Pigułki Madinette- opinie, działanie, skuteczność

ja za tabletki Madinette zaplacilam 19,95
biore je 2gi dzien, co myslicie o nich?

aleksandrabojan do endokrynologa sie zglos.

Mam ten sam problem wlasnie skonczylam 4 opakowanie madinette i mam straszny tradzik gdzie nigdy nie mialam, poce sie i gubie duzo wlosow. w prawdzie mam PCO, ale tabletki te powinny temu przeciwdzialas a u mnie ni troche nie dzialaja, nawet pogarszaja sprawe

WITAM WAS JA TEZ STOSUJE TE PIGOLKI OD MIESIONCA ZACZELAM DRUGIE OPAKOWANIE I ZASTANAWIAM SIE ABY NIE PRZERWAC BO MI AKURAT NIE POMOGLY DERMATOLOGICZNIE WRENCZ PRZECIWNIE POJAWILO MI SIE NA TWARZY I PLECACH DUZO SYFOW I SKORZE MAM TUSTOM I SWENDZI MNIE PLAMIENIA MAM CZENSTO POCE SIE WIENCEJ A WCZESNIEJ MI SIE TO NIE ZDARZALO

No to nieźle potaniały Ponad 20zł to już jest coś :) Chociaż jak patrzyłam do tej samej apteki to pojedyncze opakowanie kosztuje 38 zł Hmm dla mnie to dość dziwne

Powiem Ci, że w doz kupowałam taki trójpak za 77zł. Jestem z nich bardzo zadowolona, dlatego spokojnie mogłam kupić trzy opakowania. Bo na początku to lepiej kupować pojedyncze opakowania, bo nie wiadomo jak organizm zareaguje.

Dla mnie kosmetyki z Clareny warte są swojej ceny. Powiem Ci, że jakby były jeszcze droższe, to też bym je stosowała. Taki krem do twarzy o pojemności 200ml kosztuje około 80zł na Allegro (tam najtaniej), a zwykłe drogeryjne kremy mają po 50ml. Tak więc wcale nie jest tak drogo, a działanie jest rzeczywiście skuteczne.

Swoją drogą słyszałam, że madinette sprzedają w trójpaku za 96zł, czyli bardzo tanio.

Kupiłam sobie z ava krem do cery normalnej i mieszanej i chyba kaszana, jakoś mi sie twarz po nim lepi
Czy te kosmetyki z clareny są takie super, warte tej wysokiej ceny?
Wiesz, moja koleżanka tez robiła dwa podejścia do diane i jak brała pigułki cera cud-miód, a parę tygodni po odstawieniu wszystko wracało, może nie było bardziej nasilone ale wracało.
Ja na razie zostaję przy madinette, bo zależy mi głównie na antykoncepcji, świetnie sie po nich czuję a miły jest ten bonus z ładniejszą cerą.

Ja na dzień mam zwykły krem z ziaji dla skór mieszanych i tłustych, a na noc już mam lepszy, bo z clareny z kwasami owocowymi - on nadaje się do wszystkich rodzajów cer i nie zapycha porów, jest szalenie wydajny :)

Ps. tak napisałam, ze mogą dolegliwości powrócić, ponieważ moja dobra znajoma stosowała swego czasu diane35, które odstawiła po kilku miesiącach stosowania. Łojotok się jej tak nasilił, że w porach skórnych widać było dosłownie krople łoju i to w 2-3 godziny po umyciu i stonizowaniu twarzy. Tak więc po odstawieniu pigułek nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy cera się pogorszy czy też nie.
Ale Ty chyba na razie nie myślisz o odstawieniu madinette?

Tez lubię próbować różne kosmetyki, dlatego własnie moja perfekta się kończy i chyba coś innego sobie zakupię. A ten bandi ma jakieś fajne kremy? a Ty jakiego kremu używasz? to tak przy okazji pigułek. Byłam ostatnio u gina i wszystko gra, więc mam nadzieje na dłużej zostac przy madinette.
A czy problemy dermatologiczne powrócą, to chyba trudno powiedzieć, to juz zalezy czy gospodarka hormonalna z trybów nie wypadnie i po odstawieniu będzie nadal tak działać jak w czasie brania pigułek czyli jak w zegarku.

