-
modna_babka odsłony: 6149
Jak namówić nastolatkę do noszenia okularów?
Jak w temacie, troszkę z innej beczki, niż zazwyczaj.
Zauważyłam, że już od paru dobrych tygodni moja 13-letnia córka mruży oczy oglądając tv, pracując przed komputerem, czy nawet czytając książki i przysuwa sobie kartki dość blisko oczu. Sama jestem krótkowidzem, więc wiem, co takie objawy oznaczają, więc próbowałam pogadać z nią na ten temat. I nie jestem w stanie przekonać jej, żeby wybrała się do okulisty - po pierwsze, bo wiadomo, nastolatka, te sprawy, jak ona będzie wyglądać, na kontakty nas nie stać, no i po drugie tu się wkrada od razu: ona sobie nic nie da włożyć do oka, taki ma odruch. Więc nawet, gdyby udało nam się dostać refundację na soczewki kontaktowe, to by ich nie założyła.
Wg mnie wzroku nie należy zaniedbywać, więc pomóżcie proszę - jak skłonić zbuntowaną nastolatkę do noszenia okularów?:P
Dokładnie :) Co więcej, ja sama się zastanawiam nad jakimiś fajnymi okularami. Przeczytałam ostatnio, że pracodawca jest zobowiązany do refundacji okularów, jeżeli spędzasz przed komputerem co najmniej połowę czasu pracy. A ja spędzam 8 i w nie powiem, żeby mój wzrok był idealny. A takie okulary z antyrefleksem podobno zmniejszają zmęczenie oczu. A może któraś z was używa takich szkieł?
OdpowiedzDawno tu nie zaglądałam i coś mnie dziś naszło więc oto jestem :) Wracając do wątku to moja córka okulary już nosi i o dziwo jest bardzo zadowolona. Kupiłam jej takie z JZO, z antyrefleksem i w delikatnym kolorze. Chodzi teraz dumna bo uznała, że "fajne okulary są trendy" ;) A ja jestem zadowolona, bo widzę, że nie ma już oczu podpuchniętych i czerwonych od komputera :)
OdpowiedzNo nie wiem, dziwne to trochę dla mnie - jesteś jej mamą, więc możesz ją po prostu zaprowadzić do okulisty. Od kiedy 13-latka sama decyduje o swoim zdrowiu? Jak już będzie po badaniu i będzie wiadomo, co jej jest, będziesz się mogła zastanawiać, co dalej.
OdpowiedzOna w ogóle nie chce słyszeć nic na temat okularów i szkieł:P;]
OdpowiedzHmm, też o tym myślałam, ale zastanawiam się, czy poza samymi oprawkami czymś jeszcze mogę ją przekonać...:P Wiem, że można różne bajery wymyślić również z soczewkami, abstrahując już od tego, że są naprawdę liczne kolory itepe itede, ale np. gdyby jej kupić jakieś lekkie, cienkie soczewki, żeby jej było wygodnie nosić...?:P No i chyba się też będę musiała zastanowić nad jakimiś, które się łatwo czyści, bo ta bałaganiara nie będzie o tym pamiętać, dopóki brud całkiem nie przesłoni jej widoku;] Myślisz, że to, w połączeniu z modnymi oprawkami mogłoby ją przekonać?:P
OdpowiedzPodobne tematy