paulina O. na pewno się uda. My też długo się staraliśmy i w końcu się udało. Marek cieszy się chyba bardziej niż ja, w ogóle zauważyłam, choć to nie reguła, że ciążą raczej bardziej cieszą się mężczyźni, a niemowlęciem kobiety. Może to dlatego, że uroki ciąży i jej skutki odczuwamy my, a mężczyźni orientują się co to znaczy dziecko dopiero po porodzie. Chociaż myślę, że z tym to bywa naprawdę różnie. Pozdrawiam.

Odpowiedz
Paulina O. 2010-06-23 o godz. 13:15
0

Szczęściuszka trzeba mieć trochę....a ile pracy trzeba w to włożyć..... wierzę w to że wszystkim nam , którzy chcemy dzidziusia w końcu się uda...
Pozdrowionka

Odpowiedz
Reklama
babinka 2010-06-21 o godz. 12:39
0

Paulina, powodzenia w starankach. A różnica wieku 15 lat, ja wiem czy to tak strasznie dużo? Ważne, że wam ze sobą dobrze.

Odpowiedz
Paulina O. 2010-06-20 o godz. 17:48
0

A mój misiak ma na imię Robert vel Robson i od roku wspieramy się w naszych staraniach.... chyba pobiłam Was wszystkie w różnicy wieku, bo tej jest między nami aż 15 lat! Bardzo się kochamy i nie możemy się doczekać dzidzi!!!

Buziaki!!

Odpowiedz
W.Fliperka 2010-04-27 o godz. 07:01
0

ja tez mam swojego Ksiecia, pobralismy sie po roku znajomosci i uwazam, ze to byla najlepsza decyzja w moim zyciu! :)

Odpowiedz
caradura 2010-04-22 o godz. 22:37
0

mój jeszcze-nie-mąż jest 3 lata starszy, a ma na imię Janek. jest prześmieszny, odpowiedzialny, męski, a jednocześnie bardzo słodki, jest moim najlepszym przyjacielem, ale ostatnio było między nami trochę zawirowań i nie wiem, co dalej (jesteśmy ze sobą 2,5 roku).

jeśli wreszcie poradzę sobie ze swoimi wątpliwościami, dojdę do tego, co jest dla mnie ważne i będę z nim na dobre i złe - jestem pewna, że będzie mnie zawsze wspierał, a w przyszłości będzie dobrym ojcem - co chyba o tym jest ten wątek :)

Odpowiedz
Gość 2010-01-23 o godz. 08:35
0

Dziękuje marusiu7 i babinko bardzo

Odpowiedz
Reklama
babinka 2010-01-23 o godz. 06:37
0

Elsa, super opowieść. Gratulki ogromne, życzę Wam mnóstwo szczęścią!

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 20:04
0

elsa to brzmi jak bajka.Super,że natrafiłaś na swojego księcia.Pozdrowienia.

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 14:41
0

WitajCie! Postanowiłam dołączyc do szczęśliwych mężatek i wpisać sie na ten watek!

