Związki i Seks - Pytania - strona 32

Witam Was moje drogie :) Do dzisiaj nie mogę uwierzyć że jesteśmy już małżeństwem. :D Minęło już sporo czasu ale postaram się coś dla Was napisać. Piatek przed ślubem był całkiem bez stresu. Wszystko mieliśmy już załatwione i dopięte na ostatni guzik więc mogłam spokojnie siedzieć z gośćmi, a było ich całkiem sporo....

Naprawdę Jest mądry, dowcipny, kochający, troskliwy, dba o mnie, domem zajmuje się więcej niż ja, załatwia wszystkie nieprzyjemne sytuacje, których ja wolę unikać, planuje dla nas rozrywki w wolnym czasie i jeszcze przynosi mi kwiaty i prezenty bez powodu :o A ja jestem wredną zołzą, która awanturuje...

2 czerwca o 17:00 lało, grzmiało i błyskało się. Wszystkie żywioły były z nami. Na początek parę amatorskich zdjęć. http://imageshack.us http://imageshack.us http://imageshack.us http://imageshack.us było fantastycznie. co chyba widać po naszych zadowolonych minach.

Nie wiem co robić, od jakiegoś czasu nie mam ochoty na sex, mężowi jest oprzykro jak codzień kładzie się i nic, nie wiem co robić.

Wiem, że to powinno być na chwili zadumy, albo gdzieś indziej.... ale mnie już to osłabia ... Otórz mam 20 latek i chociaż jestem sama to średnio dobrze mi z tym, wiem jestem jeszcze za młoda itd., i że nie powinnam się użalać, bo inne forumówki są ode mnie starsze i też są samotne - ale każda potwora...

Mineło juz troche czasu od ślubu wprawdzie nie mam jeszcze fotek od fotografa ale cos tam sie znalazło i postanowiłam napisac relacje. Przed slubem miałam juz tydzień wolnego w pracy i w swojej naiwnosci myślałam ze teraz to naprwno uda mi sie troche odpoczac przed najwazniejszym dniem. Nic bardziej...

Pełen luzzzz to jest stwierdzenie którym chyba najlepiej mogę opisać co czułam w dniu swojego ślubu. 8) Owy luz zawdzięczam prawdopodobnie mojej nieciekawej i niepewnej sytuacji z brakiem sukienki na parę dni przed ślubem bo to co wtedy czułam nie da się opisać… (ale to oddzielna historia) Dzień...

Jak sobie z tym radzicie bo u mnie to przebiega okropnie , potrafie być tak nerwowa że aż sama siebie nie poznaje, wkurzam sie na wszystko a najbardziej obrywa mój mąż ..... Tydzień przed @ zamieniam się w help... Nie wspominając o tym że moje libido sięga depresji..... :'( :'( :'( Tabletek...

25.08 piątek, przygotowania W piątek przyjechała Agnieszka – moja świadkowa. Zjedliśmy obiadek i poszliśmy razem do spowiedzi. Potem wróciliśmy do domku. Ja razem z Agnieszką składałyśmy wizytówki. Jarek męczył się nad prezentacją ślubną. Tego wieczora padało niemiłosiernie. Około 21 poszliśmy...

Był kiedyś taki temat, ale chyba już go nie ma Biorę tabletki anty trójfazowe - Tri-regol, i chciałabym przesunąć sobie okres (nie robić przerwy na okres) - robiłam to kiedyś, ale przy innych tabletkach, a przy tych nie wiem czy można. Nie mogę spytać ginekologa chwilowo, a sprawa pilna. Robiłyście...

Mako.mako czas na twoją relację :) Zwłaszcza zdjęcia powqinny być piękne bo od Agi :) lol Zmienialm tytual watku. Ewak

Od 4 dni jestem szczęśliwą małżonką:) i po naszym ślubie i weselu wiem jedno z taki mężem nie zginę i z takimi przyjaciółmi wokół nic nas nie złamie:) Czuwają nad nami dobre anioły... dzień zaczął się deszczowo i ponuro... rano chciało mi sie płakać, bo taki deszczowy dzień mógł popsuć nasze plany......

:love: :love: :love: Przyszła i na mnie pora :D ... i ja zostałam Żonką.... I muszę to powiedzieć : było cuuudnie - od samego początku do samego końca!!! :lizak: Nawet pogoda była cudna (deszcze jakoś nas ominęły)! :D Echhh... Nie wiem od czego zacząć, jakimi słowami opisać to niesamowite uczucie,...

Witam Wszystkich serdecznie, od ponad pół roku odwiedzam forum i chcę sie podzielić swoimi przezyciami zwiazamymi z moim wielkim dniem:) No dobra piszę,tyle tego jest.... Wszystko super się udało, znajomi mówili nam,że jeszcze na takim ślubie to nigdy nie byli i na prawdę tak było( nie będę skromna-wybaczcie)....

Nie będę się rozpisywać od razu przejdę do fotek ;) Było bardzo miło,ale męcząco być może,że ślub mieliśmy już o 16.Na wejście piękna melodia na skrzypcach z filmu "Nigdy w życiu",potem mała pomyłka M.przy zakładaniu obrączek-nie dosłyszał słów Księdza a ten musiał mu 2 razy powtarzać ;)...

Dzis o godzinie 16:30 moj Dariusz wpadl do domu predzej niz kiedykolwiek..mial odziwo kwiaty kupione<bo zawsze zrywal jakies> gdy otwieralam drzwi tzrymajac synka na raczkach on nagle kleknal...mysle uuuuu...gruboo...tak dzis mi sie oswiadczyl!!!!! i ja powiedzialam "TAK"...po 4 latach...

Błagam Was napiszcie co rozumiecie przez pojecie "lojalności małżeńskiej"? bO wydaje mi sie ze albo ja albo mój maż mamy problem ze zrozumieniem tego pojecia.Jak troszeczke ochłonę to napiszę dlaczego pytam:(

To o moim szefie, bo jest zimnym wyrachowanym skurwysynem ktory patrzy tylko jak mi dowalic. w dodatku w bialych rekawiczkach. pracuje w sprzedazy. wlasnie zmienil mi plany ("ups, poprzednio chyba jakas pomylka sie wkradla...") od ktorych zalezy moja premia. total na pozostaje bez zmian....

Moje Drogie, A co Wy na to...?: http://imageshack.us http://g.imageshack.us/img208/dsc00451nu3.jpg/1/ Jestem w szoku... :O PS. Nie znam pary na zdjęciu, wpadło mi ono w maila od kumpeli... ;)

Jak wiemy tabletki antykoncepcyjne w połączeniu z nikotyną bardzo mocno zagrażają naszemu zdrowiu a nawet życiu, to dlaczego tyle kobiet to ignoruje -jak myślicie??