Listopadowe Mamusie

dajcie mi znac gdzie jestescie
zgubiłam sie POMOCY !

Laseczki Wam też wszystkiego najlepszego na ten NOWY ROK !!!

Neti zapisałam się, czekam tylko na aktywację przez naszego Admina i dołączam do Was

Tak tak, na drugi:)

szampańskiej zabawy jutro i pogody ducha przez kolejne 365 dni :)

Netti na ktorym sie zapisalas????na ten drugi co ci podalam?????

najlepsze zycznia dziewczynki Duzo szczescia w nowym roku :*:*:*:*

Asiszko , zapisz się na tym, co podała Malutka :)
Ja już tam jestem i Malutka:)

Ja też tu zaglądam z sentymentu :( Tyle miały kolezanki do powiedzenia, rozwaliły wątek, a teraz cisza, pewnie sie cieszą ze swojego sukcesu. Szkoda, ze Admin sie nie wypowiedział :x

Ja też przesyłam zyczenia na Nowy Rok, niech będzie lepszy od mijającego!

Też tu lookam z przyzwyczajenia ale swobodnie będę pisac na innym forum, już tam na Was Malutka i Asiszko, czekam :)

Życzę wszystkim fajnym mamuśkom udanej zabawy sylwestrowej , no i miliona powodów do radości w Nowym Roku !

nasz wątek też był przeniesiony na ring ale z powrotem piszemy na otwartym a na innych ringach ja nie pisze bo idzie się pogubić.

Szkoda że odchodzicie

Monika zostala wyrzucona nie wiem dlaczego i przez kogo ;/

Dagulina ale Pocachontaz pisala o zalozeniu ringu i przeciez ring zawsze byl i bedzie aj mniejsza o to nie umiem juz tutaj swobodnie pisac :(
a jednak zagladam bo pisalam tutaj 4 lata sentyment.....

kurcze szkoda że przenosicie się na inne forum,lubiałam poczytać co tam u Was może jednak zostaniecie tutaj? malutka311 a Ty już nie masz dostępu do ringu?

ale już nie piszemy na ringu

Karolinka mi tez ciezko stad odchodzicale widzisz m nic nie zrobimy :( wy i tak piuszecie na ringu gdzie my nie mamy wstepu :( wiec nie mamy nawet mozliwosci poczytac co u was?????

Jarzynowa rozwalila watek i niestety koniec naszego pisania :(

Karolinka i wzajemnie, ale co mamy zrobić? Przejść nad tym wszystkim do porzadku dziennego?

Pozdrawiamy życzliwe osóbki :)

Niestety są i nieżyczliwe a bym wręcz powiedziała- na maxa upierdliwe - i dlatego z ulgą ja mówię pa pa

Szkoda ze odchodzicie!
Czesc z nas napewno bedzie za wami tesknic!

Malutka, dzięki za adresik, wynoszę się w tamtym kierunku z przyjemnością, tu tutaj pewna czepialska moderatorka śledzi moje słowa a potem mi zatruwa życie na pw.
Chętnie się z Wami spotkam na tamtym forum :)

ok dziewczynki to zapraszam do pisania na tamtym forum
Asiszka masz adresik
zaraz wysle do Lusi i Netti

Malutka ja mysle żeby sie jednak wyniesc stąd, jakos przez swieta nabralam dystansu do tego i w sumie na baybusie sie swiat nie konczy, idzmy na to forum co założyłaś, a fryzjer niech tu sobie króluje nadal. Co myslisz o tym? Życze Wam dużo zdrowia, mam nadzieje że przyszły rok będzie lepszy pod tym względem, w końcu dzieciaczki się przyzwyczają do nowego klimatu i nie będą chorować

Neti bidulki, też się kurujcie

Aga przesłała mi życzenia świąteczne dla Was i ucałowania dla wszystkich Maluszków, troche późno, ale wczoraj dopiero wróciłam od rodziców, a tam nie było nastroju na bb. Pisała, że Emisia też się pochorowała i ma antybiotyk :( Zdrowka!

U nas zdrowo na szczęście, święta szybko mineły u dziadków, ja objedzona masakrycznie, przydała by się dietka teraz :P Cały tydzień mam wolny, ide dopiero po Nowym Roku do pracy, bo mama chciała trochę pobyć u siebie wiec wzięłam kilka dni urlopu i siedzimy sobie w domku

Netti ja wiem ale co mamy zrobic???rozwalono nam caly watek i znajomosc wiec mamy teraz juz przestac ze soba rozmawiac????

Ojej, to faktycznie chorowicie się porobiło ;/
Oby więcej zdrówka w Nowym Roku.

P.S. Chyba ciężko tu na forum wrócic do "normalności ";/

Asiszko, żyjesz?

dziewczynki moze zacznijny tu znowu pisac normalnie????? ciezko mi bez was :(
jak widzicie nic nie wskoramy juz :(

Netti zdrowka dla was
u nas tez choroba
zreszta dzieciaki sa chore praktycznie od 13 listopada ;/
Gabi bral antybiotyk 7 dni skonczyl 2 dni przerwy i dostal goraczki znowu lekarz i co zapalenie gardla i antybiotyk na 4 dni o przedluzonym dzialaniu
ja sie od nich zarazilam i tez zdycham ach jutro kontrola ale maly strszliwie kaszle
na szczescie swieta minely milutko

Dzięki za życzonka.

Mi też brakuje "tamtego dawnego" forum :(
a za chwilę mogę zupełnie stąd wyleciec przez Anję.