Moja droga do prawdziwego sdzczęscia była długa i kręta :D Mam za soba dwa długie nieudane związki, które prawie zakończyły sie ślubem. Możecie mnei njazywac uciekająca Panna Młodą :) Pierwszy facet okazła się po 3 latach zawisty, miałam byc tylko dla niego zamknieta jak konfitura w słoiku, a drugi niestety okazał sie po 2 latach egolem, zapatrzony na siebie i swoja rodzine. I jeżeli to przeżyłyście to wiecie co potem znacza obiecywanki, ale na meni to nie działa. Odeszłam klamka zapadła Nei ma żadnej furtki otwartej, kontakt urwany. Dzuiękuje Bogu i mojemu sercu, że podjęłam właśnie takie decyzje, kierować się porzede wszystkim tym co jest dla nas najlepsze a nie tym co ludzire powiedzą. W drugim przypadku miałam juz wpłacone na salę i suknie uszytą. No i zrobiło sie lato, jak zawsze romantycznie i wesoło, wokół mnei latały bobaski i pary zakochane, zaczęło mi sie robić samotnie. I tu przyszedł z pomoca znów drogi necik! Napisałam anons i odebrałam wiele odpowiedzi, ale czekałam na ta jedyna zaskakującą. I o to jest you have e-mail Chłopak chce pokolorowac mój świat, więc sie pokusiłam tak mi szeptało cos w serduszku, i to był ten! Jak pisał do mnie listy i czytalam je w pracy bo w domku nei mam neta to turlałam się ze smiechu, trafił w moje poczucie humory a dziewczyny z pracy patrzyły na mnie jakbym sie sera najadła, zakochałam sie w nim juz przez te listy, tęskniłam do kolejnego każdego . Motylki w brzuszku latały. Nie mogłam sie skupic na pracy, przysłał zdjęcie. W końcu zaczęliśmy smskowac, rozmawiac przez komoreczke i nadszedł moment spotkania. Oczywiście obawa czy będzie tak samo wspaniale i tajemniczo jak w realu? Był jedynym z którym sie spotkała i od razu strzał w 10tke! 30 wrzesnia 2003 r. Nie mogliśmy się wręcz rostac, trafiłam do domu o 3 z mc donalda nas prawie wywalili, bo nie mogli przez nas zamknac :D Kolejny dzien rozmyslalam, ale nei mialam w sumie nadczym, bo motylki w brzuszku ktorych do tej pory podczss tamtych zwiazkow nei czulam wciąz lataly, serduszko mowilo sprobuj, wiec sie poddałam. Szybko poznalam jego rodzine on moja, wspaniale przelecial nam rok, wspolne zainteresowania, zadnych kłotni, wszedzie razem, sielanka swawola! Jak co róz śmigał pomysłami i tym razem nic nei podejrzewałam, zaprosił mnie razem ze swoimi znajomymi do parku, zeby zrobić pokaz walki kendo, w specjalnej zbroi, na bosaka, dwaj zawodniczy rozpoczeli walke, siedzialam na kocyku z kolezanka i przygladalam sie jej z zaciekawieniem, i pytaniem co ich w tym pociaga, az w koncu walka dobiegla konca. Moj ukochany podchodzi do mnie kleka na dwa kolana wyciagaz cos spod zbnroi, ojej to pierscionek, wiec pqmietam tylko, ze bylam cala roztrzesiona i rzucilam mu sie na szyje Oczywiscie zgodzilam sie i kolejny rok zaczelismy przygotowania do slubu. Wspaniale to wspominam, kazdy detal sobie zaplanowalismy, z wielkim wyprzedzeniem, no i sukienka nie byla szyta na darmo, choc mowia, ze jak sie ma suknie zanim chlopaka zostanie sie stara panna, Nie wierzcie w to!. Boj z tesciami jak prawie kazdy, ale postawilismy na swoim, w koncu to nasz slub zakladam, ze raz w zyciu :D Wspanialy dzien jak dla kazdej Mlodej Pary, choc zdradze wam, ze stres dla mnei byl z tego powodyu, ze nei lubie byc w centrum uwagi, i jak myslalam, ze kazdy bedzie wyczekiwal momentu potkniecia i stale na nas patrzyl, to nie dla mnie, chcialam skromny slub, ale teraz ciesze sie, ze bylo i wesele. Wspomnien jest co nei miara. Ciesz,e sie, ze czekalam tyle lat i tyle po drodze doswiadczylam, ze bylam gotowa na prawdziwy zwiazek zakonczony happy endem. Dziekuje co dzien mezowi za jego serce ktore podarowal mi bez reszty i schowal gleboko w moim na zawsze.

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 14:09
0

Tyle sie napisałam i niec sie nie zapisało ale boli oj Przy odrobinie czasu jeszcze raz napisze, obiecuje...