Najważniejsze, że Ci się cera poprawiła. Jak będziesz je stosować regularnie to z pewnością wysypu pryszczy nie doświadczysz, a cera nie będzie się już tak przetłuszczać. Nie wiem jak to będzie jak się madinette odstawi.... hmmm wtedy chyba przetłuszczanie cery, bolesne miesiączki etc. mogą powrócić jak bumerang :/

Ps. te kosmetyki bandi stosują w salonach kosmetycznych, dlatego nie sprzedają ich normalnie w sklepach - ale na allegro kupi się dosłownie wszystko

Pierwszy raz słyszę o kosmetykach bandi. Ja pierwszy raz kupiłam krem z perfekty i bardzo mi przypasował, już dawno nie miałam tak fajnego kremu matującego a jednocześnie nawilżającego, no i podobno jeszcze jest on przeciwzmarszczkowy, no ale to już trudno stwierdzić.
A co do pigułek, to ja nie mam porównania z innymi pigułkami, więc trudno mi dyskutować. Jednak fakt, faktem że cera się poprawiła.

Ps. musiałam usunąć drugi powtarzający się wpis :) sorry :)

Każde pigułki antykoncepcyjne chronią przede wszystkim przed niechcianą ciążą, ale nie każde posiadają właściwości terapeutyczne jak madinette, bo np. takie yaz czy logest nie zlikwidują łojotoku, a już na pewno nie powstrzymają wypadania włosów.

Musze tego kremu z perfekty "spróbować", ale to dopiero jak mi się skończy mój obecny krem, bo szkoda byłoby mi wyrzucić ponad połowę opakowania. A żel i tonik mam obecnie z firmy bandi - na allegro kupiłam, bo nigdzie w sklepie znaleźć nie mogłam. Sugerowałam się opiniami dziewczyn i zdecydowana większość z nich ten żel + tonik właśnie polecała. Rzeczywiście nie najgorszy, tyle, że do pełni szczęścia brakuje mi dobrego kremu :)

Powiem Ci, że od jakiegoś czasu mam krem perfekta cera mieszana, taki z pomarańczowym paskiem. Do tego codziennie rano i wieczorem myje buzię żelem, potem tonik i krem, żel i tonik to różnie nie mam ulubionego. A dwa razy w tygodniu robię peeling jakiś z ziarenkami, i maseczkę z glinka albo różowa albo zieloną.
Powiem Ci, ze madinette nie są takimi typowymi pigułkami na problemy dermatologiczne, dlatego trądzik i łojotok mogą się zmniejszyć ale nie koniecznie całkiem znikną. Pigułki te maja głównie zastosowanie antykoncepcyjne.

Takie spieczenie się na raka to normalka - każdemu się to kiedyś zdarzyło i zapewne jeszcze nie raz zdarzy. Według mnie takie jednorazowe/ rzadkie incydenty wcale nie przesądzają o powstaniu przebarwień. Co innego jakbyś katowała swoją skórę więcej niż 3-4 razy w tygodniu promieniami UV - wówczas istnieje duże ryzyko powstania przebarwień.

Moje gratulacje, że skóra wytrzymuje ci 6-8 godzin w nienaruszonym stanie. Zazdroszcze, bo moja aż tyle nie wytrzymuje pomimo, że stosuje - według mnie - dobre kosmetyki do pielęgnacji cery tłustej :/
Swoją drogą jakich ty kosmetyków używasz?

Włosy dają radę dwa dni, a wcześniej musiałam myć codziennie. Na buzi zaczynam się świecić po 6-8 godzinach a nie po dwóch
Wiem staram się pamiętać o filtrach, choć miesiąc temu wybrałam się na rower bez filtra i tak się spiekłam że skóra mi schodziła, ale na szczęście żadne przebarwienia sie nie pojawiły.

No to gratulacje, bo poprawa cery to już połowa sukcesu przy pigułkach :)
A przy upałach skóra Ci się przetłuszcza? Co ile musisz myć włosy?

No i pamiętaj przy opalaniu o stosowaniu kosmetyków z filtrem, bo fakt faktem przebarwienia powstają rzadko przy tabletkach, ale trzeba dmuchać na zimne :)

Na razie jest dobrze i nie będę się zastanawiała kiedy będzie źle. Bo podobno negatywne myślenie przyciąga negatywne wydarzenia. Po cichu liczę na to, że już tak pozostanie.
I chyba powoli zaczynam dostrzegac poprawę mojej cery

Skoro nie masz żadnych bólów głowy czy wahań nastrojów to jest duża szansa, że już ich przy pigułkach nie doświadczysz. Inaczej ma się sprawa z plamieniami śródcyklicznymi, bo te pojawiają się nie wiadomo skąd i najczęściej wywracają cykl do góry nogami nawet przez pierwszych 3-6 opakowań tabletek :/
Ale to też trzeba przeżyć :)

Powiem Ci, że jestem w szoku ale nic mi się nie dzieje. Libido w porządku, żadnych bóli głowy, brzucha nie mam, wahania nastroju tez nie. No aż się boję, że jest tak dobrze bo u mnie jak coś jest za dobrze to potem jak walnie to się pozbierać nie mogę.

