Sex a przewlekła choroba?

Przede wszystkim rozmowa z partnerem i dobry psychoterapeuta :) Rak tak w ogole jest chorobą uleczalną ,więc nie stresuj się dziewczyno. Jest masa terapii np. Gersona ,ktora leczy ciężkie przypadki ,a koncerny farmaceutyczne Ci o tym nie powiedzą ,dlatego p. Gerson miał ogromne problemy przez to odkrycie. Media trąbią ,ze pracuja nad jakimiś super szczepionkami ,lekami ,a tak na prawdę to jest tylko propaganda ,zeby ludzie myśleli że nie ma innej opcji wyjscia z tej ciężkiej sytuacji. Na pewno stres powoduje tez to napięcie ,a przewlekły stres i napięcie prowadzi do depresji ,stresu oksydacyjnego itd. Myslę ,ze to najlepszy moment na psychoterapię ,bo dzieki dobrze przeprowadzonej mozesz na nowo i jeszcze bardziej cieszyć się życiem i dostrzegam jego wszystkie zalety w coraz mniejszym calu . pozdrawiam ;)

"uniknąć raka" tzn. że nie masz go ale coś powoduje, że możesz go mieć - tak? :)
Hm, myślę że powinna porozmawiać przede wszystkim z partnerem (o ile już tego nie zrobiliście), w końcu powinien wiedzieć o twoich obawach. Według mnie to właśnie On , skoro jest z Tobą blisko , powinien pomoc Ci się rozluźnić. Nie chodzi mi od razu o uprawianie stosunku, ale stopniowo przyzwyczaić cię, zrozumieć, podzielić się emocjami - w końcu On Cię Kocha, więc nie masz się czym stresować.

kropas napisał(a):
ciągle myślę jak uniknąć raka a to nie pozwala mi się rozluźnić

do psychiatry powinnaś się udać