Odpowiedz
Gość 2010-01-20 o godz. 13:44
0

:D

Odpowiedz
Gość 2009-12-05 o godz. 14:36
0

Mama_karen bardzo się cieszę. Jesteśmy dowodem na to, że istnieją na tym świecie nieziemscy mężczyźni, którzy potrafią nas uszczęśliwić. Życzę Wam wszystkiego co najlepsze. Trzymaj się cieplutko. :P

Odpowiedz
Path_24 2009-11-30 o godz. 12:04
0

...............

Odpowiedz
Gość 2009-11-10 o godz. 19:03
0

Dziękuję i pozdrawiam równie serdecznie.

Odpowiedz
babinka 2009-11-05 o godz. 07:23
0

Skorpionica, gratulki jeszcze raz, musiało być cudownie bo jeszcze teraz z Twojego pościku czuś szczęście i radość. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-11-04 o godz. 17:34
0

Sorrki, że tak późno, ale lepiej późno niż wcale. Pogoda nam się udała w sam raz, choć bardzo się martwiłam o to jaka będzie. Kiedy wchodziliśmy do kościoła słonko ślicznie świeciło, w trakcie mszy drobny deszczyk lekko zrosił ziemię i przywrócił orzeźwiającą świerzość powietrza. Potem jak wyszliśmy z kościoła znowu błysnęło słoneczko. W trakcie wesela zrobiliśmy sobie sesję zdjęciową i potem została nam tylko zabawa. :P

Co do samego ślubu, to było nieziemsko. Myślałam, że sparaliżuje mnie strach kiedy usłyszę swój głos w głośnikach, ale nic takiego się nie stało. Poczatkowo miałam obawy czy wszystko pójdzie jak należy, tym bardziej, że część rodzinki spóźniała się, ale kiedy wreszcie dojechali i weszliśmy do kościoła, to strach i obawy zniknęły. Było jak w bajce, byliśmy bardzo szczęśliwi, rodzina wzruszona ocierała ukradkiem łzy. Wszyscy zgodnie twierdzili, że jeszcze nie widzieli nas tak szczęśliwymi, sądzę, że coś w tym było. Ksiądz mówił tak jakby znał nas od lat, a widzieliśmy się zaledwie trzy razy przed ślubem. Ślub nie był w mojej parafii, lecz w Rzeszowie, gdzie studiowaliśmy. To był skromny ślub, tylko najbliższa rodzina. Miało to swoje plusy i minusy, ale teraz myślę, że więcej było plusów niż minusów. Kolega ze studiów zrobił nam niespodziankę nie z tej ziemi, bo zupełnie nie wiedzieliśmy, że będzie służył do mszy. Specjalnie dla nas przyjechał z Warszawy. To było niesamowite. Po ślubie odbyło się wesele. Jak już wspomniałam było skrome, ale eleganckie. Tort był śliczny i niesamowicie smaczny, resztę tego co zostało zjadłam prawie sama nastepnego dnia, nie mogłam się opanować. Nie mieliśmy tradycyjnej orkiestry, lecz DJ-a. Trochę się obawiałam jak to będzie wyglądało, ale było cudownie, muzyka grała prawie bez przerwy. Dj wybierał róznorodne piosenki, tak, że każdy znalazł coś dla siebie. Pierwszy taniec zatńczyliśmy do piosenki Farby - "Chcę tu zostać". Cała rodzina była wzruszona, oczywiście mamy i babcie płakały. Jedzenie było niesamowicie smaczne i ślicznie wyglądało. Nie sądziłam, że będzie tak pięknie, tym bardziej, że fundusze na wesele były mocno ograniczone. Nasz ślub to dowód na to, że wcale nie musi być nie wiadomo ile pieniędzy wydane żeby było bajkowo. Nigdy nie zapomnimy tego dnia, był bez wątpienia najwspanialszym dniem naszego życia. Ciągle go wspominamy. Życzę wszystkim przyszłym nowożeńcom żeby ich ślub był tak samo niesamowitym przeżyciem, jak nasz był dla nas. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia kochani.