Tak jak mówisz/ piszesz, najważniejsze, że krwawienie przeszło :)
A czy przy madinette nie masz innych "sensacji"? W sensie skutków ubocznych?

Na szczęście plamienie przeszło nie zamieniło sie w krwawienie. No wiem, że w ulotce pisze, ale jednak wolałam się upewnić, dziękuję za odpowiedź.

Oczywiście, że nie masz co panikować. Nawet do 4 opakowania mogą takie plamienia śródcykliczne występować i powie ci to każdy ginekolog. Polecam też uważnie przeczytać ulotkę, bo tam taka informacja jest :)

Ps. jeżeli plamienie zamieniłoby się w silne krwawienia, to wtedy marsz do lekarza, a tak to radzę wrzucić na luz

No własnie też mam taka nadzieje, że ten trądzik i łojotok będą leczone.
Jakieś plamienia niewielkie mi się pojawiły przy drugim opakowaniu, ale chyba nie trzeba panikować?

Ja właśnie buszowałam po różnych forach w poszukiwaniu informacji na temat maskowania lub leczenia tabletek Diane35 i Madinette. O ile o Diane jest pełno informacji, o tyle o Madinette jest tych "newsów" o 90% mniej :/
Tak jak piszesz, u niektórych diane wyleczyły trądzik i łojotok, a u innych w kilka miesięcy po odstawieniu tabletek, problem powrócił nierzadko ze zdwojoną siłą.
Mnie osobiście wydaje się, że dlatego, że Madinette są tabletkami nowej generacji, to powinny one także posiadać mechanizm leczenia np. łojotoku czy wypadających włosów - w końcu wykazują działanie antyandrogenne..... No, ale ja ani ginekologiem ani endokrynologiem nie jestem :)

O kurcze, no to się nieźle namęczyłaś. Też się własnie bałam że mój organizm źle zareaguje na pigułki i będę się źle czuła, ale odpukać w niemalowane jest w porządku. Chociaż pewnie wszystko się jeszcze może zdarzyć.
Kurcze skoro mają to działanie antyandrogenne to może i lecza te dermatologiczne przypadłości a nie tylko je maskują. Choć jeśli weźmiemy na tapetę diane35 to te pigułki u jednych leczyły wszelkie trądziki i łojotoki, a u innych jakiś czas po odstawieniu wszystko wracało.
No nie wiem, ale wydaje mi się że madinette z pewnością jest nowocześniejszym a co za tym idzie i lepszym preparatem niż stara poczciwa diane35.

Po yasminelle czuje się rozbita, bez chęci do życia, nic mi się nie chce, nie mówiąc już os eksie

Natomiast odnośnie działania antyandrogennego, jaki mają madinette (swoją drogą mają je również np. diane35), to działanie to polega na zmniejszeniu produkcji androgenów, czyli męskich hormonów płciowych, które są odpowiedzialne m.in. za przetłuszczanie się włosów, trądzik, łojotok i wypadanie włosów.

Ale czy bedzie to prawidłowe stwierdzenie jak powiem, że te pigułki są także lekiem dermatologicznym? Czy może one nie leczą, a jedynie hamują m.in. łojotok czy trądzik? hmmmmmm

A co to znaczy, że działają antyadrogennie?
Ja tez czekam na poprawienie cery jak na zbawienie, lekarz zapewniał że własnie skóra z czasem przestanie się przetłuszczać i trądzik się uspokoi.
Ja płaciłam 34 zł, ale kupowałam je w pierwszej lepszej aptece.
Ale powiem Ci, że okres mam mniej bolesny i krócej trwa, co mnie bardzo cieszy.
A co Ci się działo po tych yasminelle?

Mnie ginekolog 2 tygodnie temu przepisał Madinette, niemniej jednak ja będę przeskakiwać na nie z yasminelle, które źle toleruje - stąd ta zmiana. Wiele się o nich dobrego naczytałam, że działają antyandrogennie, że likwidują łojotok i przetłuszczanie się włosów, wypryski, trądzik. Mam nadzieję, że w moim przypadku również podziałają i będę się po nich dobrze czuć :)
Płaciłam za nie niecałe 31 zł. A Ty ile płaciłaś?