Czy powinno się przebywać z kimś 24h na dobę?

Przez dwa lata żyłam tak z moim mężczyznom, jakoś daliśmy rade, aż sama się dziwie.:) Teraz w końcu pracuję w innym miejscu i cieszę się z tego powodu. Miło spotkać się popołudniu w domu, pogadać jak było w pracy, mieć innych znajomych itd.

Ciągle razem to meczące. Ja też pracuję z mężem w jednej firmie, więc dla zdrowia psychicznego staramy się nie przebywać nonstop w tym samym pomieszczeniu.

24 godziny na dobe to trochę dużo, kazdej parze sprzyda sie od czasu do czasu trochę odpoczynku od siebie

Temat nie zamknięty,więc chyba można pisać. Co do przebywania przez 24h może nie zawsze wyjść na zdrowie.Czasami warto od siebie odpocząć,chociaż z drugiej strony ,jeśli para się dogaduje we wszystkim, przybywanie ciągle razem nie szkodzi nikomu.Zawsze można coś między sobą ustalić,dogadać się,po prostu dojść do porozumienia.A na wakacje każdy może wyjechać sobie np.oddzielnie?.Powodzenia.Kłócić się nie warto,zbyt krótko się żyje.

myśle, że takie 24h przebywanie ze sobą może byc niebezpieczne dla związku;/ ja bym tak nie chciałą. trzeba troche odpocząć od drugiej osoby i mieć jakieś życie poza nią.

pewnie , że tak co za dużo to nie zdrowo , można kota także zagłaskać na śmierć , także ja w ogóle nie jestem zwolennikiem pracowania razem, ponieważ można się zakisić, we własnym sobie, konieczny jest odpoczynek, pasja tylko do Ciebie i trochę luzu, to na pewno poprawi relacje między wami

Temat dotyczy i mnie. Oboje pracujemy z domu. Na początku było nawet fajnie, ale teraz brakuje mi czasu tylko dla siebie. Coraz częściej kłócimy się o pierdoły i to widzę się nasila. Kiedy tylko mogę wychodzę, wyjeżdżam do rodziców na tydzień, dwa i widzę poprawę.

wyskocz z kumpelą do kina, na basen, na siłownie :) zróbcie sobie wieczór spa...
znajdź takie miejsce, gdzie twój mężczyzna nie będzie chciał za tobą podążyć - nie będziesz musiała szukać wymówek, żeby go nie zabrać :)
albo jego gdzieś wyślij - z kumplami pod namiot, na ryby, koncert - zależy co on tam lubi:)

A może jakiś wyjazd?

wlasnie o tym mowie zeby gdzies sie wyrwac bez meza

ja też nie chcialabym pracować z mężem
Czasem się kłucimy o pierdoły zastanawiam się czy to nie przez to, żę nie mamy od siebie odpoczynku. nie możecie podzielić obowiązków w firme tak zeby nie być ze soba cały czas? proponuje byście chociaż nie mieli wspólnych znajomych - wyłacznie - żebyś mogła się spotkać z kumpela pogadać bez mężam powinniście zadbać o coś tylko dla siebie, a może jakieś hobby, albo karnek do fitness klubu :)

ja bym z moim w zuyciu pracować nie chchila hahahaha serio

wiesz wszystko kwestia przyzwyczajenia się.. JA nie wiem xczy chciałabym pracować z moim mężem.. Wydaję mi sie że tego byłoby z duzo.. Ale nie wiem bo nie mam tak... A codo kłótni, to kazdy je ma ;)

o rajku nie martw sie tym dziwne byloby jakbyscie sie noigdy nie poklocili a czasem wyjdz do kumpeli czy gdzies i zmien "klimat"na chwilke

lolitka7 wszystkie pary się czasem kłócą o pierdoły, czy przebywają ze sobą non stop czy nie :)