Odpowiedz
Marta2208 2009-09-05 o godz. 12:50
0

HEJ SKORPIONICO SUEPR FOTKI WIDZE ZE ROBILAS ZDJECIA W LANCUCIE, TO MOJE MIASTO JA TEZ ROBILAM ZDJECIA W PARKU, SUPER, CZEKAM NA OPOWIESCI Z WESELA I SLUBU

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 12:01
0

Dziękuję Wam dziewczyny, cieszę się, że Wam się podobają fotki. Co do szczegółów ślubu, to narazie nie mam zbyt wiele czasu żeby dobrze ująć temat, ale obiecuję, że i tym się zajmę w najbliższej przyszłości. Mam nadzieję, że mi wybaczycie tę zwłokę.

Odpowiedz
NUKA 2009-09-05 o godz. 10:25
0

Izunia super zdjątka. Jeszcze raz życzę wszystkiego naj :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 09:03
0

Skorpionica zdjątka są suuuuper :D

Odpowiedz
babinka 2009-09-05 o godz. 06:34
0

Przepiękny bukiet :D Super

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 19:19
0

Dziękuję.

Odpowiedz
dagulina 2009-09-04 o godz. 19:04
0

SKORPIONICA SLICZNE ZDJECIA. :D :D :D :D :D :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 18:51
0

Jeszcze kilka zdjęć.

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 18:33
0

Pamiętam o obietnicy i spełniam ją tak szybko jak to było możliwe.

Odpowiedz
czarnaaj 2009-09-01 o godz. 08:01
0

nie moge sie doczekac foteczek :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-01 o godz. 07:44
0

Dzięki za miłe powitanie. Co do zdjęć to z fotografem jesteśmy umówieni w sobotę na odbiór i jeśli da nam płytkę ze zdjęciami, tak jak obiecał, to od razu Wam pokażę.

Odpowiedz
Fascynacja 2009-08-31 o godz. 18:31
0

Czarnaaj - cześć :D:D

No i witam serdecznie Skorpionicę! :)

Odpowiedz
czarnaaj 2009-08-31 o godz. 18:14
0

wlasnie fotek nie odpuscimy :D

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-31 o godz. 17:21
0

skorpionico witaj
nie moge sie juz doczekac Twoich zdjec i pelnej relacji ze slubu i wesela!

Odpowiedz
czarnaaj 2009-08-31 o godz. 13:08
0

SKORPIONICA nareszcie wrocilas super ze fajnie sie bawiliscie --trzymam za was kciukaski co do bobaska -jak zawsze :D bedzie oki

Odpowiedz
Gość 2009-08-31 o godz. 11:18
0

Hej hej, już jestem. :)
Co do ślubu było dużo lepiej niż sobie mogłam wyobrazić. Jestem szczęśliwa i mój mężuś też. Noc poślubna jak najbardziej OK. Gorzej z wypoczynkiem, bo dopiero od trzech dni jestem w domu, a tak to jeździliśmy w tę i we wtę do mojego rodzinnego domu i do Marka. Chyba nie mamy szans na fasolkę, bo przyszła @ prawie zaraz po nocy poślubnej i dość długo trwała. Nic to, postaramy się w dogodnym terminie. :P Jak będę miała zdjęcia to wkleję i trochę więcej napiszę o ślubie. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i wszystkim dziękuję za życzenia. Trzymajcie się ciepło i ogłaszajcie II kreseczki.

