Natalia Siwiec wyznała na Instagramie, że nie ochrzciła i nie ochrzci swojej córki, Mii Raduszewskiej. Zgadasz się z nią?

Gdy Natalia Siwiec razem z mężem i Mią relaksowała się w Tulum, w tym samym czasie w Polsce trwał remont pokoju ich córeczki. Celebrytka wiedziała, na jakim efekcie jej najbardziej zależy i to zadanie powierzyła profesjonalistom. Całość prezentuje się naprawdę imponująco i trzeba przyznać, że nie ma chyba dziewczynki, której nie spodobałby się taki pokój.

Natalia Siwiec ostatnio mocno zszokowała internautów, kiedy pokazała na Instagramie, że zrobiła makijaż swojej 2,5-letniej córce, Mii.

Od kiedy urodziła się Mia, na przekór innym mamom-celebrytkom, Natalia Siwiec z dumą chwali się córką na portalach społecznościowych. Modelka zrezygnowała z ukrywania jej twarzy, dzięki czemu fani mogą podziwiać piękną buzię maleństwa. Celebrytka wraz z rodziną przebywa obecnie na Malediwach i dzieli się z obserwatorami zdjęciami z rajskich wakacji.

Rok temu, 21. sierpnia, przyszła na świat córka Natalii Siwiec i Mariusza Raduszewskiego. Z początku para nie chciała pokazywać twarzy dziewczynki, ale gdy Mia podrosła, w końcu przestali robić z jej wyglądu tajemnicę. To był strzał w dziesiątkę, bo fani wprost oszaleli na punkcie ślicznej dziewczynki, która, jak się okazuje, na razie jest bardziej podobna do taty niż do swojej znanej mamy.

Od czasu podróży do Meksyku, Natalia Siwiec z dumą i bez wahania pokazuje małą Mię w pełnej krasie. Modelka postanowiła zrezygnować z ukrywania jej twarzy, dzięki czemu fani mogą podziwiać piękną buzię maleństwa . Po powrocie do Polski, Natalia wrzuciła pamiątkowe zdjęcie z wakacji.

Natalia Siwiec i jej mąż, Mariusz Raduszewski, niedawno zdecydowali się pokazać twarz swojej 6-miesięcznej córki, Mii - podobno od tego czasu ich córka lepiej śpi ;) Tymczasem niedawno na Instagramie celebrytki pojawiło się zdjęcie nowego wózka córki. Para wybrała designerski wózek Cybex PRIAM by JEREMY SCOTT. Wózek wyróżnia się zdobionymi po bokach złotymi skrzydłami. Jego cena to nawet 10.000 zł!

Natalia Siwiec przestała robić tajemnicę z tego, jak wygląda jej córka. Ostatnio modelka pokazała na InstaStory twarz małej Mii. Filmiki wywołały niemałe poruszenie w sieci, w końcu fani Siwiec od dawna zwodzeni zdjęciami dziewczynki od tyłu albo z zakrytą twarzą, mieli okazję ujrzeć najbardziej pożądane lico obok Klary Lewandowskiej.

Córka Natalii Siwiec i Mariusza Raduszewskiego właśnie ma za sobą swoje pierwsze wakacje. Rodzina wybrała się do Meksyku, by wypocząć na rajskiej plaży znanego resortu Tulum. Tym razem jednak to nie Natalia Siwiec i jej ciało w bikini są największą sensacją wyjazdu, ale właśnie malutka Mia. Dziewczynka z miejsca podbiła serca obserwatorów na Instagramie mimo że rodzice konsekwentnie nie pokazują jej twarzy. Wystarczyły jednak zdjęcia w ślicznych sukienkach, na rękach mamy lub taty, by internauci oszaleli na jej punkcie.

Od początku fani Natalii Siwiec zastanawiają, się jak wygląda jej córka, Mia Raduszewska. Do tej pory modelka i jej mąż konsekwentnie chronili wizerunek dziewczynki zasłaniając jej twarz na zdjęciach lub fotografując od tyłu. Aż do teraz! Natalia Siwiec zdecydowała się pokazać to, na co czekało wielu ciekawskich fanów. Na InstaStory modelka wrzuciła relacje, na których widać twarz kilkumiesięcznej Mii! Dziewczynka ubrana w błękitną sukienkę leży w wózku i wzbrania się przed ssaniem smoczka. Słodka scenka podbiła serca fanów!

Natalia Siwiec spędza wraz z rodziną wakacje w Meksyku. Oczywiście nie zapomina dokumentować każdego wypadu na plażę lub basen na Instagramie, przy okazji dając pożywkę do hejtu i kłótni obserwującym ją matkom. Przyznajemy, że poziom czepialstwa na jej profilu osiąga ostatnio wyżyny...

Tuż po porodzie Natalia Siwiec nie mogła opędzić się od podejrzeń, że wcale nie była w ciąży, lecz wynajęła surogatkę. Do takich wniosków miały dojść instamatki gdy modelka zaledwie kilka dni po porodzie zaprezentowała nadzwyczaj szczupłą figurę i pełna energii brylowała na imprezach. Niedowiarków nie przekonywały nawet zdjęcia w bieliźnie, na których widać było typowy po ciąży lekko wydęty brzuch. Tym razem jednak Miss Euro udało się zaprezentować niezbity dowód na to, że jej ciąża była prawdziwa.

Natalia Siwiec stawia pierwsze kroki w roli mamy i reklamowaniu na Instagramie dziecięcych akcesoriów, głównie luksusowych wózków i nosidełek. Na razie rzadko pokazuje zdjęcia z maleńką Mią, ale gdy już to zrobi, wywołuje wręcz histeryczną reakcję swoich fanek. Niestety podobnie jak Anna Lewandowska i wiele innych celebryckich mam również Miss Euro musi zmierzyć się z komentarzami wszechwiedzących instamatek, które znane są z tego, że lubią wytykać błędy (w ich mniemaniu) i pouczać mniej doświadczone mamy. Nierzadko posuwają się w tym do absurdów.

Od czasu narodzin małej Mii, wszyscy czekają na moment, w którym Natalia Siwiec zaprezentuje się w pełnej krasie i pokaże jak wygląda po pierwszej ciąży.