Ja i Misia chore przez święta, na antybiotykach, więc kiepsko było, doprawiłysmy się jeszcze jazdą w parę miejsc mimo przeziębienia i teraz jest gorzej, Misia musi brak zastrzyki, bo doustnie nie przyjmuje leków:(

Życzę Wam udanego sylwestra i miliona powodów do radości w nadchodzącym roku :)

KOCHANE ŻYCZE WASM WSZYSTKIM SPOKOJNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

kochane mamusie zycze wam zdrowych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia :*

ps.tesknie za wami :*

Kiedyś sobie żywo dyskutowałysmy na bieżąco, co u naszych szkrabów, ile ząbków, kiedy zasypiają, co już potrafią itp... Było milutko i aż się chciało wchodzic, bo interesowało mnie, co porabiają nasze maluszki i ich mamy, a teraz... rozwaliło się. Trudno jak gdyby nigdy nic pisac o takich codziennych sprawach... a o Adze, cóż, pisac sobie możemy ale nie w tym cel, tylko żeby coś się zadziało w tej kwestii i zmieniło na lepsze. Na razie wygląda na to, że to jest pisanie dla samego pisania, a nikt z tym nic nie robi :(

Kasiagio a ja myśle że nie wróci, bo dla naszych koleżanek jest to sprawa ambicjonalna aby przeforsować swoje racje i zrobią wszystko zeby nie została przywrócona.
Jakoś nie widzę tego wątku bez Agi, sorki :(

neti777 piszcie , nie ma sensu odchodzi uwierzcie mi bo to i tak nic nie zmieni ;)

asiszka melduj się tutaj i na tamtym wątku nic już nie pisz prosze , bo i tak niczego nie zmienimy :)

neti777 napisał(a):
Agi jak nie ma tak nie ma,

Ja myślę ,że wróci ;)

Kasiu, super, że piszesz i masz rację... po d... nas nie zbiją ale jednak wiesz co? Taka Anja odbiera mi chęci pisania. Z jednej strony mnie nakręca , bo strrrrasznie mi działa na nerwy a z drugiej, skoro jestem taka zadufana w sobie, wyniosła i tylko umiem krytykowac i atakowac, to kto tam chciałby jeszcze ze mną pisac. Chyba już nie ma sensu :(
Agi jak nie ma tak nie ma, nasze słowa idą w siną dal a jesli już o coś walczymy to i tak przypomina to walkę Don Kichota z wiatrakami, achhhhh... ;/

asiszka napisał(a):
Dzieki dziewuszki! Doceniam to, ze ktoś ma odwagę głośno wypowiedzieć swoje zdanie, może narażając się większości, pomimo że Agi nie znacie.

A kogo mam się bać ?? Przecież nikt mnie po dupie nie zbije , za to że powiem co myślę ;)

Dzieki dziewuszki! Doceniam to, ze ktoś ma odwagę głośno wypowiedzieć swoje zdanie, może narażając się większości, pomimo że Agi nie znacie.

asiszka oj wiem , mi było trudno sie rozstać , ale wielel dziewczyn sprzed 2 lat już nie psize niestety A do nowych jakoś m cieżko temat złapać ale to pewnie moja wina .....

asiszka Bd dobrze i mam nadzieję że wątek wróci do tematu w tym samym gronie ludzi co dotychczas:P17

Kasiagio ja bardzo chce tu zaczać pisać, ale tylko jak Aga wróci, bez Niej już nie będzie tak samo.
Dziewczyny, a tak swoją drogą to przez tą aferę i odejście Agi zdałam sobie sprawę, jak bardzo można się związać z ludźmi na forum :x

Hej babole :)

Nie odchodzić !!
Walczyć o swoje !!

Laski, wypowiedziałam się na wątku No Name.

szkoda gadac, Bogini PoCaHoNtAz rozwala ostrzeżeniami, zaraz wszystkie nas zbanuje, bo tak jest wygodnie. Tylko na które punkcty regulaminu się powoła?
Na żadne, bo nie trzyma się żadnych zasad, poza własnymi chorymi !
Widziałyście, jaka sympatyczna na avatarku? Jak to pozory mylą!

Laski, jakby co Lusia ma nasze telefony, zgadamy sie na innym forum, wysyłam na pw na jakim możemy :)

masakra jakas Asiszka chyba trzeba stad znikac :(

Dziewuszki, ja ponoć też mam dostać bana, hahaha,kogo ja obraziłam tym razem? Fryzjer rządzi i rozwala baybusa,super! No nic w razie czego spotykamy sie na innym forum.

Dzięki Malutka, te grzyby chodzą mi po głowie, że hej :)

mysle ze mozemy pisac bo przeciez o to chodzi na forum i mam nadzieje ze po weekendzie Aga dolaczy do nas

Netti grzyby jadlam w occie jak szalona bo je uwielbiam :)

Mam pytanko, czy jadłyście kiedyś w ciąży grzyby? Tyle osób mi dookoła odradza , więc w ciąży Z Misią nie jadłam ale teraz mam ochotę i czasem się skuszę, po czym mam wyrzuty sumienia. Miałyście jakieś złe przeżycia związane z grzybami? Ja na razie żyję ale mąż mi nie każe jesc :(

I co, myślicie, że możemy tu sobie pisac o czym chcemy? Czy znów ktoś się przyczepi i każe wylatywac stąd albo coś zblokuje?

Come back

hej ale wracajcie tutaj ....