Odpowiedz
czarnaaj 2009-08-26 o godz. 14:48
0

skorpionica ----zabalowala --widocznie podroz poslubna udana i zycze zeby owocna sie okazala :D

Odpowiedz
julitka78 2009-08-26 o godz. 11:40
0

na pewno sa w podróży poslubnej,więc bedzie owocna :D

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-26 o godz. 00:29
0

no i gdzie ta nasza skorpionica chyba jej za dobrze na tym poslubnym tygodniu bo nas wogole przestala odwiedac, hej Ty wracaj i opowiadaj jak bylo

Odpowiedz
Gość 2009-08-23 o godz. 15:53
0

dziekuje dziewczynki, zgadza maluszek wypełniłby nasze gniazdko. Jestem pewna ze Arturek bedzie cudownym ojcem, prawde mowiąc jego jako ojca jestem pewniejsza, niż siebie jako matki

Odpowiedz
madelaine 2009-08-23 o godz. 15:38
0

kirkea az milo poczytac ze wszystko sie tak fajnie ci ulozylo teraz pozostaje tylko trzymac kciuki za fasolke

Odpowiedz
czarnaaj 2009-08-23 o godz. 15:31
0

kirke ---gratuluje szczescia -ciesze sie z toba ze ci s ie ulozylo wszystko . :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-23 o godz. 11:29
0

aaa pytałyście o wiek moje Szczeście ma 32 lata i jest 5 lat ode mnie starszy

Odpowiedz
Gość 2009-08-23 o godz. 11:26
0

mamo_karen nie trac nadziei ja tez kiedyś myślałam, że dla mnie nic dobrego nie jest przeznaczone, wyszam za mąż a po roku zostawiając mu wszystko odeszłam marzyłam tylko o spokoju ducha miałam 22 lata i doświadczenia nie jednej zmeczonej mężatki. Zaczełam szukać swoje szcześcia... daleko a Ono było tuż przy mnie ba nawet w kościele jak wcześniej mowiłam "tak" on stał za mną (był swiadkiem mojego byłego męża). Pomimo zerwania wszelkiego kontaktu z eks, Artur (bo tak ma na imie moje słonko) czesto zagladał do mnie, był kolegą potem przyjacielem... gdy zapytał czy możemy sprobować być razem... niemal miesiąc sie wachałam, gdy sie zgodziałam niemal po dwóch tygodniach mieszkaliśmy już razem w mojej wynajetej norce, po pół roku kupiliśmy mieszkanko, połotora roku temu wzieliśmy ślub.
Niczego nie żałuje, wiem że to wszystko musiało sie stać by móc go poznać, pokochać... a wcześniejsze złe chwile nauczyły mnie doceniać dobro płynące z drugiej osoby i dbać o nie. Teraz już wiem, że nasza miłość to prawdziwy skarb.
Życze wszyskim aby byli w swojej miłości tak szcześliwi jak ja, i tak w niej bezpieczni

Odpowiedz
Gość 2009-08-23 o godz. 11:07
0

SKORPIONICO życze wam długiej, pozbawionej wybojów i kamieni drogi w same słoneczne dzionki

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-22 o godz. 13:22
0

SKORPIONICO JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ SZYBKO PO UDANEJ NOCY POSLUBNEJ DO NAS WRACAJ I ZDAWAJ RELACJE Z WESELISKA ( JESTEM STRASZNIE CIEKAWA BO TO BYLO W RZESZOWIE!)

Odpowiedz
madelaine 2009-08-22 o godz. 07:09
0

Skorpionico wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia przepelnionej miloscia :D

Odpowiedz
czarnaaj 2009-08-21 o godz. 20:03
0

dziewczynki -korzystajac z tego pieknego wateczku wklejam mnie z wielkim brzusiem i mojego skarba niedobregi i najukochanszego , wspanialego mezusia :D

Odpowiedz
czarnaaj 2009-08-21 o godz. 20:01
0

skorpioniczko -----zycze wam samych radosci , wspanailosci , wiernosci i milosci w atakiej ilosci zeby wam nigdy jej nie zabraklo .do tego oczywiscie zaufania , wiernosci i przyjazni oraz wielkiej namietnosci i szybko slicznego dzidzia :D

Odpowiedz
dagulina 2009-08-20 o godz. 13:35
0

SKORPIONICO WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ZYCIA!!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz
Gość 2009-08-19 o godz. 14:12
0

Skorpionico wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, spełnienia wszystkich marzeń a przede wszystkim fasoleczki

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 20:21
0

Skorpionico-wszystkiego naj ...naj... aby wszystko układało się po Waszej mysli
http://imageshack.us http://imageshack.us

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 20:18
0

Dziękuję Julitko.

