Problematyczna skóra...

Witam, moim odwiecznym problemem jest skóra na całym ciele. Mam z nią wiele kłopotów.
Najgorsze z nich to:
- paskudne czerwone krostki na udach, pupie, czasami plecach (stosuje kremy typu Quinoderm, szorstkie peelingi, ale nadal zero rezultatu)
- skłonność do poparzeń na słoncu (chodzilam na solarium, zeby jakos ''uodpornic'' skore na slonce i przyszle opalanie, smarowalam sie wieloma kremami, ale wystarczylo 5 minut pierwszej sesji zebym sie poparzyla)
- rozstepy na udach i pod kolanami (stosuje krem Pharmaceris, niestety nie dziala jak powinien, lepszy byl Fissan)
- tłusta/ mieszana cera
- bardzo wrazliwa skora okolic intymnych (depilacja to prawdziwa rzeźń)

Wiem, że nie jestem jedyną z was która boryka sie z takimi problemami, ale ja już naprawde trace sily do walki z moja skora. Jest bardzo wrazliwa i nie mam pojecia, jak moge jeszcze jej pomoc, zeby jej bardziej nie podraznic. Jak narazie moge zapomniec o krotkich spodenkach czy bikini na plazy :(

Pozdrawiam i liczę na pomoc!