Odpowiedz
julitka78 2009-08-18 o godz. 20:11
0

Skorpionico wszystkiego naj naj na nowej drodze życia jakim jest wspólne zycie na dobre i zle,w zdrowiu i chorobie ,bez wzgledu na wszystko :) :D :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 19:55
0

Ślub bierzemy u Ojców Dominikanów, a wesele będzie w budynku "S" Politechniki Rzeszowskiej, na dole mają super restaurację. Jeszcze raz dziękuję za życzenia.

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-18 o godz. 19:38
0

SKORPIONICO MOJ MAZ JEST Z RZESZOWA, GDZIE BIERZECIE SLUB NAPISZ KONIECZNIE NO I JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ ( A NAJWAZNIEJSZE TO DZIDZI W NOC POSLUBNA) HA HA

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 19:36
0

Dziękuję Wam serdecznie za życzenia. To bardzo miłe. Co do ślubu to będzie w Rzeszowie, bo do lipca mieszkaliśmy w Rzeszowie, tam studiowaliśmy i szukaliśmy pracy, ale los taki figiel nam spłatał, że Marek lepszą pracę dostał w Jarosławiu no i przenieśliśmy się tutaj. Ślubu nie przekładaliśmy bo nie było takiej potrzeby. Najprawdopodobniej odezwę się za jakiś tydzień, jak Markowi skończy się urlop. Trzymajcie się cieplutko. Całuję Was gorąco.

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-18 o godz. 19:31
0

DOKLADNIE PICASSO WSZYSCY Z JEDNYCH STRON

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 18:31
0

Marta2208 z Łańcuta, Skorpionica z Jarosławia, He to jesteśmy z jednego województwa. Zresztą nawet pracuję z ludźmi z Jarosławia :)

Pozdrawiam

Paweł

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO SKORPIONICA NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-18 o godz. 16:10
0

SKORPIONICO ZTCZE WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I OBYS ZAWSZE BYLA SZCZESLIWA TAK BARDZO JAK JESTES TERAZ.

GDZIE BIERZECIE SLUB W JAROSLAWIU?

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 12:13
0

A mi zostało już tylko dwa dni panieństwa. Oboje nie możemy się doczekać pójścia w niewolę na całe życie. Jestem szczęśliwa, bo nasz ślub to nasza decyzja, a nie otoczenia, czy nie daj Boże nacisk z mojej strony. Cudownie jest patrzeć na ukochanego mężczyznę, który cieszy się jak dziecko z tego, że będziemy sobie przysięgać w obliczu Boga. To dla mnie naprawdę wiele znaczy.
Wszystkim szczęśliwie zakochanym (nieważne czy będących małżeństwem, czy mieszkającym razem, czy osobno) życzę żeby pomimo trudności i kłopotów zawsze byli razem szczęśliwi. Pozdrowienia i

Odpowiedz
Gość 2009-08-17 o godz. 16:37
0

julitka to bedzie miła pamiatką po drugiej rocznicy :D

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-17 o godz. 13:03
0

JULITKO TO TY TEZ DAWAJ CZADU W PRZYTULANKACH

Odpowiedz
julitka78 2009-08-17 o godz. 08:23
0

asiszko świetowaliśmy w domu przy swiecach...
było bardzo romantycznie ...
no i moze coś sie w końcu u nas spłodzi... :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 20:47
0

nooo... picasso lol
Jak którekolwiek z nas kiedykolwiek będzie chcialo odejść to odejdzie - takie jest założenie. Ale wiesz... oboje pracujemy nad tym, żeby wszystko było ok i chyba jest skoro po cztrerech latach bycia razem zaczęliśmy właśnie starać się o powiększenie naszej rodzinki.
Jestem szczęśliwa.
I nie chciałabym, żeby w jakiejś krytycznej sytuacji trzymało go przy mnie tylko zaświadczenie o małżeństwie.

Ale ja dzisiaj tu wypisuję... :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 20:41
0

Ale życzę wam długoletniego, bezkonfliktowego i bezproblemowego pożycia, bo ślub ślubem, a każdy swoje robi ;)

Powodzenia

Pozdrawiam

Paweł

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 20:39
0

agapi, ale też łatwiej mu będzie odejść, nie żebym Cię straszył, ale znam wiele przypadków !

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 20:27
0

A mój Mężczyzna nie jest moim mężem. Kocham go najbardziej na świecie!!! Ale ślubu i tak nie weźmiemy
Jest ode mnie starszy o 11 lat i już był żonaty - samo słowo "żona" chyba mu się źle kojarzy :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 20:26
0

My z Monia we wrześniu dziesięć lat od ślubu, a w lipcu minęło 13 lat znajomości :)

Ale czas ucieka, ale za to jak wesoło :) :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 17:41
0

Życie po ślubie też powinno być w takim razie cudowne i wymarzone, prawda? W każdym razie tego Wam życzę. Jak świętujecie?

Odpowiedz
julitka78 2009-08-16 o godz. 17:00
0

pogoda była rzeczywiście wspaniała i wymarzona w ten dzień :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 14:52
0

Julitko to braliście ślub dokładnie tydzień po nas. Pogoda pewnie Wam się udała bo sierpień 2 lata temu był piękny. GRATULACJE dla Ciebie i Mężulka :D

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-16 o godz. 14:48
0

JULITKO WSZYSTKIE NAJ NAJ NAJ WIEM ZE NAJLEPSZYM PREZENTEM BEDA DLA CIEBIE II KRECHY W TYM MIESIACU I ZYCZE CI TEGO Z CALEGO SERCA!

Odpowiedz
julitka78 2009-08-16 o godz. 14:36
0

Margo bardzo chciałabym taki prezent dostać :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 14:00
0

Julitko,
gratuluję i życzę najpiękniejszego prezenciku na rocznicę dla was obojga - II krech

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 13:51
0

Julitko wszystkiego najlepszego dla ciebie i mężusia :D

Odpowiedz
julitka78 2009-08-16 o godz. 13:40
0

dziewczynki dziękuje Wam z całego serduszka :) :D :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-16 o godz. 13:40
0

Julitko wszystkiego dla Was naj, naj naj................lepszego

Odpowiedz
madelaine 2009-08-16 o godz. 13:38
0

Julitko wszystkiego naj naj

Odpowiedz
AniaR79 2009-08-16 o godz. 13:31
0

Julitko - To Wszystkiego najlepszego :!:

Odpowiedz
julitka78 2009-08-16 o godz. 13:12
0

dziś obchodzimy z mężem 2 rocznicę slubu i dostałam od niego przepiekną branzoletkę :)
te 2 lata mineły ani sie obejrzałam i chciałam mu tu na forum podziekowac za to ze jest :D :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 20:10
0

Wiki serdeczne dzięki za cynk.

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 19:36
0

Kasiunia przesylala i to cale mnostwo... zdaje sie ze na jagodkowym testowanku ale nie jestem pewna

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 18:52
0

Kasiuniu właśnie zobaczyłam, że jesteś w ciąży. Moje gratulacje. Prześlij nam trochę wirusków.

Odpowiedz
Gość 2009-08-15 o godz. 15:09
0

kasiuniu ślub będziesz brała w Darłowie, w takim starym kościółku zaraz ja się wjeżdża do miasta od strony Ustki? Obok jest cmentarz

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-08-13 o godz. 05:25
0

OLIWIECZKO,SZCZĘŚLIWYCH CHWIL W WASZYM GNIAZDKU

Odpowiedz
oliweczka26 2009-08-12 o godz. 18:53
0

My 6 września będziemy obchodzili naszą drugą rocznicę ślubu. Mój mąż ma naimię Darek i jest 5 lat ode mnie starszy. Jest cudowny, kochający i nie wyobrażam sobie życia bez niego. Ma oczywiście wady, jak każdy, ale każdego dnia staramy się sobie z nimi radzić.
Już za miesiąc przeprowadzimy się do NASZEGO mieszkanka i wtedy dopiero zobaczymy co to znaczy być prawdziwą rodzinką na swoim!

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-08-12 o godz. 17:32
0

U MNIE 23 PAŻDZIERNIKA BĘDZIE JUŻ 2 LATKA PO CYWILU :D
ALE DO TEGO ŚLUBU JESTEM NASTAWIONA INACZEJ.PODCHODZĘ DO KOŚCIELNEGO Z WIĘKSZĄ POKORĄ I UFNOŚCIĄ.NAPEWNO DA MI WIĘCEJ A NIŻELI CYWILNY :D OCZYWIŚCIE NUTKA STRACHU PRZED SAMĄ UROCZYSTOŚCIĄ TEŻ JEST.NIE MAMY WESELA ,TAKŻE PÓŻNIEJ BĘDĘ MOGŁA W SKUPIENIU TO PRZEŻYWAĆ :)

Odpowiedz
sweety 2009-08-12 o godz. 17:08
0

Wszystkim mężatkom życze wszystkiego naj, naj, naj z okazji rocznic! lol Ja sama ( tzn. z moim ukochanym) obchodzilam 2 rocznice w lipcu. Tym dziewczynkom, które dopiero są PRZED również życze , aby TEN DZIEŃ był dla Was niezapomnianym przeżyciem, które zawsze będziecie wspominać z łezką w oczku.
Natomiast mój mężczyzna ma na imię ADAM i jest jedynym facetem, z którym mogłabym spędzic swoje życie, nie wyobrażam sobie, że mógłby być to ktoś inny. Zawsze mnie wspiera, pomaga, mobilizuje i sprawia, że każdy dzień jest cudowny. Adam jest starszy ode o mnie o rok, a jestesmy razem już ponad 5 lat. Bardzo chciałabym dać Mu juz maleństwo, bo wiem, że czeka na to chyba bardziej niz ja. Jestem przekonana, że bedzie najcudowniejszym tatusiem na świecie!

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-08-12 o godz. 16:07
0

NIE DAWNO WRÓCIŁAM Z KANCELARJI :D ŚLUB 1 PAŹDZIERNIK lol

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 11:31
0

a to szkoda

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-08-12 o godz. 10:58
0

WIKUNIU PO 25 :(

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 10:37
0

moze 10 to bedziemy razem swietowac

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-08-12 o godz. 10:35
0

dziś po 16 idę do kancelarji przełożyć datę . miałam na 26 sierpień ale brat ze stanów nie doleciał by na czas .dzisiaj już napiszę kiedy :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 10:16
0

no wlasnie Kasiunia, ktorego wrzesnia?????

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-08-12 o godz. 10:05
0

I JA ZA MIESIĄC :D :D :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 08:49
0

dziekuje za zyczonka, chyba jednak stres zaczyna sie pojawiac pomalu, bo jak sobie tak pomysle ze to juz za miesiac... :P

Odpowiedz
Gość 2009-08-12 o godz. 08:48
0

Aniu raczej z dolnego slaska nikogo nie mam ale kto wie :D :D :D

Odpowiedz
AniaR79 2009-08-11 o godz. 19:33
0

Wiec ja rowniez przylaczam sie do zyczen dla tegorocznych nowozencow. Wszystkiego naj naj
My z mezusiem idziemy w sierpniu na wesele i pozniej 10 wrzesnia (wiki - moze do Ciebie )
Wrzesien jest mi bardzo bliski poniewaz ja rowniez wyszlam w tym miesiacu za maz - jak ten czas szybciutko leci ...........to juz bedzie 3 latka :D

Odpowiedz
Marta2208 2009-08-11 o godz. 19:16
0

dla naszych mezczyzn

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie